Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 19

Autor Wątek: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)  (Przeczytany 202183 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 30, 2011, 08:16:24 »

Heh, no nie żartujcie, że chcecie takiego olbrzyma włożyć do samochodu osobowego.
Szkoda, że nie testują aut pod kątem przewozu różnych dziwnych rzeczy, a nie tylko kwadratowych pudełek.
Swego czasu w klubie Calibry opisywaliśmy co kto przewiózł tym autem.
Jeżeli chodzi o palmy to roślina mająca ok. 2,2 m długości z doniczką to mniej więcej maksimum.

Zawsze możecie zrobić jak ten pan:
http://www.fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=112&t=9146

Tak na poważnie to ten phoenix jest bardzo ładny i z pewnością szybko odbuduje masę korzeniową.
Z zimowaniem przez kilka lat też chyba nie będzie problemu, na razie pień będzie raczej wszerz.

Najmniej korzystnie wygląda kępa karłatki: mało bujna, długie liście.
No, ale ważne co z niej wyrośnie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 08:27:48 wysłana przez greg »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 30, 2011, 08:28:07 »

Heh, no nie żartujcie, że chcecie takiego olbrzyma włożyć do samochodu osobowego.
Szkoda, że nie testują aut pod kątem przewozu różnych dziwnych rzeczy, a nie tylko kwadratowych pudełek.
Swego czasu w klubie Calibry opisywaliśmy co kto przewiózł tym autem.


O ile donica zmieściłaby się przez otwór to powinno być dobrze. Trzeba by tylko w takim „kombiaku” rozłożyć tylne siedzenie.


Jeżeli chodzi o palmy to roślina mająca ok. 2,2 m długości z doniczką to mniej więcej maksimum.

Nieco większą (2.5-2.7 m) palmę przewiozłem Matizem. Serio. Oczywiście bez przyczepy.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 08:31:14 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 30, 2011, 08:34:54 »

Andres

Korzenie widać przez dziurki w doniczce na dole, są grube jak mój kciuk. Popieram Andresa, wg mojej wiedzy i umiejętności takiej palmy nie da się wsadzić do auta osobowego. Do mnie przyjechała TIRem

Greg

Jeśli pozwolisz to mogę zamieścić zdjęcie jak wiozłeś ode mnie Tracha w Matizie. Nie wiem czy pamiętasz, ale robiłem wtedy zdjęcia dla potomnych i dla niedowiarków.
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 08:42:35 wysłana przez Biedny Miś »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 30, 2011, 08:38:44 »

@Biedny Miś

Jeśli pozwolisz to mogę zamieścić zdjęcie jak wiozłeś ode mnie Tracha w Matizie. Nie wiem czy pamiętasz, ale robiłem wtedy zdjęcia dla potomnych i dla niedowiarków.

Pewnie, że wrzuć. Pamiętam jak przez telefon powiedziałeś, że to nie jest możliwe. A potem tylko pobiegłeś po aparat. :)

---

@Andres74

Z zimowaniem przez kilka lat też chyba nie będzie problemu, na razie pień będzie raczej wszerz.

A jak Ty byś się do tego zabrał?
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 09:14:52 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 30, 2011, 09:31:21 »

wstawiam zdjęcie jak duży trachycarpus z pniem (jak pamiętam) 110-120 cm jechał w Matizie






Uważam,że przezimowanie takiej palmy to będzie nie lada wyczyn. Robię to jako eksperyment, jak najmniejszym kosztem, jeśli nie przeżyje  to trudno, zostanę przy trachycarpusach. Phopenix jak na polskie warunki to jak palma kokosowa.
Zapisane

Dzik

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 30, 2011, 09:50:21 »

@B.Miś
Żurawia mam u rodziców więc chwilowo ciężko będzie o foty. Koszt też nie jest mi znany bo dostałem go właśnie od ojca, który zwinął swój interes. W każdym razie po rozłożeniu zajmuje mało miejsca - składa się z masztu z ramieniem i siłownikiem na podstawie na kółkach, do której doczepia się łapy w układzie V (łapy też z kółkami). Zależnie od ustawienia dł. ramienia można podnosić 400-800-1000kg.
Ceny Phoenixa nie mam jeszcze ustalonej ale wybierał bym się do Holandii do importera.

@Andres74
Wiem, że przyczepka by załatwiła sprawę ...tyle, że nie mam haka, a z jego montażem i późniejszą rejestracją jest trochę zamieszania i kosztów - przechodziłem to z poprzednim autem..

@Greg
Kolega ma busa tyle, że codziennie nim jeździ i wozi graty na budowy, zgadnę go, może zrobi sobie 2 dni urlopiku  ;)
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 30, 2011, 11:43:53 »

Miałem na myśli auto z zamkniętą klapą, pasażerem i dobrą widocznością w przód i w tył ;)

Opis zimowania palmy podawałem już kilka razy.
Wydaje się to dosyć proste, choć trzeba przyjąć, że górna część musiałaby być wzmocniona, gdyż minimalne temperatury w tym ogrodzie to ok. -15°C.
Częściej ok. -10°C:

http://www.fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=12&t=3531&start=60

On tego phoenixa zamyka na prawie pół roku

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 30, 2011, 14:42:30 »

Już teraz wiem Andres skąd wpadłeś na pomysł związywania każdego liścia osobno :) . W tym linku na stronie 11 tak zrobili z washingtonią. To chyba niezły pomysł. Może wykorzystam go w przyszłym roku
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 30, 2011, 20:40:55 »

Tak, to z tamtego forum, ale od innej osoby.
Jedna z mieszkanek jeszcze zimniejszych terenów (we Francji miała zimniej niż ja bo ponad -19°C ;) ) tak właśnie wiązała trachycarpusa.

Myślę, że to dobry sposób. Pasek agrowłókniny dobrze się nadaje, sznurek nie bardzo. Byle za mocno nie ściągać ;)

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 30, 2011, 20:58:19 »

@Andres74

Miałem na myśli auto z zamkniętą klapą, pasażerem i dobrą widocznością w przód i w tył ;)

O tym nie było mowy. Pisaliśmy tylko o przewiezieniu palmy z punktu A do punktu B. Jeśli chodzi o pasażera to mam dzieloną kanapę i pasażer mógł siedzieć obok palmy. :)


Opis zimowania palmy podawałem już kilka razy.

Ach to. Zabezpieczenie dobre. Z tym, że jak obawiam się o dwie rzeczy. Po pierwsze zauważ co jest podgrzewaczem - termowentylator. Czyli co najmniej 1000 W. Przy takiej kubaturze zużycie prądu jest chyba spore. A przynajmniej takie byłoby u nas. Po drugie obawiam się, że nasze zimy są jednak chłodniejsze i u nas musiałoby to być bardziej „pancerne”.

---

@Biedny Miś

No dobra. Palma zaiste jest piękna. Posadzić ją to nie sztuka tylko siły trochę trzeba użyć. Phoenix jaki jest, każdy widzi. Swoje wymagania ma. Jeśli się ich nie spełni, to padnie. Masz już jakiś bardziej konkretny pomysł na zabezpieczenie zimowe?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 03, 2011, 09:07:31 »

Zdjęcia z sadzenia Phoenixa

Wczoraj dokonałem uroczystego sadzenia Phoenixa do gruntu. Pomimo deszczu palma została posadzona zgodnie z planem.

Korzenie palmy wyglądały bardzo ładnie



nie było łatwo wsadzić palmę do otworu dla niej przeznaczonego, ale w końcu się udało



posadzona palma została zasypana ziemią zmieszana z perlitem dla lepszego drenażu



Dzisiaj szykuje się lepsza pogoda więc postaram się zrobić zdjęcia całego "zagajnika"

Zapisane

amorphophallus

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 635
  • Warszawa
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 03, 2011, 09:14:17 »

na ostatnim zdjęciu wygląda to jakby była strasznie płytko posadzona ale może to tylko tak sugestywne zdjęcie , więc czekamy na dzisiejszą aktualizację  :)
Zapisane
http://www.photoblog.pl/amorphophallus/archiwum   na blogu znajdziecie moje bananowce a może i inne rośliny

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 03, 2011, 09:30:41 »

palma jest posadzona tak,że pień zaczyna się równo z gruntem, czyli OK

Dzisiaj cały dzień byłem na spacerach, temp max 22,7C odczuwalna 29C solar 754 W/m2 UV 3,9 dane pochodzą ze stacji z mojego ogródka Davis Vantage Pro 2

zrobiłem kilka zdjęć swojego zagajnika, nie jest to piękny ogród, ale może w przyszłości coś z tego wyjdzie.



« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2011, 20:18:30 wysłana przez Biedny Miś »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 03, 2011, 21:56:24 »

Powtórzę się, ale ten phoenix jest absolutnie fantastyczny. Pamiętam, że jak byłem w Hiszpanii, w miejscowości Calella, niedaleko Barcelony to na kempingu było posadzonych kilka właśnie takich kanaryjczyków. Chodziłem koło nich i cmokałem z zachwytu, marząc, że kiedyś będę miał takiego w ogrodzie.

I wiem jedno - będę miał. Na samym środku trawnika. :) I nawet już wiem jak go będę zabezpieczał. Zrobię mu jakąś dużą budę. Gdzieś w ścianie domu zrobię otwór i będę go ogrzewał nawiewem powietrza prosto z domu.  Innej opcji nie widzę. Na razie oswajam żonę z pomysłem zrobienia dziury w domu. :)

Butia też wygląda ślicznie ale phoenix jest większy. Uważam, że rozmiar ma znacznie. ;)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 03, 2011, 21:59:14 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Palmy w Dzierżoniowie (Dolny Śląsk)
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 03, 2011, 23:16:49 »

No no no zaczyna się robić ciekawie.
Widzę że sukcesy w zimowaniu otwierają nowy etap.
Najlepszy widok to chyba z tarasu na górze ;)

Ja przez Grega uważany swego czasu za niepoprawnego optymistę nigdy phoenixa bym nie posadził-mimo że bardzo mi się podoba.
Z kilku powodów. Zajmuje potwornie dużo miejsca no i nie lubi wilgoci. Nie mówiąc już o tym że dni z temperaturą powyżej 25C  mam tyle co kot napłakał w roku i jak taka palma miałaby tu rosnąć? :)
Na południu kraju faktycznie trochę inaczej - opady mniejsze i trochę cieplej ale i tak będzie to bardzo trudne bo jak przyjdzie np.wyjątkowo chłodna i wilgotna wiosna i podobne lato to walka o życie będzie znacznie trudniejsza.
Gdybym mieszkał w takiej Bułgarii pewno bym ją wsadził do gruntu.
No ale nie będziemy tego wiedzieć dopóki się tego nie zrobi i nie sprawdzi-a niska cena powoduje że łatwiej można podjąć ryzyko. Ciekaw jestem bardzo efektów.
Oczywiście życzę powodzenia.

P.S. Nie wiem czy  w przypadku akurat tej palmy nie lepiej byłoby ją posadzić na małej górce ,usypując malutki kopczyk 50-70cm aby uchronić korzeń przed nadmiarem wilgoci, zmniejszyć ryzyko przymrozków-wiadomo że trochę wyżej temperatura będzie minimalnie wyższa niż przy samym gruncie no i kąt padania promieni słonecznych będzie lepszy-kopczyk i tym samym korzeń szybciej będzie się nagrzewał.Widziałem w środkowych Stanach jak sadzili tak washingtonie i rosła superowo.Piękniejszej washingtonii nigdzie indziej nie widziałem.
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 19