Piszą, że roślinka to Cordyline variegata, zwana w wątku Cordy.
Te polarki faktycznie robią niezły folklorystyczny klimat. Zważywszy, że to była specjalna sesja zdjęciowa do artykułu w "Mein schöner Garten", to naprawdę się postarali
. Pewnie ktoś z redakcji powiedział im coś w stylu "ubierzcie się tak, żeby było bardzo na luzie" i wyszło jak wyszło.