Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: WASHI-washingtonia filibusta  (Przeczytany 29338 razy)

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
WASHI-washingtonia filibusta
« dnia: Sierpień 06, 2011, 13:40:33 »

Każdy wielbiciel palm ma jakieś swoje ulubione. Moimi perłami w koronie są washingtonie filibusty ;D
Może dlatego ,że mam je z nasion które zamówiłem w Irlandii zaraz jak zacząłem się interesować gatunkami mrozoodpornymi. Szukałem czegoś specjalnego.Wiadomo, że robusta rośnie szybko i jest stosunkowo odporna na wilgoć ale mało odporna na mróz, natomiast filifera rośnie wolniej, jest  bardziej odporna na b.wysokie temperatury jak i stosunkowo niskie.Najlepszym wyborem dla nas jest hybryda tych dwóch która dzięki temu jest bardziej odporna na wilgoć podczas niskich temperatur.Podobno na rynku  często występują nasiona filibusty jako nasiona washingtonii ja jednak chciałem mieć pewność i zamówiłem u pewnego dostawcy dlatego tam. Tak w ogóle to uważam że palmy te są b.ładne, b.szybko rosną i dla każdej osoby która połknęła bakcyl na początek to super wybór.
Teraz trochę na temat mrozoodporności poszczególnych gatunków
-dla robusty jest to przedział pomiędzy -6C a -8C.
-dla filifery pomiędzy -12 a -15C
-dla filibusty pomiędzy -12 a -15C.
Oczywiście są jeszcze inne temperatury lecz tak skrajne że pomińmy je.
Ja osobiście filibuście dałbym -12C.Liście traci juz przy spadku temperatury do około -7C także zabezpieczać ją na zimę trzeba dobrze a nawet bardzo dobrze.Co jest fajne w przypadku tej palmy-b.szybko się regeneruje i już w lipcu duża palma będzie miała pełno nowych liści.
A teraz trochę historii:
Posadziłem 3 nasiona,wszystkie wzeszły w okresie pomiędzy 7 a 14 dni od posiania.
Także nawet dla osoby bardzo niecierpliwej nie jest to koszmar.
Oto fotka jednej z palm w wieku 2,5 miesiąca, juz tutaj widac jak zasuwa, niektóre palmy wyglądają tak po upływie 2,5 roku od zasiania nasion ;D:



Następne fotki były robione jak palmy miały 15 miesięcy.Lato było suche, jako nawóz dałem obornik w granulacie.Efektem były liscie jakby brakowało w nich życia.
Tutaj już widać że mimo iz palmy wszystkie sa z tego samego gatunku to różnią się między sobą.Jedna ma więcej cech robusty , dlatego ją nazwałem robuferą. Ma wyższy i cieńszy pień i bardziej zielone liście, jak padają deszcze to dostaje większego kopa.
Robufera-15 miesiecy:



---

Haha.Mam ten sam problem o którym pisała onegdaj Artemida przy zbyt długim poście.Dlatego pisze c.d. pod nowym bo to rozwiązuje problem.
Drugi egzemplarz nazwałem terminator, najszybszy przyrost liści z całej trójki-zawsze wypuszcza o jeden liść więcej i ma najgrubszy pień.
Terminator -15 miesięcy:



No i trzecia to po prostu filibusta.
Filibusta-15 miesięcy:



Następne fotki to już 24.07.2011 jak palmom stuknęło 2 lata
Widać że liście są bardziej zielone bo teraz daję nawóz w płynie do liści.
Terminatorowi wiatr ułamał jednego liścia ale ogólnie tego nie widac bo to przecież terminator ;)

Robufera-24.07.2011:



Terminator-24.07.2011:



Filibusta-24.07.2011:



W przyszłym roku planuję robuferę wsadzić do gruntu, na razie ma taki sobie pieniek ale przy tym tempie za rok może juz z niej będzie palma.

Robufera-04.08.2011



Robufera-pień-04.08.2011:



Dodam jeszcze że palmy na 31.07.2001 wypuściły-terminator-5,5 liścia, robufera-4,5 liścia, filibusta 4,5 liścia.
Mam nadzieję że do końca sezonu wegetacyjnego liczba 7 stuknie.
A palmy mają dopiero dwa latka.

---

Scaliłem posty. Problem z długimi postami dotyczy tylko przeglądarki Internet Expolrer i ma swoje rozwiązanie.
greg
« Ostatnia zmiana: Sierpień 08, 2011, 16:07:34 wysłana przez greg »
Zapisane

Marcin D

  • Gość
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 09, 2011, 07:25:10 »

Wreszcie zacząłeś wstawiać foty. Szkoda, że nie masz jeszcze nic w gruncie. Ja bym je już w tym roku wsadził. Szkoda czasu. Na wiosnę już będziesz miał ukorzenione i szybciej Ci wystartują. Zwłaszcza, że zabezpieczenie już w budowie.
Zapisane

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 09, 2011, 11:30:58 »

Wolę się nie spieszyć.Każdy rok w przypadku tych palm to istotna różnica jeśli chodzi o pień jak i o liście.Widzę że te wychodzące od lipca są już bardziej sztywne.
Poza tym washingtonia tak naprawdę dostaje prawdziwego kopa jesli chodzi o wzrost dopiero jak ma około 3 lata.
Z tego względu uważam że wiosna przyszłego roku to optymalny termin.

Są jeszcze 2 inne kwestie ,które wzbraniają mnie przed tym rokiem.
Pierwsza to opracowanie Miętusa dotyczące klimatu Pomorza w następnych latach na bazie cykli 90-letnich i krótkoterminowych z którego wynika że każda następna zima w tych co przed nami ma byc cieplejsza od poprzedniej.
Ponieważ ostatnia była u mnie ekstremalnie zimna więc ta co bedzie teraz też pewno zrodzi mase problemów.
No i druga- w przyszłym roku będę bogatszy o twoje doświadczenia ;) ;D
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 09, 2011, 11:31:29 »

WASHI, całkowice popieram Marcina w kwestii posadzenia palm do gruntu. Ja swojego daktylowca też sadziłem jakoś o tej porze. Na przyszłą wiosnę będzie już ukorzeniony i będzie miał lepszy start. Mój daktylowiec chyba już w marcu zaczął rosnąć.

Pomyśl też koniecznie o jakimś oknie. Słońce to potężna i co najważniejsze darmowa grzałka.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 23, 2011, 16:11:34 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 09, 2011, 11:53:12 »

Jak sobie przypomnę ostatnią zimę to działa to na mnie jak zimny prysznic.Osłona nie przeszła jeszcze testu i palma
jest trochę za mała.
Mam tu fajne fotki z Tasmanii jak mała filibusta dochodzi do około 2 metrów w ciągu kilku kolejnych lat.
Te palmy powinny charakteryzować się teraz imponująco szybkim wzrostem:
http://www.palmtalk.org/forum/index.php?showtopic=26716

Okna nie przewiduję w osłonie.Jak bedę chciał zajrzeć do środka ściągnę daszek.
Agrowłóknina spowoduje że wentylacja będzie. Poza tym washingtonia znosi duże wzrosty temperatur pod osłonami także nawet jakby się powietrze w środku nagrzało któregoś dnia do ponad +30C to nic się nie powinno wydarzyć.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 09, 2011, 12:04:14 wysłana przez WASHI »
Zapisane

Marcin D

  • Gość
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 09, 2011, 12:25:05 »

Washi

Kiedyś miałem super wykres Miętusa jeżeli chodzi o kolejne zimy, ale nie mogę znaleźć. Jeżeli posiadasz to o czym mówię fajnie by było jakbyś wstawił na forum.
Zapisane

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 09, 2011, 12:34:19 »

MarcinD

Mam ten wykres, gdzieś leży i się śmieje bo nie pamiętam dokładnie gdzie.Bardziej bazuję na tym co w głowie zostało. Jak znajdę to wrzucę.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 09, 2011, 23:08:41 »

WASHI, toś mnie setnie ubawił. :) Wiadomość z ostatniej chwili: każda osłona przed przetestowaniem jest nie przetestowana. ;) Czy Ty myślisz, że decyzja o posadzeniu do gruntu mojego daktylowca była dla mnie taka łatwa? Mam tę palmę od 2007 roku i podobnie jak wszystkie inne moje rośliny bardzo ją lubię. Mało tego. To moja pierwsza palma. Zadołowałem ją wtedy z donicą i cieszyłem się, że wygląda jakby rosła w gruncie. Gdybym ją stracił to naprawdę byłoby mi przykro. A przypomnę, że nic mi nie wiadomo by ktoś w Polsce przezimował daktylowca przede mną. Niby wszystko miałem super przemyślane, ale wiesz jak to jest. Póki nie spróbujesz to się nie dowiesz czy się uda. Gdybym miał takie zabezpieczenie jak Ty to bym te waszyngtonie do gruntu posłał. Ale to Twoje małpy i Twój cyrk. :)

Co do okna to jest to zimą tak wydajna grzałka, że ja nie wyobrażam sobie budować konstrukcji bez okna. I tylko o to chodzi. O zmniejszenie energochłonności, a nie by sobie roślinę pooglądać.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 10, 2011, 12:11:16 »

Pozostanę przy swoim.

Co do okna-zauważ że jestem znacznie bardziej na północ, moc "grzałki" jaką jest Słońce jest więc znacznie mniejsza.
Zresztą u mnie zima to raczej atlantyckie niże.
No i najważniejsze, powtarzam po raz kolejny-cała osłona będzie jednym wielkim oknem gdyż będzie z agrowłókniny, jedynie wymiana powietrza nie będzie tak intensywna jak u ciebie po otwarciu okna.Ale akurat na tym mi nie zależy.
Zresztą jak już będę miał na to ochotę w ciepły marcowy dzionek to zdejmę daszek.
Zalezy mi na konstrukcji najlepiej do 100zł, rozbieralnej w 30sekund. Bardziej skomplikowane niech będzie to co w ziemi i na stałe, chociaż muszę przyznać że koszt tego w ziemi to też niewiele więcej niż sam kabel grzejny za około 100zł.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 10, 2011, 13:01:51 »

Ta waszyngtonia jest jeszcze za młoda i za mała.
Pewnie trzeba by ją osłaniać od początku zimnej jesieni, przez zimę, do końca zimnej wiosny.

Zresztą pisaliśmy już o problemach z waszyngtoniami w donicach.
U mnie okazało się, że problem nie jest wcale przejściowy.
Myślałem, że moja po kłopotach z lekko gnijącym liściem wypuści kolejne już duże.
Okazało się, że wypuszcza stopniowo coraz większe, ale nadal małe.
Łodyga jest normalna, ale blaszka liściowa silnie zredukowana.

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 10, 2011, 23:34:51 »

Upartyś WASHI. ;) To kup chociaż tam jakiegoś małego tracha. Na wiosnę go wykopiesz. Jak nie chcesz zrobić tego dla siebie to zrób to dla dobra forum. ;)

Dobra. Na poważnie. Testowanie wszelkich konstrukcji uważam za niezwykle ważne. Przed zimą można bowiem tylko z grubsza przewidzieć jak się będą zachowywać. To wszystko co robimy to samoróbki i tabliczki znamionowej brak. Dlatego choć zimy nie cierpię to jest okazją do zdobywania nowych doświadczeń. Stąd mi byłoby szkoda zmarnować możliwość przetestowania konstrukcji.

To co nazywasz oknem nie będzie łapać słońca. Znacznie mniejsza moc grzałki powiadasz, tak? Jak znajdę chwilę to Ci to policzę. Zobaczymy ile to jest to „znacznie”. Zresztą można spytać Marcina ile mu zimą w słoneczny dzień stacja watów na m2 pokazuje.

---

Andres, teraz jest za mała a za rok będzie już dobra?

Co do Twojej waszyngtonii to zdążyłem już zauważyć, że jeśli jakakolwiek palma jest chora czy osłabiona to wypuszcza mniejsze liście. Mój daktylowiec w donicy też wypuszcza mniejsze liście. Trochę o waszyngtoniach myślałem i wydaje mi się, że być może pomógłby jakiś pik temperaturowy co kilka dni. Aby to potwierdzić musiałbym mieć dwie z grubsza takie same waszyngtonie i jedną zimować z innymi roślinami a drugą w domu dla butii i daktylowca (oczywiście w donicy). Tam z racji słońca były naturalne wahania temperatury i piki, co któryś dzień.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 11, 2011, 00:03:46 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 11, 2011, 09:19:11 »

Za rok będzie taka jak moja obecnie.
Na zdjęciu widać, że to jeszcze siewka.
Duża, ładna, szybkorosnąca, ale nadal siewka.
Szorstkowiec po 2 latach od wykiełkowania ma 3-4 małe listki.
To mniej więcej ten sam etap rozwoju.

Sądzę, że mojej waszyngtonii nie zaszkodziła zima na altanie, tylko wczesne wystawienie na dwór.
Było chłodno, był deszcz, palma nie mogła rosnąć, w środku zaczęła lekko gnić.

Normalnie w takich warunkach powinien wyjść jeden (dwa) uszkodzony liść, ale kolejne powinny być już normalne.
Tymczasem zaczęły wyrastać skarłowaciałe, co wskazuje na głębszy problem.

Dlatego jestem trochę sceptyczny ;)


Nowe liście daktylowca często wyglądają na krótsze i już dorosłe.
W rzeczywistości po rozwinięciu nadal rosną i z czasem się wydłużają.

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 16, 2011, 16:17:46 »

MarcinD napisał:
Cytuj
Kiedyś miałem super wykres Miętusa jeżeli chodzi o kolejne zimy, ale nie mogę znaleźć. Jeżeli posiadasz to o czym mówię fajnie by było jakbyś wstawił na forum

W końcu znalazłem, nie wiem czy o to ci chodziło ale najprawdopodobniej- są to dwa scenariusze zmienności średniej temperatury sezonu zimowego dla polskiego Wybrzeża w latach 1991-2030 w zależności od przyjętego okna -opracowane przez Miętusa:



Po 2017 maleje bardzo amplituda wahań i średnia temperatura nie schodzi poniżej 0C.
Okolice 2030 to juz około +3C czyli takie paryskie klimaty ;D
Tak czy inaczej nie mam nic przeciwko aby się sprawdziło ;)
Ile to zostało, raptem jakieś 15 lat ::)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2011, 18:29:52 wysłana przez WASHI »
Zapisane

Marcin D

  • Gość
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 18, 2011, 06:35:20 »

Washi bardzo dziękuje za wykres i powiadomienie ;).
Washi z którego roku jest ta publikacja i jak się nazywa? Ja widziałem jeszcze inne wykresy. Sprawdziłeś chociaż czy to co już było pokrywa się z tym wykresem? Bo na oko trochę mi się nie zgadza. 1995 był znacznie chłodniejszy od 1991-1992.
Zapisane

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: WASHI-washingtonia filibusta
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 19, 2011, 07:31:45 »

MarcinD

MATERIAŁY BADAWCZE
Seria:Meteorologia-26
Mirosław Miętus
"Zmienność temperatury i opadów w rejonie polskiego Wybrzeża
Morza Bałtyckiego i jej spodziewany przebieg do roku 2030"

wydany przez IMGW WARSZAWA w 1996

Cytuj
Sprawdziłeś chociaż czy to co już było pokrywa się z tym wykresem?
Gdybym miał źródło do takich danych zaraz bym to sprawdził.Niestety nie mam.
Myślę że minęło 20 lat odkąd Miętus tworzył to opracowanie także możnaby dziś dokładnie zweryfikować na ile się sprawdziło i tym samym jaka będzie jego sprawdzalność w przyszłości :)

Zapisane