Twoja palma jest porażona grzybem.
W zasadzie prawie wszystkie palmy oferowane do sprzedaży są nim porażone w mniejszym lub większym stopniu.
Ważne jest, by nie dopuścić do dalszego rozwoju choroby. Lepiej zapobiegać niż potem toczyć ciężkie walki.
Ze zdjęć nie wygląda to jakoś tragicznie, ale przed palmą zima czyli najtrudniejszy okres.
Mógłbyś dokonać jeszcze kilku oprysków. Na pewno nie zaszkodzi.
Ja na Twoim miejscu kupiłbym Score i Topsin i zrobiłbym jeszcze ze cztery opryski przed zimą (np. co tydzień). Np. 1-szy tydzień Score, 2-gi Topsin, 3-ci Score, 4-ty Topsin.
Palma jak człowiek, im ma lepszą kondycję ogólną, tym jest odporniejsza. Trudno zaprzeczyć, że Twoja washingtonia w szczytowej formie nie jest. Taka osłabiona roślina jest bardziej podatna na choroby.
Ja toczyłem całą wojnę z
chorobami grzybowymiMożna z nimi wygrać, ale trzeba być konsekwentnym. Przed rozpoczęciem intensywnej terapii moja butia na pewno była w gorszym stanie niż Twoja washingtonia obecnie. Początkowe objawy zlekceważyłem, sądząc, że palma jakoś sobie poradzi. To doprowadziło do silnego rozwoju choroby.
U mnie pomogły dopiero fungicydy +
nawóz i „magiczne środki”. Zwrot o 180 stopni. Efekt zobaczysz w
moim wątku.
Zabezpieczenie jest zdecydowanie PRO. Mnie się podoba. Pierwsza liga.
Skoro mieszkasz na podmokłym terenie to użycie folii staje się zrozumiałe.
Podaj mi jakie wymiary i jaki kształt będzie miała osłona to podam Ci mniej więcej jaka moc będzie niezbędna by utrzymać odpowiednią temperaturę w przeliczeniu na grubość styropianowej ścianki w centymetrach. O właściwościach termoizolacyjnych słomy niestety nic nie wiem.
Nadmuch to na pewno dobra opcja. Jest wydajny, a przy tym ekonomiczny w eksploatacji. Zapewnia przy tym mieszanie powietrza w osłonie co wydaje się dobre dla roślin.
Co do otoczenia. Każdy z nas kocha rośliny, a zatem to Cię nie tłumaczy.
Mieszkając w Polsce kusi by wykorzystać ogrzewane osłony do obsadzenia chronionego terenu jak największą ilością roślin.
Na razie jakoś to jeszcze daję radę, ale rośliny będą rosły, a za kilka lat będą wchodziły jedna na drugą.
Rozsadzenie ich w przyszłości jest akurat pewne.