W tym roku pierwszy raz miałem banany w gruncie , jestem zadowolony z ich wzrostu mimo, że niewiele je podlewałem w czasie suszy.
Rok temu wyrosły jako odrosty z jednego nibypnia, który rósł w donicy pod blokiem. Zeszłoroczny główny pień nadal jest w donicy ale wygląda mizernie w porównaniu do zeszłego sezonu.
Ostatecznie przestawiam się tylko na uprawę gruntową.
Czas pokaże jeszcze czy za rok będę wykopywał na zimę czy nie.
W tym roku wykopuję ale jednego chyba zostawiam pod osłoną bez dogrzewania.
Fotki jednej kępy , z różnych stron.