Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie  (Przeczytany 6272 razy)

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« dnia: Kwiecień 06, 2018, 21:02:39 »

Posadziłem dziś palmę, którą moja ciocia zakupiła ok 1.5 roku temu.
Lato spędzała w ogrodzie a zimę w przedsionku z oknem.
Niestety chyba nic nie urosła w zeszłoroczne lato, wygląda na to, że chyba puściła 2 liście ( straciła więcej)
Korzenie wyglądały raczej dobrze i wypełniały całą donicę.
Mój dalszy udział w pielęgnacji będzie raczej znikomy ale będę uaktualniał temat .
Nie wiem, czy mi się wydaje ale palma ma chyba całkiem gruby pień jak na jego wysokość.














« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2018, 20:04:33 wysłana przez klex80 »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 23, 2018, 10:17:47 »

W ostatnich lata trachycarpusy jakby upowszechniły się.
Widać to na FB, jak są trzymane w mieszkaniach, garażach, cały czas w tych samych donicach.
Zainterweniowałeś w odpowiednim czasie. Palma ma ładne, sztywne segmenty liści.
To tępe zwieńczenie pnia i krótkie ogonki świadczą, że przeżyła trudne chwile ;)

Oby dobrze rosła i zimowała :)

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 05, 2018, 21:11:27 »

Miałem dziś okazję ocenić  stan palmy. Wszystkie stare liście są w niezmienionym stanie, liść który wcześniej zaczynał się rozkładać - ma to już za sobą . Wcześniejszy liść , który był już rozłożony nieco wyciągnął ogonek a nowa włócznia jest już całkiem spora. Mam wrażenie że palma urosła już tyle co przez połowę zeszłorocznego sezonu. Ciocia wkopała sobie kostkę w celu łatwiejszego podlewania.
Podoba mi się ta palma :)

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 15, 2018, 23:36:02 »

Aktualizacja wzrostu palmy : na lewo było, na prawo stan aktualny




Coś tam rośnie, widać też, że ogonki się nieco wydłużyły.
Szału jednak chyba nie ma.
Z tego co widziałem, palma na nadmiar wody raczej nie może narzekać  :o
No nic, jeszcze zostało trochę czasu wegetacyjnego, więc zobaczymy jak to będzie wyglądało.

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 24, 2018, 22:20:22 »

Przyszły tydzień ma być dosyć mroźny, nie do końca wiedziałem czy wspomagać jakoś palmę, czy jeszcze zostawić?
Ostatecznie postawiłem dziś styrobudę wraz z kablem grzewczym.
Ciocia otrzymała wszelkie wskazówki, na ten tydzień pokrywa została zamknięta.
Po mrozach ciocia ją zdejmie.
Ogrzewanie oczywiście nie włączone i prawdopodobnie tak pozostanie.
Jest termometr który wskazuje  temperaturę wewnątrz budki, można go odczytać nawet w domu przez okno.
Kiedy będzie trzeba, ciotka włączy tylko wtyczkę w domu do gniazdka.
Temperatura ustawiona na termostacie na ok 3C
Z mojej strony pozostaje tylko życzyć cioci dobrych decyzji .
W sumie do wiosny jednak dosyć daleko.






Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 25, 2018, 15:40:26 »

Jeżeli to jest ten Żyglin koło Pyrzowic to bardzo dobrze zrobiłeś zabezpieczając palmę.  Mroźne tereny a trzeba pamiętać, że palma rośnie przy gruncie.
https://meteologix.com/pl/model-charts/euro/silesian/min-temperature-6h/20181129-0600z.html

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 19, 2019, 22:11:47 »

Tak Marcin D. to ten Żyglin właśnie.
Byłem tam dziś na moment ale było już ciemno. Kiedy wracałem było tam -7C a kiedy dojechałem do mnie (osiedle) miałem -4.5 C
 Nie wiem jak będzie z palmą wiosną , ponieważ jak się okazuje , ciotka jednak w ogóle nie wietrzy jej.
Teraz nadejdzie prawdopodobnie bardziej mroźny czas , więc buda będzie musiała być zamknięta.
Jednym słowem, nie wykorzystała tego czasu, który był dobry aby palma była tylko osłonięta ale nie domknięta.

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 06, 2019, 18:24:00 »

Pojechałem dziś odsłonić palmę. Miałem lekkie obawy, że będzie jakiś grzyb na niej dlatego, że ciocia przesadnie trzymała ją w zamkniętej budce prawie całą zimę.
Nie włączyła ogrzewania w noc kiedy było ok -16 C i twierdziła, że rano na termometrze było tylko -1,1C w budce.
Ja obstawiam , że w srodku było  -11C ,  nie zauważyła braku przecinka zapewne, przyzwyczajona była do znacznie niższych wskazań każdego dnia ;)
 Jestem tego wzasadzie pewien,  bo sam widziałem, że w budce było ok -4C przy -8C na zewnątrz, gdzie mróz dopiero od paru godzin narastał.
 Tak więc prawdopodobnie palma zaliczyła ok -11C , nie zapleśniała , wygląda zdrowo, trochę pomiętolona jest.
Słonko poświeciło na nią dziś jedynie chwilkę przed zachodem, od jutra zachmurzenie całkowite przez wiele dni z okresowymi opadami.
Powinna więc spokojnie zaadoptować się do nowych warunków. Od wielu dni była już podobno otwarta , więc otrzymywała jakąś dawkę światła.
Chyba można powiedzieć, że ciotka nadaje się na palmiarza ;)



Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 07, 2019, 06:06:08 »

Przydałby sie jakiś alarm dźwiękowy przy minus 10c który można zlikwidować tylko przez podniesienie temperatury w oslonie. Czyli włączając ogrzewanie. Podczas mocniejszych zim moze być problem.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 08, 2019, 08:56:10 »

-11 przez 1 noc nie zaszkodzi takiemu trachowi.
Ale przy takim nonszalanckim podejściu do zimowania i otwierania bud któregoś roku może nadejść katastrofa.
Na razie to mała palma i mała osłona.

Wygląda dobrze. Trzeba podlać i koniecznie usunąć te liście na ziemi, które teraz blokują dopływ ciepła do gruntu.

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 08, 2019, 21:48:06 »

Może ciotka obawiała się , że palma pochłonie masę prądu i oszczędzała nieco na włączaniu ogrzewania ???   
Mówiła, że regularnie w środku bywało ok  -4C, -6C rano.
 Na początku zimy, w pewnym momencie nawet stwierdziła, że mam sobie ją wykopać wiosną  :(
Teraz jednak , wyglądała na bardzo zadowoloną i podpytywała nawet ile mniej więcej w tym roku powinna mieć nowych liści.
Stwiedziła też, że  chciałaby poncyrię.

Czas pokaże jak będzie się rozwijała sprawa egzotyków w Żyglinie ale mam wrażenie , że przy kolejnym zimowaniu , będzie już postępowała bardziej prawidłowo.

Ja natomiast, mam nadzieję , że jesienią palma nadal zmieści się w tej budzie .

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 21, 2019, 17:52:15 »

Koniec sezonu 2019

Tak było zaraz po posadzeniu


a teraz jest tak




Tak było wiosną tego roku


a teraz jest tak



Palma z ewidentnie sztywnych liści stała się bardzo "lejąca".
Ciocia absolutnie nie jest zadowolona z takiego stanu.
Pień jak widać przyrasta ale nie mierzyłem ile na wysokość ani w obwodzie.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2019, 21:05:54 wysłana przez andres »
Zapisane

stani

  • G1
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 73
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 22, 2019, 22:01:32 »

Klex nie rozwazajac czynnikow ktore moglyby wplynac na lejace jak to napisales liscie.Nie wszystkie trachy maja proste wachlarze .Ja mam 2 duze z lejacymi liscmi .ma tez Greg i BM :
Zapisane

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 23, 2019, 10:26:57 »

Stani, wiem że są takie egzemplarze , które tak mają.
Ten jednak wyglądał na takiego , który ma sztywne liście, może były skarłowaciałe i się lepiej trzymały.
Jakie czynniki mogą wpłynąć na to? Domyślam się , że pewnie nadmiar azotu może wpłynąć na nadmierny i wiotki wzrost.
Palma chyba nawet nie była nawożona , zapytam ciocię.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Trachycarpus Fortunei w Żyglinie
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 23, 2019, 10:35:06 »

Cień to główny czynnik powodujący wyciąganie się ogonków i blaszki liści.
A wiatr powoduje łamanie segmentów, to jedna z charakterystycznych cech fortunei.
Kupując małą roślinę nie mamy pewności jaki będzie miała kształt liści.

Coś ciotka nie nadaje się na palmiarkę, mam wrażenie  :chichot: :chichot: :chichot: