Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Sosna pinia, Pinus pinea  (Przeczytany 51375 razy)

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 03, 2016, 21:38:33 »

Moja Pnia raczej żyje, ale jest trochę sfatygowana. Pąki wyglądają dobrze, igły już trochę gorzej.







« Ostatnia zmiana: Luty 05, 2016, 11:52:02 wysłana przez Arche »
Zapisane

sev

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 568
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 05, 2016, 14:40:11 »

Moja Pinia wyglada na całkowicie przemarzniętą, raczej już po niej.
Zapisane

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 15, 2016, 20:14:37 »

Sosna powoli wygląda coraz gorzej ale skończy się chyba tylko na zrzuceniu wszystkich igieł bo pąki wyglądają na żywe.









« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2016, 09:07:24 wysłana przez Arche »
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 01, 2020, 16:16:08 »

Dawno nie aktywny  wątek.
Czy komuś przeżyła pinia w gruncie?
Dziś kupiłam 2 sosny pinie - wyższa ma  ok 120cm
Jedna idzie do gruntu- a druga do donicy.
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/8522f185c975d533][/URL]
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2020, 17:24:48 wysłana przez kingal7 »
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 01, 2020, 18:32:42 »

Parę osób z tego forum próbowało bawić się w uprawę tego gatunku . Chyba nawet sam administrator coś w tym temacie robił . Osobiście nie kopał bym się z koniem , ale jak to mówią do odważnych i majętnych świat otworem stoi.
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 01, 2020, 20:19:10 »

I nikomu już nic nie zostało? :o
Cena jeszcze pozwala z 1 sztuką zaryzykować :chichot:
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2020, 20:30:28 wysłana przez kingal7 »
Zapisane

Łukas

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #21 dnia: Kwiecień 01, 2020, 23:22:54 »

Dawno temu próbowałem z siwkami. Ale niestety nasze mrozy powiedziały nie da rady. Być może jest szansa zaszczepienia gałązki ze starej dorosłej Sosny pini na jakiejś 3 igielnej np. Sosna zółta , Sosna jefreya, czy Sosna smołowa. Ale nigdy tego nie próbowałem bo nie miałem dostępu do zrazów.  W Polsce nie wiadomo czy ktoś coś takiego szczepi.  A zapytam dlaczego akurat Sosna pinia  ona tak wygląda jak na wczasach jak ma 100 lat.
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #22 dnia: Kwiecień 02, 2020, 08:26:53 »

Podobnie jak Greg kocha Włochy..Ja też , ale i jeszcze Hiszpanie
Rok temu bylismy we Włoszech w malym hotelu w miejscowości Pineda - z ogrodem całym w piniach..wzdłuż morza rosły pinie. Nawet znalazłam zdjęcie.

A Do tego te orzeszki ;)
Poza tym lubię wyzwania ..
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2020, 08:45:26 wysłana przez kingal7 »
Zapisane

Łukas

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 02, 2020, 09:14:23 »

Orzeszki jadalne masz na rodzimej Sośnie limbie. A wygląd pinii to proponował bym substytut.  Zdajesz sobie sprawę ile lat trwa zanim dojdzie do fazy owocowania z siewki. Wiec pozostaje ci szukać szczepionej ze starego egzemplarza dojrzałej Sosny pinii wtedy jest jakaś szansa. No chyba że te zimy będą takie jak do tej pory...
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 02, 2020, 10:49:40 »

Łukasz wiem .
z orzeszkami to taki żart :)
Chodzi o wygląd.
Wiesz od lat planuję też posadzenie cytrusów do gruntu..i brak z tym odwagi ( mam tylko 2 pancyrie)
Ale może z Pinią się jakoś uda?
Zapisane

Łukas

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 02, 2020, 22:31:43 »

Z Sosną Próbować można a może się uda, a może klimat się zmieni.
A co do Poncyri to widziałem wątek gdzieś na forum. Ale nikt nie pisał że można na nich szczepić cytrusy.  Możesz spróbować na bocznej gałązce  i zobaczysz czy da się go jakoś zabezpieczyć te gałązkę na zimę w gruncie, oczywiście jak ci się przymnie.
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 03, 2020, 08:02:00 »

Nie znam się na szczepieniu niestety.
A to - ze ona jest podkładką dla wielu cytrusów to wiem.
Planuje posadzić satsume- ona dosc odporna jest.
Pinie jedną posadzę do gruntu . Ale czekam - az przymrozki się skończą. Zimy są coraz łagodniejsze- - juz kilka lat rosnie mi bez osłony np liść laurowy.
W tym roku nic nie osłaniałam. Palmy tez bez osłony.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2020, 23:28:52 wysłana przez kingal7 »
Zapisane

Łukas

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 03, 2020, 23:46:41 »

W Szwajcarii jest szkółka/ogród botaniczny gdzie mają sporo cytrusów i wysyłaja do Polski. Tylko dla nas drogo wychodzi bo dochodzą paszporty i cło.
Zapisane

Łukas

  • G0
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 137
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 03, 2020, 23:48:29 »

chyba temat główny trochę uciekł....
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 03, 2020, 23:59:17 »

Tak. Bo nikt nie już chce tu pisać o pinii ;)

Ps. Ja wszystkie cytrusy mam z włoch..ale w tym roku....
Zapisane