Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[andres]

Ukrywałeś, że to taka duża palma.

Presja na Wrocław coraz większa...

[greg]

Ostatnie zdjęcie dobitnie ukazuje przewagę pory ciepłej w Rumunii nad porą ciepłą (no, powiedzmy) w Polsce.
Moją waszyngtonię posadziłem we wrześniu 2013 roku. Zatem wzrost zaczął się dopiero od sezonu 2014 r. Czyli wtedy, kiedy posadziłeś swoją.
Dzisiaj te palmy dzieli przepaść. A przecież moja wiosną jest popędzana lampkami w budzie!
Zazdroszczę rumuńskiego lata.

[lewiatan1975]

Pomału trzeba się będzie przygotować do zimy. Prawdopodobnie w weekend zapakuję waszkę do zimowej budy. W tej chwili wygląda jeszcze tak:





Wszystkie widoczne liście są z 2016. Za kilka dni podsumowanie sezonu. Sam jestem ciekaw rezultatów.

[lewiatan1975]

Oficjalnie sezon 2016 uznaję za zakończony. Waszka wydala w tym roku 16 liści - wszystkie widoczne na zdjęciach są z tego roku.

Początek sezonu (pomiary z 17.05.2016)to
Wysokość pieńka około 33cm
Obwód pieńka przy ziemi 51 cm

Koniec sezonu 4.11.2016
Wysokość pieńka około 47cm
Obwód pieńka przy ziemi 77 cm

Całkiem nieźle







Jedyny powód do zmartwienia to mój nagły wyjazd na kilka dni przez skończeniem postawienia zabezpieczeń. Palmę nawiedziła jedna noc z -3 stopnie i jedna z -4. tak więc zobaczymy na wiosnę co będzie z liśćmi i całą rośliną. Mam nadzieję, że wszystko będzie OK.

A to już w prawie kompletnej budzie

[andres]

A jakieś wietrzenie, otwory?
Środkowa płyta styropianu jest węższa niż pozostałe (50 cm)?

[lewiatan1975]

Wentylacja bedzie robiona jak przestanie padac. Wszystkie plyty mają standardowe wymiary 100x50 cm. Buda ma właściwie wymiary zewnętrzne 170x150 cm

[Polish king bamboo]

Lewiatanie wstaw tam czujke z pomiarem wilgotności i obserwuj. Lepiej dla tej palmy jak w nocy jest koło zera i niższa wilgotność  jak zamknieta buda +5 i 100 wilgotności. Ja to już testowałem. Jak tylko jest odrobinę na plusie to zdejmuje polięglan żeby docierało powietrze z zewnatrz.

[lewiatan1975]

Zaprezentuję mój system wentylacji który stosuje od 2 lat i jak do tej pory dobrze się spisywał. System jest prosty - mam zamontowane dwie rurki o średnicy około 2cm po południowej i północnej stronie budy. Są zamontowane pod lekkim skosem aby woda deszczowe i krople skroplonej pary wodnej nie dostawały sie do środka ale spływały na zewnątrz.

No południowej ściance rurki są zamontowane na wysokości około 20 cm aby je lekki śnieg nie zasypał.


Jak widać tu nic się nie skrapla bo powietrze wlatuje do środka a w budzie się ogrzewa i unosi do góry.


na stronie północnej rurki sa zamontowane ~20cm pod dachem, powietrze z budy wydostaje się na zewnątrz, ochładza i kondensuje.


Widać krople kondensatu


Rurki maja na tyle niewielką średnicę, że nawet mocny północny wiatr ( a takie u mnie wieją) nie wychładza budy a cały system działa bo wilgotność jest w okolicach 60-77 (80) %

[lewiatan1975]

Postanowiłem sprawdzić w weekend jak się miewa moja palma więc otworzyłem osłonę i moim oczom ukazał się miły widok



Są plamki - chyba po przymrozkach ale dobrze, że nie rozwija się na nich pleść, ani nie powiększają się


Zmrożone końcówki na kilku liściach wyglądają na zaschnięte i podobnie bez widocznych oznak patogenu.


Mam wrażenie, że środkowy liść się rozwija (jak poczeka do 1 stycznia to będzie to pierwszy liść w 2017 )




Okablowanie

 

[Polish king bamboo]

...................................

Są plamki - chyba po przymrozkach ale dobrze, że nie rozwija się na nich pleść, ani nie powiększają się

Lewiatanie też miałem takie plamki. Ja obstawiam że to plamki infekcji grzybowej. Dla mnie do zaakceptowania taki lekki atak grzybka  . U mnie pozostawało to w takiej nierozprzestrzeniajacej sie formie. Natomiast końcówki podeschniętych liści (takie jak u Ciebie) degradowały się coraz bardziej. Na wiosnę taki liśc był w połowie uszkodzony i zaschnięty. Praktycznie do wycięcia. Takie zjawisko miałem na najstarszych  liściach.

[lewiatan1975]

Mija kolejny miesiąc zamknięcia palmy. Dodatkowo palma miała pierwszy nieprzyjemny zimowy epizod. Podczas silnego wiatru buda została poważnie "zdemontowana" i uszkodzona. W efekcie palma była wystawiona na wiatr i temperaturę około -6 stopni.

Dzisiaj z racji ciepłej pogody ( miałem +6 stopni ) postanowiłem do niej zaglądnąć. To co zobaczyłem napełniło mnie przekonaniem, że chyba nic złego sie palmie nie stało. Zdjęcia poniżej.











Oby do wiosny

[lewiatan1975]

stan na 05.02.2017

[Polish king bamboo]

Widzę że palma trzyma się dzielnie . Przygoda z uszkodzoną budą specjalne jej nie zaszkodziła. Jednak najniżej położone liście będą do usunięcia. Ubiegłego roku też takie miałem. Obecnej zimy nie zauważyłem. Chyba że są w górnej części palmy nie widocznej dla mnie.

[lewiatan1975]

Wygląda na to, że przezyje a latem szybko zregeneruje liscie. 

[Polish king bamboo]

Spodziewam się że dotrzyma kroku  tej posadzone na dalekiej północy