Panowie spokojnie.
Po pierwsze oglądając zdjęcia palma Marcinaxl wcale nie wygląda na jakąś wycieńczoną czy też marnioną.
Po drugie nie spierajmy się wciąż o pierdoły, bo to nie ma sensu.
Jego palma jego wybór sposobów i metod zimowania palm.
Sam nie ogrzewam palm konkretnie Szorstkowców Nanus i Fortunei i nie widzę w tym problemu.
Szorstkowce są na tyle odporne, że mogą sobie poradzić oczywiście z naszą pomocą przetrwać obecne zimy bez ogrzewania. Oczywiście pod pewnymi warunkami! Gdyby to były zimy z lat 60ych- 70tych to myślę, że ni miały by szans.
Co do innych palm to niestety uważam, iż wymagają ogrzewania.
I lepiej je stosować.
To, że w jednym laboratorium nie powiódł się eksperyment to nie znaczy, że trzeba go za rzucić i nie próbować w innym.
Osobiście nie jestem żadnym wrogiem ogrzewania!
Każdy postępuje ze swoimi roślinami jak uważa za stosowne!
Wybór należy do niego! Nie można komuś zarówno zakazać jak i zmusić go takiego czy owego postępowania ze swoimi roślinami.
Tak samo jak żeby swoje kubłowe palmy rośliny koniecznie wysadził do gruntu! Można jedynie zasugerować. Zachęcić do innych sposobów metod. Nic na siłę.
Poza tym nie, wiem czy się mylę czy nie? Ale wydaje mi się, że to forum powinno służyć wymianie informacji metod, sposobów, pomysłów na temat uprawy palm w Polsce nie zależnie od metod?
Zresztą FORUM zatytułowane jest o ile dobrze widzę ‘PALMY W POLSCE, a nie z ogrzewaniem czy bez.