Powiem tak, jest to jeden z tematów, o których gdzieś tam myślałem i leży to na razie w szufladzie z napisem „na potem”. Ogólnie chodzi mi o to czy byłoby możliwe, a jeśli tak to przy jakiej grubości ściółki, zimowanie w gruncie odporniejszych alokazji, cann i tym podobnych roślin, których karpy zimują w gruncie. Chodzi o to by ich nie wykopywać, ani też nie ogrzewać. Wiadomo, że nie byłyby tak okazałe jak wysadzone wcześniej do doniczki, ale coś za coś: odpadałby zabawa z wykopywaniem.
Oczywiście, jak napisał Andres, wiosną byłby problem, bo osłona izoluje też o ciepła. Kwestia odpowiedniego wyczucia czasu kiedy usunąć taką osłoną i postawić nad tym jakiś choćby prowizoryczny foliak by ziemia szybko się nagrzała i by móc obudzić rośliny.
---
Andres, wedle Twojej wiedzy - można by ta spróbować z cannami? Oczywiście przy warstwie grubszej niż 30 cm. Na przykład przy warstwie metrowej?