Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Palmy w Utah  (Przeczytany 31509 razy)

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 10, 2011, 12:44:27 »

Greg

Przeleciałem co wazniejsze i ciekawsze.
Gdybym chciał wszystko dokładnie czytać co w necie pisze to nie wychodziłbym od kompa.

Przecież  lampy  fluorescencyjne to świetlówki.
Odnośnie lamp LED -je pomińmy bo nie dają ciepła w ogóle a to w naszym wypadku jest istotne.

Szperałem i znalazłem ciekawe info o różnych lampkach na stronie "wielbicieli ziółek"
Oni mają najlepsze doświadczenia w tym zakresie ;D ;D ;D
http://oswietlenie.cewop.org.pl/?Temperatury_barwowe_swietlowek_kompaktowych_cz.2
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2011, 12:52:52 wysłana przez WASHI »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 10, 2011, 12:51:55 »

WASHI, ja wiem, że lampy fluorescencyjne to świetlówki. Masz gdzieś tam ich widmo?

Coś bym tam jeszcze o przelatywaniu Ci napisał, ale mamy panią na pokładzie to się powstrzymam... ;)
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Martin

  • Gość
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 10, 2011, 22:26:56 »

Cytuj
Jak już napisałem. Sprawdza się. To dobrze. Jednak na pewno można by to było zrobić trochę lepiej.
20 lat koleś utrzymuje palmy w idealnej kondycji w klimacie, gdzie zimą -40C się zdarza, a tu od razu "specjaliści" mówią, że zrobił coś 'niedokładnie'. Zanim kogoś skrytykujemy, pochwalmy się własnym idealnym planem i sukcesami ;)
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 11, 2011, 00:40:15 »

Ciekawy sposób rozumowania. Pan Kowalski skonstruował silnik dwusuwowy i używa go do napędzania swojego samochodu, który przecież jeździ, a zatem się sprawdza. Pan Nowak, konstruktor silnika czterosuwowego, którego używa od roku, nie może wytknąć Panu Kowalskiemu wad konstrukcyjnych jego silnika dwusuwowego, bo przecież Pan Kowalski dojeżdża do celu od 20 lat. ;)
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Martin

  • Gość
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 11, 2011, 00:50:39 »

Jeżeli pan Kowalski próbował jeździć z silnikiem 4 suwowym i  nie dało to najlepszych rezultatów za to jego 2 suwowy  był niezawodny to powinien wrócić do tego starego, czy używać nowego?
Koleś próbwał kabli, wentylatorów, żarówek  i co tam jeszcze jest dostępne ale niestety rośliny na to mu źle reagowały.
Ale może powiesz jak byś udoskonalił jego sposób? Nie wiem tylko po co utrudniać coś co jest łatwe. Z chęcią mu przekażę Twoje inwencje.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 11, 2011, 01:35:41 »

1. Jakich kabli, tj. o jakiej mocy, jak ułożonych?
2. Żarówek o jakiej mocy, jak rozmieszczonych w konstrukcji?
3. W jaki sposób używał wentylatorów, rozumiem, że do wentylacji, ale tak konkretnie i dokładnie - to w jaki sposób?
4. Co to znaczy „źle reagowały”, tak konkretnie - jak?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Martin

  • Gość
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 11, 2011, 09:09:26 »

O takie szczegóły to nie pytałem. Załóż konto na gardenweb i napisz do niego maila.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 11, 2011, 13:18:21 »

Szkoda, że nie pytasz to takie rzeczy. Jak się to mówi: „diabeł tkwi w szczegółach”. Ja pytał nie będę, bo angielski znam za słabo, bo aż tak bardzo mnie to nie interesuje bym angażował kogoś tłumaczenia korespondencji, bo to Ty, nie ja, jesteś „adwokatem” tej konstrukcji.

Jak już wcześniej pisałem, dobrze termozaizolowana konstrukcja wymaga około 70 W na 1 m3. Nie dodałem wtedy, że mam na myśli konstrukcję z wentylacją grawitacyjną w postaci lekko (kilka cm) uchylonej pokrywy górnej lub też takich otworów jak mam w domku, w którym przezimowałem daktylowca. Natomiast z innych moich testów wynika, że szczelna, nie wymieniająca powietrza z otoczeniem, dobrze termozaizolowana, konstrukcja wymaga około 22 W na każdy 1 m3. To wystarczy by w środku była dodatnia temperatura. Jakieś od 3 do 5 C. Przynajmniej do -20 C, bo większych mrozów podczas testów nie było.

Napisałeś, że on tego nie otwiera. Czy konstrukcję można uznać za szczelną. Załóżmy, że kubatura domku dla szorstkowca to 3 m3. Duży jest, może tyle mieć. Zatem wymagana moc to 3 x 22 W, czyli 66 W. Moc jego „zestawu grzewczego” to 58 W. Czyli mniej więcej się zgadza. Przynajmniej do -20 C.

Piszesz, że u niego bywa -40 C. Wątpię by taka temperatura utrzymywała się długo. Pewnie raz na jakiś czas, w nocy, spadnie do tylu. Każda konstrukcja ma pewną bezwładność cieplną, która sprawia, że wnętrze nie wychładza się od razu. Czyli takie spadki powinna wytrzymać. Jeśli natomiast przez dłuższy okres temperatura utrzymywałaby się na poziomie około -30 C to według mnie w środku będzie może od -6 do -8 C. Tak szacuję z różnicy temperatur. Takie coś jak wiemy trachycarpus wytrzyma. Karłatka zresztą też.

Czyli mniej więcej wiadomo czemu to działa.

Dlaczego nie był zadowolony z lampek czy kabli grzejnych - nie wiem. Na forum jest trochę przykładów, że i jedno, i drugie zdaje egzamin. Sam zresztą stosowałem z powodzeniem zarówno lampki jak i kable. Uważam, że przeprowadzanie pomiarów jest ważne, bo pozwala formułować wnioski, planować przyszłe konstrukcje etc. Sam mierzyłem temperaturę w dwóch punktach domku i temperaturę gruntu. Tej zimy będę jeszcze mierzył wilgotność powietrza. To niezwykle cenne dane empiryczne.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Marcin D

  • Gość
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 11, 2011, 14:03:34 »

Podajcie nazwę tego miasta to się sprawdzi temperatury minimalne.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 11, 2011, 14:16:06 »

Takie informacje ma w profilu:

I live near Logan, Utah, which is in a beautiful mountain valley called Cache Valley (in the early 1800's trappers stored their furs in a "cache"). I live in the bottom of the valley where the coldest air settles, so have seen -45 F. temperatures before. Despite the cold temperatures in the winter, I enjoy growning outdoors the following: Palms, Cacti, Magnolias, Hibiscus, Elephant Ears, Cannas, Azaleas, Wisteria, a variety of fruit trees, and trying anything tropical looking. When I'm not in tied up with the yard or other responsibilites, I enjoy mountain biking in the summer and snowboarding in the winter.

I live in: United States

My zone is: Z4


Czyli mieszka w pobliżu Logan. W stanie w Utah.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Martin

  • Gość
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 11, 2011, 17:12:05 »

Cytuj
Czyli mieszka w pobliżu Logan. W stanie w Utah.
Tak, i do tego w dolinie.

Mnie interesuje fakt, że palmy odkryte wiosną nie doznają szoku od słońca i poparzenia liści nie występują. Czyżby to załuga świetlówek......?
Napiszę do niego by podał więcej szczegółów.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 11, 2011, 17:29:47 »

Skoro już piszesz to zadaj mu w miarę możliwości i moje pytania. ;)

Co do poparzeń liści to występują na skutek absorpcji ultrafioletowej części widma. Być może te świetlówki mają tam pasma emisji przez co słońce nie robi na roślinach wrażenia. W ogóle z tymi świetlówkami nie jest tak prosto, bo różne świetlówki mają różne widma. Przez co świetlówka świetlówce nie równa.

Poza tym zauważyłem, że różne rośliny różnie reagują. Niektóre wydają się zupełnie niewrażliwe na wyciągnięcie z miejsca zimowania wprost na słońce. Na przykład oleandry czy daktylowiec kanaryjski wydają się znosić to bez szwanku. Co prawda zawsze staram się je po zimowaniu dać do cienia, ale bywało, że szły na pełne słońce i nic im nie było.

Bardzo wrażliwa jest fatsja japońska, która powinna po zimowaniu iść tylko do pełnego cienia, jej liście długo uodparniają się na słońce. Podobnie bananowce, datury czy dąb ostrolistny (quercus ilex).
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2011, 17:33:31 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Dzik

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 11, 2011, 19:41:01 »

chyba, że chodzi o świetlówki do solarium ;)
Moja pomarańcza lądowała w bezpośrednim słońcu bez żadnego okresu przejściowego (a 2 warstwy zmętniałej folii napewno wycinają sporo UV) i nawet młode liście, które zaczęły rosnąć w lutym (więc nie miały żadnego wcześniejszego styku ze słońcem) nie uległy poparzeniom.
Zapisane

Marcin D

  • Gość
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 12, 2011, 08:53:17 »

http://weather-warehouse.com/WeatherHistory/PastWeatherData_HardwareRanch_Logan_UT_January.html

Ciężko znaleźć coś ze współczesnych lat.

http://www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/111X153902/logan.html
Nawet teraz mają tam chłodne noce. Ale w lato pewno dowali ładnie. W końcu to Utah i szerokość geograficzna 41N z groszami.
Zapisane

Miamian

  • G0
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Strefa 7a
Odp: Palmy w Utah
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 12, 2011, 10:44:36 »

Dane dotyczące temperatur w Logan można obserwować TUTAJ
Zapisane
Strefa 7a

Enjoy this beautiful day we get so few of them.