Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Palmy => Palmy w ogrodach => Wątek zaczęty przez: marcinxl w Sierpień 22, 2011, 22:20:24

Tytuł: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Sierpień 22, 2011, 22:20:24
Mój Trachycarpus Fortunei. Część userów zapewne go zna z innego forum  :)

10.05.2009
(http://img16.imageshack.us/img16/1748/img1358kopia.jpg)

17.08.2009
(http://img193.imageshack.us/img193/8246/img1776u.jpg)

14.10.2009
(http://img384.imageshack.us/img384/7985/img1902.jpg)

23.11.2009
(http://img697.imageshack.us/img697/9664/img1912m.jpg)

16.12.2009
(http://img193.imageshack.us/img193/7818/img1933j.jpg)

29.01.2010
(http://img300.imageshack.us/img300/747/img2037k.jpg)

14.03.2010
(http://img39.imageshack.us/img39/1892/img2051k.jpg)

04.05.2010
(http://img249.imageshack.us/img249/9629/img2089k.jpg)

05.06.2010
(http://img4.imageshack.us/img4/9608/img2113cd.jpg)

03.09.2010
(http://a.imageshack.us/img695/553/img2242y.jpg)

09.01.2011
(http://img3.imageshack.us/img3/3669/img2328p.jpg)

03.03.2011
(http://img695.imageshack.us/img695/479/img2375kq.jpg)

29.04.2011
(http://img705.imageshack.us/img705/8753/img2397y.jpg)

07.06.2011
(http://img13.imageshack.us/img13/7302/img2549xf.jpg)

30.07.2011
(http://img69.imageshack.us/img69/6002/img2679gt.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 23, 2011, 08:21:13
Witamy na forum :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Sierpień 23, 2011, 09:32:08
Witaj u nas.

Bardzo fajnie to przedstawiłes, ale chyba musisz zacząć go dogrzewać, bo długo tak nie pociągnie. Choć mój tracił juz stożek wzrostu 4 razy.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Sierpień 23, 2011, 10:55:22
Witaj.
Po przejrzeniu mam takie dwie sugestie z mojej strony do rozważenia - pozostawić wciąż bez ogrzewania ale
-związać na zimę liście i owinąć grubą agrowłókniną co powinno dać dodatkową ochronę myślę że odpowiadającą przynajmniej dwóm stopniom Celcjusza albo
-pozostawić osłonę na kilka tygodni dłużej wczesną wiosną bo przynajmniej po fotkach widać że być może dobija ją po ciężkiej zimie wilgotny i chłodny marzec i początek kwietnia.
Ja  bym zastosował oba sposoby. :D
Tak czy inaczej gratulacje że przeżyła tyle bez ogrzewania w gruncie.Myślę jednak że gdyby udało się zachować na wiosnę choćby część liści i nie tracić stożka rosła by zdecydowanie szybciej.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Sierpień 23, 2011, 18:23:40
Witam, witam. Ostatniej zimy z lenistwa osłona była jaka była  :) nawet gałązek świerkowych nie włożyłem. W tym roku postaram się bardziej przyłożyć choć ogrzewania nadal nie planuje.  :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 09, 2011, 23:38:54
No faktycznie nie postarałeś się z tą ochroną w tym roku, ale grunt że palma żyje.
W tym roku chyba się poprawisz ??  ;) ;)
Ja z kolei jestem za ogrzewaniem, jest mniej strat na wiosnę.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 09, 2011, 23:59:33
U mnie taka mała roślinka w ogóle nie osłaniana przeżyła zimę, ale co z tego jak jej żywot teraz to jedna wielka wegetacja.
Cały grudzień leżała pod śniegiem, a styczeń i luty wcale nie była osłaniana. Raz zarzuciłem włókninę, ale i tak ją wiatr zwiał :).
Żyć żyje, nawet zielona jest, ale co z tego jak się męczy i prędzej czy później doprowadzi ją takie traktowanie do śmierci.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 10, 2011, 00:04:57
Marcin D to samo miałem na myśli, palma jest wycieńczona takim jednorazowym przeżyciem, co objawia się jej spadkiem odporności co prowadzi do jej śmierci, ja jestem niemal pewien że bez ogrzewania w tym roku palma nie da sobie rady.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Październik 18, 2011, 20:27:35
Dzisiejsze zdjęcie palmy. Juz dużo więcej w tym sezonie raczej nie urośnie wiec podsumowując wypuściła 7 liści (łącznie z nierozłożonymi).

(http://img256.imageshack.us/img256/2529/img0052rn.jpg)

(http://img62.imageshack.us/img62/9848/img0053ey.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Październik 18, 2011, 21:07:48
Marcin

Ładnie urosła przez te 2 lata.
A ile przeżyła ;D Musi być już nieźle zahartowana ;)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Październik 18, 2011, 22:22:45
W tym sezonie raczej nie, ale siedem liści to i tak dobry wynik. :)
 Masz może jakieś nowe przemyślenia, pomysły  na przezimowanie  ;) :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 18, 2011, 22:25:12
Palemka urosła bardzo ładnie, jednak myślę, że w tym roku bez dogrzewania palma sobie nie poradzi, jest wycieńczona dlatego jej odporność  mogła spaść.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Październik 19, 2011, 15:54:15
Zimowanie będzie bardzo podobne do poprzednich lat czyli coś w rodzaju domku foliowo-agrowłókninowego z tym ze tym razem zamierzam go bardziej uszczelnić żeby lepiej zatrzymywał ciepło pobliskiej ściany domu oraz użyje folii bardziej przezroczystej niż w poprzednich latach oraz okryje grunt wokół palmy igliwiem czego w tamtym roku nie zrobiłem. Nie wydaje mi się żeby palma była jakoś specjalnie wycienczona. Każdy kolejny liść jest większy od poprzedniego i są większe niż w latach poprzednich.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 19, 2011, 16:00:28
Uszczelniając domek, możesz mieć problem z wilgotnością, jak ona wzrośnie do wysokiego poziomu i będzie się utrzymywać możesz nabawić palmę grzybów i pleśni, ja radziłbym dogrzewać palmę i nie usczelniac domku, uwierz mi że może tego po niej nie widać, ale palma jest wycieńczona.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 19, 2011, 16:25:45
A dlaczego miałaby być wycieńczona?
Trochę dziwnie brzmi, gdy siedząc przy komputerze zapewniasz kogoś, że jego palma jest wykończona.
Z jednej strony sam pytasz o rady, a z drugiej z pełnym przekonaniem piszesz takie rzeczy.

Owszem, gdyby rosła w korzystniejszych warunkach mogłaby urosnąć na większą.
Pokazywałem przykład palmy, która choć starsza była mniejsza od młodszej trzymanej zimą.

Skoro przeżyła od 2009 r. to nie jest z nią tak źle.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 19, 2011, 16:31:59
Piszę tak dlatego, że prawie za każdym razem jak palma traciła wszystkie liście zimą, to kolejnej już nie przeżywała, masz rację palmy nie widziałem, więc przyznaję się do błędu.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 19, 2011, 16:47:49
Wszystko zleży od zimy.
Będzie ciepła zima to uda się roślinie.

Tylko mnie tak bardzo zastanawia dlaczego niektórzy są takimi wrogami ogrzewania?
Co za różnica czy ogrzejesz palmę prądem, czy ciepłem gruntu lub ściany? Oprócz kosztów oczywiście?
Tak czy siak i tak cały zabieg polega na dostarczeniu dodatkowych źródeł ciepła. A może pod tą palmą idzie rura od kanalizacji i co? To jest wtedy ogrzewanie czy nie? Jak styka się do ściany budynku to ściana też jest źródłem ciepła. jest wtedy ogrzewanie czy nie?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Październik 19, 2011, 19:45:32
Moja palma 4 razy z rzędu traciła prawie wszystkie liście i stożek wzrostu. Nie była ogrzewana. Zeszłym zimy pierwszy raz ją grzałem i to niestety nie od samego początku. Wyglada zdecydowanie lepiej niż po wcześniejszych zimach a taki jest mój obecny cel. Nie tylko żeby palma przeżyła ale ma do tego jeszcze ładnie wyglądać.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Październik 19, 2011, 21:34:34
Panowie spokojnie. ;) Po pierwsze oglądając zdjęcia palma Marcinaxl wcale nie wygląda na jakąś wycieńczoną czy też marnioną. ;) Po drugie nie spierajmy się wciąż o pierdoły, bo to nie ma sensu. ;)
Jego palma jego wybór sposobów i metod zimowania palm.
Sam nie ogrzewam palm konkretnie Szorstkowców Nanus i Fortunei i nie widzę w tym problemu.
Szorstkowce są na tyle odporne, że mogą sobie poradzić oczywiście z naszą pomocą przetrwać obecne zimy bez ogrzewania. Oczywiście pod pewnymi warunkami! Gdyby to były zimy z lat 60ych- 70tych to myślę, że ni miały by szans. :(
Co do innych palm to niestety uważam, iż wymagają ogrzewania. ??? I lepiej je stosować.
To, że w jednym laboratorium nie powiódł się eksperyment to nie znaczy, że trzeba go za rzucić i nie próbować w innym. ;)
Osobiście nie jestem żadnym wrogiem ogrzewania! ;)  Każdy postępuje ze swoimi roślinami jak uważa za stosowne! ;) Wybór należy do niego! Nie można komuś zarówno zakazać jak i zmusić go takiego czy owego postępowania ze swoimi roślinami. ::) Tak samo jak żeby swoje kubłowe palmy rośliny koniecznie wysadził do gruntu! Można jedynie zasugerować. Zachęcić do innych sposobów metod. Nic na siłę. ::)
Poza tym nie, wiem czy się mylę czy nie? Ale wydaje mi się, że to forum powinno służyć wymianie informacji metod, sposobów, pomysłów na temat uprawy palm w Polsce nie zależnie od metod?
Zresztą FORUM zatytułowane jest o ile dobrze widzę ‘PALMY W POLSCE, a nie z ogrzewaniem czy bez. :)

 :) :) :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 20, 2011, 06:49:44
Wiechu
W którym roku posadziłeś palmy?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Październik 20, 2011, 09:46:43
Pierwsze Trachy NANUS i WAGNERIANUS były zadołowane w 2006, a wysadzone wiosną 2007. Kolejne Trachy NANUS wiosna 2009. Natomiast wysiane w 2008 trachy FORTUNEI, hartowane zimą2009 trafiły do gruntu w 2010r. :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Październik 20, 2011, 10:20:49
Moim zdaniem małe szorstkowce (takie do 10 lat) nie potrzebują jakiegoś specjalnego dogrzewania. Agrowłóknina + gruba warstwa śniegu powinna wystarczyć na polskie zimy. Co innego palmy większe z grubszym pniem - te już niestety trzeba dogrzewać. Ja na razie przezimowałem w gruncie 2 palmy bez dogrzewania i gdyby nie bezśnieżny luty to prawdopodobnie nie straciły by żadnego liścia. Zobaczymy jak wypadnie zimowanie ich teraz 2011/2012. Na wiosnę się wypowiem w jakim będą stanie.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 20, 2011, 10:24:36
Ja osobiście wolę, aby palmę odkryć wiosną w takim stanie jak była jesienią pomimo dogrzewania, a nie tak, żeby co roku wypuszczała nowe liście, ma być ozdobą już od pierwszych dni wiosny, a nie tylko latem i jesienią.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Październik 20, 2011, 12:07:09
SLIMI

Moim zdaniem małe szorstkowce (takie do 10 lat) nie potrzebują jakiegoś specjalnego dogrzewania. Agrowłóknina + gruba warstwa śniegu powinna wystarczyć na polskie zimy. Co innego palmy większe z grubszym pniem - te już niestety trzeba dogrzewać.

Być może tak być może nie. Po pierwsze palma hodowana od nasionka jak moje Trachy Fortunei jest od małego hartowana do ciężkich warunków nie jest bujana jak te z plantacji z cieplejszych regionów. Szorstkowiec jest znany z dużych możliwości adaptacyjnych oczywiście w pewnym zakresie! Od początku nie ma cieplarnianych warunków i musi sobie radzić. Nie sadzę by w polskich warunkach ta palma hodowana od małego osiągnęła bardzo duże przyrosty na wysokość a tym samym dużą wysokość. Myślę nie wiem mogę się mylić, ale jak osiągnie max 3m to chyba wszystko! Poza tym z wiekiem im starsza roślina powinna być bardziej odporna.
Niestety osłona na fortunei będzie musiała mieć bardziej zaawansowaną konstrukcje!
Ale o tym pomyśle może innym razem i w innym wątku. ;)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: greg w Październik 21, 2011, 14:07:53
Wiechu, całkowicie się zgadzam, że selekcja z nasion pozwoli wybrać najodporniejsze egzemplarze. Może na Twoim wzgórzu dasz rade osłonić i dużego fortunei przy bardzo dobrym zabezpieczeniu pasywnym, ale nawet gdyby to reszty niestety to nie dotyczy.

Czy możesz zdradzić jakieś szczegóły odnośnie tej zaawansowanej konstrukcji?

Odnośnie laboratorium to zauważ, że takowe istnieje od długiego czasu. Chodzi mi o tereny skąd pochodzi trachycarpus. Występuje on do pewnej wysokości, prawda? Dlaczego? Ano dlatego, że wyżej jest już za zimno i mimo setek tysięcy lat przyroda odporniejszego trachyarpusa nie wytworzyła.

Jeszcze odnośnie tych trzech metrów. Unikałbym takich stwierdzeń. Dlaczego 3 m, a nie 2.5 m albo 4.5 m, albo 6.75 m? Prawda jest taka, że granica wzrostu danego egzemplarza jest zapisana w jego genotypie (szorstkowce jako takie mogą dorastać do 15 metrów). Natomiast warunki środowiskowe wpływają na to na ile palma do tejże granicy się zbliży.

Moim zdaniem nie ma co pisać, że palma urośnie do 3 metrów, bo najzwyczajniej nie wiemy do jakiej wysokości mogłaby u nas dorosnąć. Wiemy natomiast, że z racji chłodnego klimatu inne introdukowane rośliny, o wyższych wymaganiach termicznych niż rodzime, rosną niższe. Można się zatem spodziewać, że taka palma faktycznie może być niższa. Jednak o ile niższa to już wróżenie z fusów. Równie konstruktywna będzie dyskusja ile diabłów zmieści się w główce szpilki.

---

Posty o ociepleniu przeniosłem do nowego wątku: Ocieplenie klimatu (http://palmy.zamek.net.pl/www/forum/index.php?topic=331.0).
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Październik 21, 2011, 14:15:45
Ja za to za skarby świata nie rozumie co to znaczy,że palma jest na plantacji "bujana". Byleś kiedyś Wiechu na takiej plantacji,ze możesz coś takiego stwierdzić? I co to wg ciebie znaczy  "bujana", że jest dobrze nawożona, że o nią dobrze dbają?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Październik 21, 2011, 14:42:14
Cytuj
Odnośnie laboratorium to zauważ, że takowe istnieje od długiego czasu. Chodzi mi o tereny skąd pochodzi trachycarpus. Występuje on do pewnej wysokości, prawda? Dlaczego? Ano dlatego, że wyżej jest już za zimno i mimo setek tysięcy lat przyroda odporniejszego trachyarpusa nie wytworzyła.
Podoba mi się to stwierdzenie Grega bo jest w 100% prawdziwe.
Nie mniej my kupując gdzieś nasiona trachów na 99% nie kupujemy tych z wysokości ponad 2000m, chociażby dlatego że nikomu nie chciałoby się tak wysoko po nie wchodzić jeśli ma je np. na wysokości 1300m.
Podobnie jest z palmami ;)
Następnie te nasiona i palmy trafiły do Europy a teraz raczej wszystko mamy już stąd.
Zamiast bawić sie w selekcję tutaj lepiej wybrać się tam na odpowiednią wysokość.
Niby proste ale trochę kosztuje ;)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 21, 2011, 15:05:06
Biedny Misiu,
są plantacje i plantacje
ta na której byłeś wyglądała na porządną

ale palmy sprzedaje się z metra (wg wysokości pnia), więc im szybciej wyrośnie tym lepiej
wiele jest sadzonych gęsto właśnie po to, żeby szybciej ciągnęły w górę

potem palmy są wykopywane, co wiąże się z utratą korzeni,
często przesyłane do hurtownika, gdzie się je ukorzenia
nie bez przyczyny wiele anglojęzycznych sklepów dodaje w opisie (fully rooted - w pełni ukorzenione)

do tego dochodzą korzystne warunki klimatyczne (często Włochy lub Hiszpania),
zupełnie odmienne od tych, które panują u nas

z roślinami doniczkowymi jest przecież podobnie - są z in vitro, rosną w jakimś podłożu kokosowym, są nawadniane, nawożone
a potem wiele z nich w domu pada już po kilku miesiącach (o ile dożyją)

nie demonizuję palm z plantacji - kto chce niech kupuje
1-2 w moim ogrodzie też by mi nie przeszkadzały

---
Nasiona t. fortunei z Europy mają w sobie cały koktajl genetyczny,
ale np. nanus, takil, urkhulensis, tesan od Garrego - te nasiona są z Chin lub Indii
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 21, 2011, 20:46:25
Cześć Wam,
Proszę ustalmy różnice między terminami ukorzenianie i "przekorzenianie". Ten ostatni często używany jest przez ogrodników. Ukorzenia się podobno sadzonki oraz tkanki wegetatywne z cienkich skrawków. Wyrośnięte rośliny przekorzenia się. Mnie poinformowano w profesjonalnej, polskiej firmie będącej  eksporterem roślin na Europę, że pojęcie "przekorzeniania" dotyczy roślin rosnących zarówno w gruncie jak i donicach produkcyjnych.
Te z gruntu przygotowywane są prawidłowo do wyjęcia miń 2 sezony do przesadzenia w grunt. Mianowicie w gruncie przycina się im obwód korzeni i zostawia na nowy sezon celem zagęszczenia bryły korzeniowej (analogicznie do wertykulacji trawnika).
Po 2-3 zabiegach, czyli 2 do 4 maksymalnie sezonów wegetacyjnych otrzymujemy dobry materiał do wyjęcia z gruntu i przesadzenia w nowe miejsce.
Pobrane z gruntu do donic również tracą spory a może i większy % bryły korzeniowej i muszą ;) optymistycznie powinny przejść proces przekorzenienia miń do odbudowy 50% strat w donicy.
Dotyczy to roślin "wyrośniętych" i ukorzenionych nie ukorzeniających się.
Wydaje  mi się, że palma z plantacji śródziemnomorskiej, czy jest "pędzona" czy nie to żaden problem. Da się ją spowolnić sadząc wiosną, bezpiecznie przez czas letni.
Według mnie powinniśmy kupując tam żądać kategorycznie gwarancji prawidłowego przekorzenienia roślin pod warunkiem obligo odbioru zwrotów nie spełniających wymogów.


 
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 21, 2011, 21:54:27
Przekorzenione. Podoba mi się.

Ale Twój ładny wysoki szorstkowiec prawdopodobnie 2-3 lata temu wyglądał tak:
(http://eveshamexotics.com/mediac/400_0/media/trachycarpus_fortunei_with_rootball2_sized.jpg)
albo tak
(http://images10.fotosik.pl/134/b4b2c2a005ba7c46.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A powinien tak
(http://images10.fotosik.pl/134/8f224cc5d6469698.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ten ostatni rysunek pochodzi stąd : http://www.hardytropicals.co.uk/forum/viewtopic.php?f=1&t=13236
Pozostałe znalezione przez google w Internecie.

Oczywiście te palmy będą rosły.
Ale wolałbym żeby wyrosły u mnie w ogrodzie i nie traciły czasu na dochodzenie do siebie

Na pocieszenie obejrzyjcie to: ;)
http://www.fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=115&t=10209&hilit=%C3%A0+d%C3%A9terrer&start=15
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Październik 22, 2011, 00:35:15
Greg
Wiechu, całkowicie się zgadzam, że selekcja z nasion pozwoli wybrać najodporniejsze egzemplarze. Może na Twoim wzgórzu dasz rade osłonić i dużego fortunei przy bardzo dobrym zabezpieczeniu pasywnym, ale nawet gdyby to reszty niestety to nie dotyczy.

Co do innych palm to niestety uważam, iż wymagają ogrzewania.  I lepiej je stosować.

Czy możesz zdradzić jakieś szczegóły odnośnie tej zaawansowanej konstrukcji?

W najbliższym czasie jak się trochę odrobię z robotą w ogrodzie. ;)

Występuje on do pewnej wysokości, prawda? Dlaczego? Ano dlatego, że wyżej jest już za zimno i mimo setek tysięcy lat przyroda odporniejszego trachyarpusa nie wytworzyła.

W 100% się zgadzam. Ale ponieważ sam nie mogę jechać do Indii czy też Chin po nasiona. A miałem okazje zebrać je w Chorwacji i wysiać koktajl Europejski? I tak Chorwacja jest jednak chłodniejsza niż Hiszpania i to chyba lepszy wybór przyznasz? Jak się nie ma, co się lubi to się lubi, co się ma! Poza tym istnieje pojęcie gatunku i super gatunku, jeśli wierzyć naukowcom, botanikom.

Jeszcze odnośnie tych trzech metrów. Unikałbym takich stwierdzeń. Dlaczego 3 m, a nie 2.5 m albo 4.5 m, albo 6.75 m?

Myślę nie wiem mogę się mylić, ale jak osiągnie max 3m to chyba wszystko! To tylko przypuszczenie założenie nie stwierdzenie.

Biedny Miś

Ja za to za skarby świata nie rozumie, co to znaczy, że palma jest na plantacji "bujana".

W zasadzie Andres74 mnie wyręczył i bardzo pięknie to opisał i pokazał na zdjęciach. Nic dodać nic ująć! ;)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 22, 2011, 01:15:12
Oczywiście, że tak jak to pokazałeś i jestem w pełni świadomy co posadziłem. W rzeczywistości "pochowałem" bowiem musiałem ze względu na ciężar roślin zaadoptować metody cmentarne: dechy i liny. Nie wspomnę o transporcie 60m od miejsca wyładunku.  Pytanie, czy znasz możliwość sensowną ekonomicznie dla plantacji "masowej", oferującej wersję francuską pojedynczego egzemplarza :) z normalną bryłą korzenia? Ile miało by to kosztować? ;) producenta i klienta :)
Czy plantacje nadążyłyby za popytem i czy znalazłyby wymaganą ilość klientów chętnych kupić drzewka np 3 razy droższe od cen standardowych i ważące np 500 kg / szt.  lub więcej. Piszę o wadze bo przesadzenie drzewka 100m dalej ze wspaniałymi korzeniami bez kilogramów ziemi jak to na zdjęciach i następnie "zamulenie" zetkniętych z powietrzem i nie przesuszonych jest w miarę łatwe.
Ja myślałem o minimum przyzwoitości dla naszych importerów oraz dla nas, odbiorców ostatecznych.
Rozumiem przez to:
1 ograniczona bryła korzeniowa bez niepotrzebnych przerostów - zagwarantowana
2 przekorzenienie czyli maksymalna gęstość korzeni po zabiegach sezonowych
- zagwarantowane
Wtedy nie musimy dźwigać "ton" substratu bez korzeni i zastanawiać się czy nie lepiej samemu od zera z nasion.
W całej Europie Wschodniej sprzedaje się "tropik". Mają przedsmak nowych rynków, może ich estymacje nie pozwalają na dostateczne docenienie "kraju z niedźwiedziami polarnymi" :D :D :D

Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 22, 2011, 02:06:23
Cytuj
W zasadzie Andres74 mnie wyręczył i bardzo pięknie to opisał i pokazał na zdjęciach. Nic dodać nic ująć! ;)

Myślicie, że tylko palmy tak przygotowuje się do transportu i sprzedaży :o to jest wypróbowane i sprawdzone na całym świecie. Gdyby ta metoda nie zdała egzaminu w przypadku większości roślin eksportowanych oraz w obrocie lokalnym dawno zostałaby zarzucona jako nie  opłacalna. Straty wyjaśniłyby wszystko ;D
Ze swojej strony proszę raz jeszcze sprowadzajmy do kraju sprawdzone rośliny z normalną bryłą korzeniową nie gołe pnie.
I dzięki BM za grubasa i zero stresu proponuję a

Zmieniłem cytowanie (Andres74)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 22, 2011, 10:23:12
Stresu nie ma.
Oczywiście możemy ograniczyć się na forum do relacjonowania wzrostu naszych palm, ale chyba nie o to chodzi?

Zresztą sagowce sprowadza się w podobny sposób. Uprawiają je na polach, potem wykopują, obcinają korzenie, liście.
Zawsze to porównuję do uprawy buraków ;)

Jeżeli ktoś chce mieć 2-3 palmy to może sobie takie kupić.
Te od BM wyglądają na całkiem zgrabne.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Listopad 10, 2011, 22:47:17
Dziś zmodernizowałem swoją osłonę na palmę. Wykonałem coś w rodzaju miniszklarenki. Ściany wykonane z dwóch warstw folii pomiędzy którymi jest powietrze które ma być izolatorem. Bardziej ją uszczelniłem niż w latach poprzednich. Na górze osłony na razie zostawilem otwarty otwór który najprawdopodobniej zakryje tylko agrowłókniną żeby zapewnić wymianę powietrza.


(http://img543.imageshack.us/img543/3315/osona1.jpg)

Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Listopad 10, 2011, 23:01:25
Dobrze, że uszczelniłeś, grunt w tym, aby nie za bardzo, powietrze jest świetnym izolatorem.
Jeżeli palma nie będzie miała dostępu do świerzego powietrza, może zgnić.
Brałeś to pod uwagę??

Ja się już raz naciąłem na wilgoć, przypłaciłem to życiem jednej z moich palm, chociaż tam także czynnikiem było przegrzanie.

Pomyślałeś jednak nad ogrzewaniem czy jednak rezygnujesz z tego cennego daru ??  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Listopad 10, 2011, 23:05:25
Ogrzewania nie planuje. Osłona przylega do ściany budynki która w jakimś tam bardzo słabym stopniu oddaje ciepło. Agrowłóknina w górnej części powinna zapewnić jakąś tam wentylację.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Listopad 10, 2011, 23:16:54
Cytuj
Agrowłóknina w górnej części powinna zapewnić jakąś tam wentylację.
tzn. jaką, odpowiedną do tego aby palma miał czym oddychać?

Jeżeli mówisz, że ta ściana będzie oddawała ciepło, to uważaj, także na to, że jak będzie miała za ciepło od korzeni to może zacząć rosnąć, a w słoneczne dni osłona będzie się dość szybko nagrzewała
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Listopad 10, 2011, 23:22:39
Spokojnie to już będzie trzecia zima  mojej palmy spędzona na zewnątrz więc wiem na co mniej więcej zwracać uwagę a ściana oddaje tyle ciepła co nic. Gdyby w słoneczne dni było za ciepło to bezproblemowo można odsłonić boczną ściankę. Wewnątrz mam czujnik temperatury.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Listopad 10, 2011, 23:35:11
Widzę, że profesjonalnie podeszłeś do sprawy. Tak trzymać

Teraz to będziesz musiał się zastanowić, jak okryć tę palmę za 2 - 3 lata.
Mnie dziwi tylko jedno. Skoro twoja palma już przeżyła 3 zimy dlaczego wciąż jest tak mała?

Mi się wydaje przynajmniej że powinna być większa. Przyznaj, nie troszczysz się tak o nią co ?

Oczywiście wpływ miała także ta zima, przy której palma uległa defoliacji.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Listopad 10, 2011, 23:49:47
Dlaczego jest taka mała? Ano dlatego że jak go sadziłem do gruntu wiosną 2009 roku to był bardzo młodziutki nie miał nawet jeszcze liści właściwych. Zerknij na pierwszą stronę tego tematu. Na dodatek tracił stożek wzrostu podczas zim.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Styczeń 20, 2012, 11:49:08
Dzisiejsze zdjęcie mojej palemki. Dobrze, że jak na razie zima jest łagodna :)

(http://img269.imageshack.us/img269/636/trachycarpus20012012.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 20, 2012, 12:45:46
A śnieg gdzie?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Styczeń 20, 2012, 12:52:59
Na zdjęciu śniegu nie widać bo palemka jest pod osłoną i śnieg na nią nie pada :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 20, 2012, 13:13:55
To pokaż jak możesz osłonę. Czy coś się zmieniło od ostatniego czasu.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Styczeń 20, 2012, 15:15:16
Oslona jest taka sama jak kilka postów wcześniej.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 01, 2012, 10:29:39
Jak na razie minimum u mnie to - 18 *C natomiast pod moją osłoną to - 3.6*C choć w kolejnych dniach zapewne będzie się systematycznie obniżać. Pod osłoną w ciągu dnia temperatura wchodzi na plus do ok +5 stopni czujnik umieszczony przy gruncie w osłonie.

Edit:

Zdjęcie jak dziś prezentuje się moja osłona.

(http://img831.imageshack.us/img831/8398/img0076lan.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 03, 2012, 11:17:42
U mnie pod pasywną osłoną przy ścianie domu różnica temperatur dzisiejszego ranka w najzimniejszym momencie wynosiła ok 21 stopni czyli na zewnątrz było -26 a pod osłoną -5,5. Sam jestem ciekaw jak zareaguje na to mój szorstkowiec.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 03, 2012, 14:39:40
Jak opowiadasz znajomym o palmie to mówisz, że przeżyła -26C  czy -5,5C?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 03, 2012, 22:48:27
Oczywiście że -5,5 choć nie wiem czy przeżyła bo ostatnio do niej nie zaglądałęm nie chce rozszczelniać osłony. Moich znajomych zreszto nie interesują tego typu rzeczy jak palmy więc nawet nie mam się komu pochwalić.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 04, 2012, 04:59:32
Cytuj
Oczywiście że -5,5 choć nie wiem czy przeżyła bo ostatnio do niej nie zaglądałęm nie chce rozszczelniać osłony. Moich znajomych zreszto nie interesują tego typu rzeczy jak palmy więc nawet nie mam się komu pochwalić.

Pytanie było czysto teoretyczne.
Myślę, że na podobnej zasadzie działa fenomen bułgarskich palm. Owszem, mogły przeżyć gdzieś tam -27C, ale z tym zastrzeżeniem, że to nie była temperatura jaka bezpośrednio oddziaływała na plamy.

Poprawnie powinno być tak: Palmy przeżyły zimę podczas której temperatura osiągała -27C natomiast pod osłona palmy miały wtedy np -8C.

Ja tam w tą historię o bułgarskich palmach nie wierzę, że są jakieś super odporne. Używając, podobnej manipulacji jaką posługuje się Kiryl można stwierdzić, że u nas też są super wytrzymałe trachy, które wytrzymują -28C. Trachycarpus Novy Targ by Zbychu. Ba!!! Są nawet bardziej wytrzymałe. Nie dość, że wytrzymują podobny mróz to jeszcze  mają dużo chłodniejszy okres wegetacyjny a mimo to rosną.
A jak przeżyje tą zimę to będą odporne do -32C. Palmowy świat powinny obiec nowiny typu: Szorstkowiec fortunego przeżył -32C w surowym polskim klimacie. Natomiast to, że pod osłoną miał najmniej -7 lub nawet -12C to sprawa drugorzędna. Podobnie wg mnie działa pan z  Bułgarii.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 04, 2012, 08:20:40
Dzisiejsze minimum moje to - 23,6*C. Pod osłoną -5,7*C. Powoli zbliżam se do "magicznej' temperatury minus 8  >:D
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 05, 2012, 10:10:57
Dzisiejsze minimum to -23,5 a pod osłoną -5,7 stopni.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 06, 2012, 17:54:58
Dzisiejszy poranek przyniósł już trochę mniejszy mróz było tylko -20 *C a pod osłoną -5,6*C. Zaglądałem dziś przez małą szparę do palmy i z tego co zobaczyłem to wygląda ok. Nie wiem czy grunt pod osłoną jest zamarznięty czy też nie ale skoro temperatury praktycznie przez cały dzień pod osłoną są ujemne to zapewne część znajdująca się najdalej od domu mogła już zamarznąć. Aktualnie jak pisze tego posta temperatura u mnie wynosi -14 *C a pod osłoną -2,5*C. Wilgotność pod osłoną praktycznie przez całą zimę mam 100% co prawda mój chiński czujnik pokazuje 95% ale to tylko dlatego, że więcej nie potrafi wyświetlić.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Luty 06, 2012, 18:06:25
Podejrzewam, że palma straci stożek wzrostu. z powodu utrzymującej się zbyt wysokiej wilgotności, i długotrwałego mrozu. Listki ma rzwinięte czy nie ??
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 06, 2012, 18:39:06
Liście nie są zwinięte wyglądają normalnie.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Luty 06, 2012, 18:41:34
To jednak dobry znak, wbrew panującym wewnątrz warunkom.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 11, 2012, 11:35:16
Przed chwilą sprawdzałem stan zamarznięcia gruntu pod moją osłoną przy pomocy metalowego pręta. Stwierdzam, że połowa od strony domu nie jest zamarznięta natomiast druga połowa (gdzie rośnie palma) jest zamarznięta. Palma wygląda bardzo dobrze. Teraz w środku jest ok +4 stopnie. Na foliowych ściankach osłony dużo skroplonej wody zaobserwowałem. Czujnik pokazuje teraz wilgotność 93 %.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 18, 2012, 09:36:32
Dzisiaj odwilż u mnie. Korzystając z tego rozszczelniłem osłonę w górnej części. Palma nie doznala żadnego uszczerbku jak na razie. Najniższa temperatura zanotowana do tej pory tej zimy w osłonie wyniosła -5,7 wilgotnośc praktycznie cały czas była 100% lub bliska tej wartości. Temperatura na zewnątrz spadała do - 26 *C. Sprawdzałem dziś także grunt pod osłoną i nadal połowa położona najdalej od ściany domu jest nadal zamarznięta (patrząc na zdjęcie to na lewo od czujnika temperatury grunt jest zmarznięty) natomiast druga połowa nie. Poniżej zdjęcia rozszczelnionej osłony i palmy.

(http://img94.imageshack.us/img94/8136/img0084xw.jpg)

(http://img696.imageshack.us/img696/5504/img0085fl.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Luty 18, 2012, 11:16:01
Wygląda b.ładnie i pewno w tym roku rozpędzi się ze wzrostem bo w zeszłym goiła rany.
Jeden z niewielu rodzynków na forum bo bez dogrzewania chociaż to jest umowne bo ściana domu jakieś tam ciepło oddaje.

Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 20, 2012, 23:52:22
Marcin,
wilgotność cały czas była 100% lub bliska, jesteś tego pewien tak z "ręką na sercu" na te ok 100% ?
 
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 21, 2012, 15:00:41
Z ręką na sercu  mogę powiedzieć, że tyle pokazywał oraz nawet dziś pokazuje 95% mój chiński czujnik. Wyższej wartości nie pokaże bo na 95 konczy mu się skala. Jak zaglądałem do palmy to krople spływały po wewnętrznych ściankach osłony. Zreszto na zdjęciach też te krople są widoczne.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 21, 2012, 15:02:45
Przy mrozach też miałeś taką wilgotność?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 21, 2012, 15:12:44
Tak czujnik praktycznie cały czas mi pokazuje 95 %. Pamiętam, że jak w styczniu czy pod koniec grudnia byla dość wysoka temperatura jak na nasza polska zimę ozywiście i jak znacznie rozszczelniłem osłonę to raz ujrzałem na czujniku 85 % a tak to co na niego nie spojrzę to widzę cały czas 95 %.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 21, 2012, 17:03:36
Bardzo to dziwne.

Czym zimniej na zewnątrz tym wilgotność powinna być niższa w miejscach gdzie temperatura jest wyższa od tej panującej na zewnątrz. Jeśli faktycznie miałeś taką wilgotność to by znaczyło,że twoja osłona jest hermetyczna i totalnie nie ma wymiany powietrza między osłoną a przestrzenią zewnętrzną.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 21, 2012, 17:25:37
W pełni hermetyczna na pewno nie jest. Choć łączenia ścian bocznych z frontową są sklejone taśmą klejącą krąwędź lewej ściany która przylega do muru jest uszczelniona gąbką od dolu uszczelnienie jest tylko ze śniegu. Jedynie duży podłużny otwór osłony znajdujący się na górze nie jest zasłonięty folią tylko teraz jak nie ma dużych mrozów jest na niego zarzucona  podwójna warstwa agrowłókniny i podwójna warstwa wykładziny dywanowej. Na początku trochę tez się martwiłem ze mam w środku tak dużą wilgotność ale skoro jak na razie palmie to nie przeszkadza (nie widać żadnych złych symptomów) więc się uspokoiłem. Dzis sprawdzalem zamarznięcie gruntu pod osłona i stwierdzam że powoli zmarzlina się wycofuje.  Może z tym moim czujnikiem jest coś nie tak no ale skoro na ściankach jest skroplona woda no to raczej wilgotność jest dość wysoka.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Luty 21, 2012, 17:41:44
Tak sobie myślę ,że ten nadmiar wilgoci był po prostu wchłaniany przez mur do którego konstrukcja bezpośrednio przylega . Ponadto  mur również spełniał rolę grzewczą .
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 21, 2012, 21:05:02
Chyba jednak coś z tym czujnikiem nie tak ;)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Luty 21, 2012, 22:40:09
Wskazania czujnika jednak potwierdzała by  obecność skroplonej wody na ściankach osłony.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Marzec 18, 2012, 12:37:11
Mała aktualizacja. Zdjęcie zrobione przed chwilą. Osłona jeszcze nie rozebrana potrzymam ją jeszcze może tydzień lub dwa. Zreszto to zależne będzie od temperatury jak będzie naprawdę ciepło to rozbiorę ją i wcześniej. Teraz temperatura pod osłoną przy palmie w ciągu dnia dochodzi do ok +20*C jak jest słonecznie.

(http://img528.imageshack.us/img528/3623/img0090xe.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Kwiecień 10, 2012, 15:18:36
Dziś rozebrałem osłonę. Oto jaki widok się ukazał :)

(http://img819.imageshack.us/img819/9672/img0104zl.jpg)

(http://img100.imageshack.us/img100/9687/img0103x.jpg)

(http://img836.imageshack.us/img836/5148/img0101ry.jpg)

(http://img716.imageshack.us/img716/9501/img0102ow.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Kwiecień 21, 2012, 11:36:08
Aktualne zdjęcie mojej palemki robione telefonem w trybie macro więć może jakość nie najlepsza. Palemka powoli już rośnie najmłodszy liść dzieli się na 2 części.

(http://img694.imageshack.us/img694/2138/dsc0111qc.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Maj 03, 2012, 16:21:29
Pisze nowego posta bo chce pokazać, że zima pozostawila po sobie ślad. Uwidocznił się on dopiero teraz gdy liście już podrosły. Miejsca na najmłodszych liściach, które zimą były schowane wewnątrz kłodziny maja żółty kolor ale te miejsca nie są martwe bo ponad nimi liść jest zdrowy i rośnie normalnie. Dodam, że widać już czubek nowego najmłodszego liścia czyli teraz w te ciepełko palma rośnie w góre :) Zamieszczam też zdjęcia całej rośliny.

(http://img36.imageshack.us/img36/928/img0168gs.jpg)

(http://img94.imageshack.us/img94/6921/img0172cg.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 03, 2012, 17:23:26
A ta "wata"? to nie jakiś przędzior czy takie zdjęcie?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Maj 03, 2012, 18:07:29
To takie zdjęcie robiłem je w trybie makro jakoś tak wyszło.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2012, 18:41:56
Ja bym pociągnął za ten suchutki listek.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Maj 03, 2012, 18:47:03
Ciągnąłem siedzi sztywno wszystko jest ok. Liść jest żywy miałem podobny objaw pierwszego roku po posadzeniu palmy liść normalnie funkcjonował tylko poprostu miał inny kolor w tym miejscu.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Czerwiec 14, 2012, 21:51:10
Zdjęcia robione przed chwilą.  :)


(http://img51.imageshack.us/img51/5594/img0180kn.jpg)
(http://img525.imageshack.us/img525/4603/img0179jss.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 15, 2012, 16:04:35
Ważne, że rośnie.

Masz jakieś plany palmowe?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Czerwiec 15, 2012, 20:43:39
Tak rośnie. Planów wielkich nie mam nadal będe sie opiekowal ta palma i to tyle przynajmniej na na ten rok. Pozatym mam jeszcze maluchy w doniczkach jeden trachycarpus niby takil, washingtonia filifera i sabal minor.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Sierpień 10, 2012, 18:38:33
Aktualizacja wątku czyli aktualne zdjęcia palmy. W tym sezonie (który jeszcze trwa  ::-] ) palma dokończyła rozwijać zeszłoroczny liść który został w tamtym roku na zimę oraz wypuściła 4 nowe w pełni rozwinięte (dwa pierwsze wyszły z kłodziny z uschniętymi końcówkami co widać na zdjęciu) oraz 5 i 6 dopiero sie rozwijają.

(http://img405.imageshack.us/img405/6417/img0191cp.jpg)

(http://img837.imageshack.us/img837/4121/img0193nu.jpg)

(http://img543.imageshack.us/img543/3443/img0194sf.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Listopad 17, 2012, 14:42:37
Dzisiejsze zdjęcia mojej palemki więcej już raczej w tym sezonie nie urośnie. Butelka z wodą na zdjęciu jest o pojemności 1,5 litra. Palma w tym sezonie wypuściła 8 liści (licząc w tym jeden zeszłoroczny, który się dokończył rozwijać w tym sezonie oraz dwa najmłodsze jeszcze nie rozwinięte).

(https://lh3.googleusercontent.com/--Gw6GK1ZWzI/UKeSyvgFA2I/AAAAAAAAAU8/GPgqokfbq98/s800/IMG_0322.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-r-JkdHNsnN0/UKeSymORmpI/AAAAAAAAAU0/D8e1QKRkewY/s800/IMG_0324.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-HqTAwZ7O_IE/UKeSy_8cZzI/AAAAAAAAAU4/uJjX03ygd6U/s720/IMG_0326.JPG)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Grudzień 18, 2012, 08:09:23
U mnie zima na całego poniżej zdjęcie mojej osłony oraz kilka zdjęć z  podwórka.

(https://lh6.googleusercontent.com/-vtXeczAVXcI/UNAVocoY1JI/AAAAAAAAAV0/Brr7ZDeQJD8/s912/IMG_20121218_080054.jpg)

(https://lh4.googleusercontent.com/-h5hMbEFB2A8/UNAVuaf-FBI/AAAAAAAAAV8/hLnE1QEdvRQ/s912/IMG_20121218_080222.jpg)

(https://lh5.googleusercontent.com/-ILoVBi4qlfE/UNAVzhIGSOI/AAAAAAAAAWE/Youm_wGvhPg/s912/IMG_20121218_080228.jpg)

(https://lh5.googleusercontent.com/-bcQC1Vum5IU/UNAV4rG6QOI/AAAAAAAAAWM/BGQwDR_FOag/s912/IMG_20121218_080111.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Grudzień 18, 2012, 08:21:08
masz tyle śniegu,że ja na twoim miejscu wziąłbym łopatę i zasypałbym calą ta osłonę az po okno wtedy i -50 niestraszne. Czy zamierzasz jeszcze jakąs palme dosadzać kiedyś czy poprzestajesz na tej jednej?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Grudzień 18, 2012, 09:21:55
Na razie poprzestaje na jednej a co będzie za jakis czas to sam nie wiem hehe. Całej osłony to za bardzo nie mogę obsypać bo po jednej stronie jest wejscie do domu a po drugiej okienko do piwnicy.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Kwiecień 12, 2013, 11:50:59
Dziś zdemontowałem osłonę. Wyglada na to, że palemka bez żadnego uszczerbku przetrwała zimę.  :)

(https://lh3.googleusercontent.com/-CQ8P_iRue48/UWfXywxIxYI/AAAAAAAAAY8/y3woxajVGOE/s800/IMG_0391.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-oy3ppuOmXSY/UWfYKAQ9sAI/AAAAAAAAAZI/F9-a0uPMb-E/s800/IMG_0392.JPG)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Kwiecień 12, 2013, 11:55:19
Super

Gratuluje!
Całkiem ładna roślinka z niej się robi. Jak będzie ładne lato, to już niezłą palmę możesz mieć na jesień. Napisz coś więcej o zimowani.
Jakie temperatury były w środku, czy wietrzyłeś, czy ziemia była zamarznięta?
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Kwiecień 12, 2013, 12:13:11
Temperatura pod osłoną nie spadła poniżej -3 stopni jak wynika z moich obserwacji. Grunt podczas największych mrozów częściowo zaczął zamarzać ale raczej nie na długo. W tym roku osłony nie wietrzyłem wcale no nie licząc tego jak zaglądałem czy z palmą wszystko ok ale to też tylko przez niedużą dziurę i sporadycznie. Wilgotność była jak zwykle na bardzo wysokim poziomie choć w połowie zimy padła mi czujka od wilgotności.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 12, 2013, 12:20:47
Przyłączam się do gratulacji. Palma znakomicie wygląda po zimie.

Ciekawe, jakby to wyglądało bez śniegu.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Kwiecień 12, 2013, 12:42:04
Też się przyłączam do gratulacji, tym bardziej że w tak niesprzyjających warunkach zimowana.
W tym roku to już będzie bardzo ładna palma :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Kwiecień 12, 2013, 12:53:26
Bez śniegu byłoby zapewne gorzej bo grunt by mógł bardziej przemarzac
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Maj 20, 2013, 12:24:24
Obiecane zdjęcia mojej palemki jak widać dwa najmłodsze liście lekko ucierpiały na odcinku który zimą był w kłodzinie ale rosną wiec jest dobrze.

(https://lh5.googleusercontent.com/-J8qkid6x4XI/UZn4nSi2MoI/AAAAAAAAAas/Zqotjas9lD8/w1151-h863-no/IMG_0406.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-82fZHhKi4Ko/UZn5v_SQZUI/AAAAAAAAAa4/KmwJnupVfp8/w800-h600-no/photo.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Październik 01, 2013, 22:08:18
Aktualne zdjecie mojej palmy. w tym roku juz raczej duzo wiecej nie podrośnie.  :smiech:

(https://lh3.googleusercontent.com/-1SlDmnlJ5qQ/UknYcyajZDI/AAAAAAAAAbs/ISUQ8FvM6S0/w832-h865-no/%25252Fstorage%25252Fsdcard0%25252FDCIM%25252FCamera%25252FIMG_20130930_215924.JPG)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Marzec 20, 2014, 20:35:23
Dziś rozebrałem osłonę. Palma tak sie prezentuje. Najmłodsze dwa liście juz na jesieni obumarły dzis je przuyciąłem. Mam nadzieję, że stożek wzrostu nie został uszkodzony.

(https://lh5.googleusercontent.com/-TbiDVbQKm8E/UytDJ2JA_bI/AAAAAAAAAh0/OlAQ0S4sKnM/w1540-h865-no/IMG_20140320_163603767.jpg)

(https://lh6.googleusercontent.com/-o5LZA5DIr-g/UytB_Q0XlMI/AAAAAAAAAhg/rroGPe38y6Y/w1540-h865-no/IMG_20140320_163556817.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Październik 05, 2014, 12:20:19
Dzisiejsze zdjęcie mojej palemki. Jakość nie najlepsza, bo zdjęcie robione telefonem.


(https://lh5.googleusercontent.com/-tGdYpx7w6EM/VDEV2ynl14I/AAAAAAAAAok/TA8r0sdqf6o/w793-h595-no/IMG_20141005_113943198.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Październik 20, 2014, 15:33:04
Twoja palma sprawia wrażenie jakby na prawdę sporo podrosła. Ma dobre stanowisko i ziemię...
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Październik 24, 2014, 10:16:32
Jest już spora. Jak ją sadzilem to było to przecież źdźbło trawy :-).  Ziemia nie jest za specjalna w sezonie podlewałem ją kilka razy nawozem florovit. Dziś było u mnie -5 a ja jeszcze nie mam w tym roku osłony przygotowanej.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Marzec 09, 2016, 12:30:28
Dziś zdemontowałem osłonę. Najniższa temperatura na jaką była narażona palma to -12 przez kilka nocy pod rząd.
Miałem za małą osłonę i ta część liści która stykała się z folią nadmarzła. Teraz trzeba czekać aż pierwsze wiosenne słońce zweryfikuje stan rośliny.
(http://obrazki.elektroda.pl/2346865100_1457522308_thumb.jpg) (http://obrazki.elektroda.pl/2346865100_1457522308.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 10, 2016, 00:53:16
Marcin, jest dużo lepiej niż u mojego Alfa. Na twoim miejscu w ogóle nie czekałbym na negatywne zmiany. Mój Alf ma spalone liście do połowy średnicy wachlarza.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Marzec 10, 2016, 09:00:20
Ciekawe czy w tym roku też straci stożek wzrostu bo jak dotąd to co roku traciła. Poniżej jeszcze jedna fotka.(http://obrazki.elektroda.pl/9817284500_1457596161_thumb.jpg) (http://obrazki.elektroda.pl/9817284500_1457596161.jpg)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Grudzień 29, 2017, 21:12:20
Nie pisałem dawno. Chciałem jednak oznajmić że palemka nie przeżyła poprzedniej zimy. Nie była wtedy praktycznie zabezpieczona.
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Grudzień 30, 2017, 08:28:43
Szkoda palmy ale to tylko roślina. Możesz kupić nową i posadzić bogatszy o doświadczenia :)
Tytuł: Odp: Palemka na Kurpiach
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Styczeń 09, 2018, 09:22:46
Nie pisałem dawno. Chciałem jednak oznajmić że palemka nie przeżyła poprzedniej zimy. Nie była wtedy praktycznie zabezpieczona.

Cześć,

Można wiedzieć dlaczego nie zabezpieczyłeś rośliny? Jakiego minimum doznała?
Wielka szkoda, ponieważ w najbliższym czasie mocno przyśpieszyłaby ze wzrostem.