Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie  (Przeczytany 36922 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 24, 2012, 08:41:07 »

Pozostaje obserwować nasze waszyngtonie i podawać wyniki.
Trzeba być cierpliwym, ale będą to konkretne dane.

Moja waszyngtonia przez pierwsze 2 lata rosła bardzo szybko, ale w 2011 r. weszła w stagnację.
Mam nadzieję, że w 2012 wróci do normalnego tempa wzrostu.

Greg, musisz szybko kupić waszyngtonię dla Żony, jeżeli chcesz wziąć udział w Wielkiej Akcji Liczenia Liści Waszyngtonii (WALLW).

zbigniew

  • Gość
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 24, 2012, 09:34:43 »

Część odpowiedzi już mamy ile wash wytworzy liści rosnąc w gruncie. Dziś jest 24 maja, a moja palma jeszcze całkowicie nie otworzyła liścia, który był jej stożkiem wzrostu w zimie.  Ma też nowego liścia który mierzy kilkanaście centymetrów. Jeżeli będzie to trwało w takim tempie,  to nie spodziewam się tu dużej ilości  liści. Podobnie jest też chyba u Arundo.
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2012, 22:28:36 wysłana przez zbigniew »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 24, 2012, 14:36:43 »

Dobrze jest wrócić do początku. Padło zdanie:

Cytuj
Dlatego też wielu pasjonatów uprawiających te palmy w naszych warunkach ścina jesienią wszystkie liście wychodząc z założenia że nie ma co kopać się z koniem, a wówczas łatwiej jest palmę okryć.

Sprawa podstawowa. Żeby dobrze się zrozumieć trzeba posługiwać się tym samym językiem. Dlatego spytałem co to są „nasze warunki”. Mówiąc ogólnie o terenie Polski i tak wrzucamy do jednego worka Szczecin, Suwałki, Nowy Targ, Ustkę itp. Czy jest to w tym momencie dopuszczalne? Załóżmy, że tak. Tak jak pisałem rozciągnąłbym to jeszcze na Niemcy i Czechy, może część terenu Austrii. Nie znam zupełnie terenu krajów Beneluksu. Nie wiem też jak północ Francji, ale na przykład okolic Paryża już bym do tego worka nie wrzucał.

Za zupełnie nieuprawnione uważam zaliczanie do „naszych warunków” strefy 6 w USA. Z przyczyn oczywistych, o których już wspominałem.

Niestety jak zwykle w takich przypadkach skończyło się wyłącznie na rzuceniu hasełka oraz na propozycji by Arundo sam sobie dostarczył argumentów. Co ja myślę o takim zachowaniu to jest chyba wiadome.

Ponawiam zatem pytanie Arundo. Gdzie są Ci pasjonaci, którzy w „naszych warunkach” obcinają liście waszyngtonii na zimę? Są takowi? Przecież podobno jest ich wielu. Bardzo chętnie zobaczę ich osiągnięcia. Zwłaszcza proces regeneracji liści. To byłoby ciekawy materiał. Niechby to był choć jeden casus.



Z tego rozwinęła się dalsza dyskusja. Ile taka waszyngtonia może w „naszych warunkach” wypuścić liści. Jest to związane z kolejną sprawą. Ta palma ma rosnąć niezwykle szybko. Niestety moje doświadczenia z waszyngtoniami są bardzo mizerne. Na potrzeby tej dyskusji śmiało mogę przyjąć, że zerowe. Mam natomiast pewne doświadczenia z szorstkowcami. Ta palma może wypuścić u nas około 10 liści. Kłodzina może przez sezon urosnąć około 20 cm. To opieram na obserwacji swoich palm oraz na informacjach od Biednego Misia. Podobne liczby podaje Rozmaryn. Sądzę, że to nie jest mało. Tak sobie myślę, że skoro waszyngtonia ma być istnym demonem prędkości (jak się to zazwyczaj przedstawia) to powinna mieć lepsze osiągi niż szorstkowiec.

Waszyngtonie są dość słabo reprezentowane w naszym kraju. I ja w tym roku do tego grana na pewno nie dołączę. Zatem do WALLW akces zgłoszę dopiero w przyszłym roku. ;)

Źródła faktycznie podają, że jest to szybko rosnąca palma. Franco też o tym pisze. Ciekawe tylko czy to się sprawdza również w naszym kraju. Jak do tej pory informacje o ultraszybkim wzroście waszyngtonii krążą w formie legendy, której jak dotąd nikt nie zweryfikował w praktyce w naszym kraju. Wstępne dane od Arundo i Zbigniewa zdają się temu przeczyć.



Odrębną sprawą jest to obcinanie liści. Czy faktycznie spowalnia wzrost? Jeśli tak to o ile? W jakich miesiącach palma wytworzy najwięcej liści? Ile zdąży ich wypuścić powiedzmy do lipca? Wiele jest niewiadomych. Zdążyłem się już przekonać, że traktowanie u nas danych z USA lub z krajów cieplejszych niż Polska jako dogmatów niekoniecznie jest dobrym pomysłem. Rośliny trzeba wypróbować u nas. Dopiero wtedy można coś o nich powiedzieć.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 24, 2012, 15:30:28 »

Moje skromne obserwacje odnośnie wzrostu obu palm to washingtonia uprawiana w donicy na ogrodzie wypuściła 1 liścia, natomiast szorstkowiec uprawiany w gruncie nie wypuścił jeszcze żadnego.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 24, 2012, 16:18:41 »

Cytuj
Rośliny trzeba wypróbować u nas. Dopiero wtedy można coś o nich powiedzieć.

I słusznie.Już się wziąłem za próbowanie.Nic nie odda tego co obraz i fakty.
Oto jedna z 3 washingtonii które mam/miałem od nasionka.
Dokładnie washingtonia filibusta przeze mnie zwana robuferą gdyż miała najwiecej cech robusty-najbardziej zielone liście i wąski pień.
Zaznaczam że to ta najwolniej rosnąca, dwie  szybciej rosnące, w tym jedna zwana przeze mnie Terminatorem powędrowała do Marcina.
Palma ma dokładnie 33 miesiące.Pień ma 30cm wysokości, 5 cm jest pod poziomem gruntu,gleba super przepuszczalna(mój mix), na wierzchniej warstwie gruntu specjalny nawóz dla roślin śrdódziemnomorskich wzmacniający mrozoodporność i przyspieszający wzrost, raz w tygodniu dawka palmboostera, jak jest gorąco codziennie małe wiaderko wody, jeśli poniżej 20C co 2 lub 3 dni i nieco mniej, na gruncie agrowłóknina powodująca że grunt pod nią ma nieco wyższą temp. i ciemne kamyki akumulujace ciepło.W ubiegłym roku wypuściła 7 pełnych liści. Umówmy się że tamto się nie liczy, teraz jest w gruncie i jestem pewien ze zrobi ponad 10 w sezonie.Powtarzam jestem tego pewien i jestem bardzo ostrożny.
Zaznaczam że jest to moja najwolniej rosnąca washingtonia i ma niespełna 3 latka.
Co ja będę pisał, po prostu udowodnię.Palma ta w marcu miała 1 w pełni rozwinięty liść i mały kikut, teraz ma 2 liście w pełni rozwinięte, jeden już prawie i kikut.Przypominam że mieszkam nad zimnym polskim Bałtykiem i wiosna tutaj jest chłodna, zresztą jaka wiosna ja cały czas mam chłodno w okresie wegetacyjnym.
A zapomniałbym-palma ta na początku nie miała iść do gruntu ale do mniejszej doniczki przez co uciąłem jej 1/4 korzenia na wysokość aby się zmieściła.Jak widać tylko otrzepała piórka.




Ciąg dalszy będzie tutaj:
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=465.0
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2012, 16:37:54 wysłana przez WASHI »
Zapisane

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 24, 2012, 21:53:16 »

PANOWIE!!!

Zapomnieliście o tym że ja również uprawiam 2 palmy Washingtonia Robusta w gruncie. Jedną już od ponad roku, a drugą od miesiaca. Ponadto z washingtoniami uprawianymi w donicach mam już do czynienia od ok 6 lat.
Tu są zdjęcia jakby kto nie widział  :P http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=201.0

Washi w donicach nigdy nie wypściły mi wiecej niż 6 liści. Palma posadzona w zeszłym roku do gruntu wypusciła tylko 5 liści. Zobaczymy co pokaże w tym roku, na chwile obecną wypuściła pół liścia (mam na myśli liścia całkowicie nowego, liść nie rozwiniety traktuje jako zeszłoroczny).

Nie wyobrażam sobie ścinać na jesień wszystkich liści a potem na wiosnę czekać do sierpnia aż palma zacznie ładnie wygladać. Przy takiej uprawie przyrost pnia jest strasznie mizerny i osłabia palmę. No i nie ma na co popatrzeć (chyba że ktoś lubi kikuty lub palmy z 2-3 liśćmi) Na chwilę obecną wątpie aby Palma Washingtonia uprawiana w gruncie wypuściła w Polsce w ciągu naszego krótkiego sezonu więcej niż 10 liści. Chciałbym się mylić :f35: Jak będzie zobaczymy we wrześniu ;)

WASHI

Te 3 liście zaliczasz do tegorocznych?
Jak mamy liczyć uczciwie to raczej nie możesz wszystkich tych liści zaliczyć do tych 10 które chcesz nam pokazać  >:D
Zapisane

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 24, 2012, 22:47:47 »

Arche

Ależ kolego jakbym mógł zeszloroczny liść zaliczyć do tegorocznych, przecież to by była jawna profanacja i kpina z was wszystkich. Liścia liczę dopiero jak jest w pelni rozwinięty i posiada łodygę.    Tak jak pisałem 1 pełny liść i kikut są zeszłoroczne.Palma przedstawiona na zdjęciu do końca maja wypusci pewno już 2 pełne liście ,a tegoroczną wegetację rozpoczęła na początku kwietnia. Prosto rzecz ujmując wychodzi 1 liść miesięcznie.Naprawdę w przypadku tych palm nic czym możnaby się podniecać, po prostu normalny przyrost.

...

Zaczynam przeżywać konsternacje.
Czy tylko u mnie washingtonie rosną tak jak powinny?
Jestem guru? mam patent w naszej szerokości geograficznej?
Nie na darmo mam nick taki jaki mam :chichot:
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2012, 23:35:26 wysłana przez WASHI »
Zapisane

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 24, 2012, 23:52:13 »

Cytuj
Jestem guru? mam patent?
Nie na darmo mam nick taki jaki mam
Washi ma patent! Klęczy codziennie przed palmą w ogrodzie :77: podlewając nawozem, błaga ją  :a_19: żeby rosła szybciej :a_97:    :D
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2012, 23:55:51 wysłana przez Arche »
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 25, 2012, 00:29:03 »

"Prosto rzecz ujmując wychodzi jeden liść miesięcznie"

Moje skromne pytanie - jak rozumieć pojęcie wychodzi? Czy mamy do czynienia z zawiązkami liści na przyszły sezon wegetacyjny czy to liście, które w obecnym się rozwiną?
Nawet gdybym przyjął wersję drugą alternatywy to licząc optymistycznie 4 miesiące wegetacji to rozwiniętych zobaczę 4 no w porywach po "cudownych nawozach" może 6.
Faktycznie to Nitka nadal z mozołem rozwija pierwszego a już koniec maja. Może odbudowuje korzeń po zimie.
Przedstawione tempo wzrostu palm to dla mnie abstrakcja, proszę o jakąś dokumentację z Polski. Mój Alf (Trachy po dwóch zimach) rozwinął liście ubiegłoroczne a tegoroczne są na etapie zawiązków. Dodam, że traktuję go już jako "dorosłego" i dostał azotu niezłą dawkę

Na początku kwietnia myślałem, że udało się przezimować Nitkę ???
 
 
Zapisane

SLIMI

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 473
  • Okolice Rzeszowa
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 25, 2012, 08:33:23 »

Ja mam 3 washingtonie w donicach i będę obserwował ich wzrost w tym roku ale jakoś mi się wydaje że wypuszczają co najmniej 1,5 liścia na miesiąc (ciepły miesiąc). Mam pytanko czy palmy można podsypywać saletrzakiem tak jak np bananowce i trawy? Jeśli saletrzak działał by na palmy tak jak np na trawy to mielibyśmy klimaty jak w Hiszpanii :)
Zapisane

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 25, 2012, 10:29:49 »

MIałem małe wash w gruncie przez 2 lata. Rocznie wypuszczały po ok 5-6 liści. Proponuje założyc osobny wątek o wash i ich liściach
Zapisane

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 25, 2012, 11:07:04 »

Wiecie że ja się na Palmach nie znam ale czy któryś z was próbował zastosować np. Asahi SL tuż po zimowaniu lub uszkodzeniu palm? Jest to biostymulator kosztuje 8zł za 5ml co rozrabia się w 5l wody. W sadownictwie i szkółkarstwie używa się go na rośliny kiedy miały kontakt z przymrozkiem lub suszą czyli warunkami nie korzystnymi. W tym roku po ostatnich nocach podchodzących pod 2-4stopnie opryskałem swoje bananowce, jest to mój 'pierwszy raz' z tym środkiem i jestem ciekaw czy coś polepszy, zobaczymy. Ciężko mi teraz ocenić czy przyśpieszył wzrost bo temperatury są nie porównywalne z zeszłoroczną majówką. Na pewno nie zaszkodził a drogi nie był więc i może wam nie zaszkodzi spróbować.
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

bawoli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 464
  • Wielkopolska, strefa 7a
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 25, 2012, 11:14:57 »

hej, cos testosteronem znow leci na forum, tak jak to chyba zima bylo ;-) ktos chyba wylecial z forum po tym, tak? Polacy jak Wlosi, temperamentni heh...

co do rzeczy,  juz o tym pisalem na 'O' i potem wspominalem tutaj u Grega, ale wspomne jeszcze raz. W 2007 roku washa, ktora przezimowala mega lagodna zima (bez lisci) , wypuscila w sezonie 8 lisci, z czego jeden (ten pierwszy) byl byle jaki a ostatni nie rozwinal sie. Dowod ponizej, fota zrobiona 3 listopada 2007:

Kolejnej zimy nie dala rady, ale moze dlatego ze zimowala....pod liscmi i wloknina. pzdr
Zapisane

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 25, 2012, 11:28:52 »

Arundo

No właśnie doszliśmy przez przypadek do ważnej kwestii-co dla kogo jest już liściem.
Dla mnie liściem i tylko wówczas je liczę jest już w pełni rozwinięty liść z łodygą, nierozwiniętych liści, kikutów w to nie wliczam , to powoduje tylko bałagan bo dla jednej osoby liściem bedzie 15cm kikut , dla drugiej rozwijający się ledwo liść.

1 liść miesięcznie moja washingtonia rośnie obecnie średnio to ujmując,przyjdzie koniec czerwca, lipiec,początek sierpnia tempo wzrośnie i to znacznie.Te okresy znacznego ocieplenia, które obecnie mam incydentalnie staną się niemalże normą tzn.ponad 20C za dnia i nieco cieplejsze noce.

Odnośnie dokumentacji zapraszam do mojego wątku gdzie wszystko jest ładnie opisane:
Bardzo ciekawy jest link do filibusty z Tasmanii-tam widać jaki jest przyrost w krótkim czasie.
Uprzedzam pytanie-wiem gdzie leży Tasmania, na jakiej szerokości i że palma ta ma nieco cieplej niż u nas, na to trzeba wziąć poprawkę oczywiście.
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=184.0
Zapisane

marcinxl

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Waszyngtonia, obcinanie liści na zimę, ile liści wypuści w sezonie
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 25, 2012, 12:23:19 »

Na tym filmiku widać jakie przyrosty ma robusta w Anglii.
http://www.youtube.com/watch?v=DW_hk7G4SfA
Zapisane