Nie wzgardziłbym takim miejscem w pobliżu domu, choć nie wiadomo jaka właściwie jest jego podstawowa funkcja.
Trochę pływalnia, trochę palmiarnia, trochę plaża - namiastka wszystkiego, co nam trzeba.
Moi znajomi byli tam i podobało im się.
Musiałbym sam się wybrać, by stwierdzić, czy to miejsce do mnie pozytywnie przemawia.
Z palm na zdjęciach najbardziej podoba mi się wyprostowany trachycarpus przy "plaży" z leżakami.
Z zewnątrz TI nie przypomina palmiarni, ani basenu: taki Hangar (w nawiązaniu do Warowni) :
Dzięki za fotorelację