MarcinD
Kosztu budowy nie liczyłem dokładnie, wyszło wiecej niż przewidywałem, szacunkowe koszty domku + podstawka w widocznym stanie;listwy 4x6 cm /większość przeciąłem na 2,8cmx4 cm/, 120 metrów-
300zł, ok 1,2 m sześć stytropianu
150zł, 5 szt pianki -
75 zł, rolka folii aluminiowej/jeszcze trochę zostało/
-140 zł, panale pcv i listwy -
400 zł, konserwant do drewna, kilka garści wkrętów, dwa kije od szczotki, kilka blach, używanie siłowniki x4 szt, dwa okna plastikowe używane 164x87 cm /kupiłem za grosze/ dwie klamry do zapinania dachu, zawiasy x4 i jakieś drobiazgi -
wszystko razem szacunkowo 1500 zł. Wybrałem takie matariały aby konstrukcja była jak najlżejsza, jednoczesnie solidna, łatwo monto i demnontowana, i w miarę tania. To "tania" to trzeba w cudzysłów. Najcięższe są kwatery okienne, trzeba wyjąć po trzy bolce z zawiasów,dach jest ruchomy na czterech zawiasach - cztery czpienie, dach nieruchomy 4 śruby, ściany 12 śrub /po trzy na każdym rogu. Siłowniki demontuje się bardzo prosto.
Wyminiony komplet;
Jeszcze nieco w temacie ciepłego gruntu. Pod koniec lipca kilkanaścia nsion włożyłem do ziemi przy palmie, pod liściem aby ich nie zadeptać. Zapomniałem o nich, a tu około po dwóch miesiącach wysyp. Te które wysiałem w tym czasie i sa trzymane w domu, dogrzewane i doswietlane sa teraz wieksze.Tak więc zimuję kilkanaście daktylowców he... he... he...
Wykopując dół przy palmie, a dokładnie to przy płycie około metr od środka pnia, aby wprowadzić rurę do wentylacji dokopałem się prawie do dna, a konkretnie do agrowłókniny nad żwirem drenażowym. Oczywiście kopałem aby zobaczyć jak tam korzenie. W dołku na różnej wyskości było kilka cienkich korzeni, jeden grubszy 3-4 cm nad agrowłókniną. Cieszy mnie, że korzenie są na różnej wysokości. Bliżej palmy napewno jest gęściej. Na spodzie dołku białe punkty to styropian.