Dzięki Panowie za miłe słowa, a nie zjechanie mnie za wybór rośliny i miejsca nasadzenia
kaczmar005 Z daktylowcem mam zamiar na przyszłą zimę postępować całkiem inaczej, a nie tak jak tej zimy, że zamknąłem go w szczelne styropiany na 3 miesiące i zapomniałem. Na pewno zrobię w budzie okno i będę często wietrzył. Co do ogrzewania i wentylacji wymuszonej to jeszcze zobaczę. Pomysł z kwoką jest niezły i do przemyślenia
andres Zapewniam, że w rzeczywistości wygląda to dużo lepiej. Wash jest maksymalnie odsunięta od daktylowca, a trach wypuszcza liście wysoko. Wash na liściach ma drobne plamki grzybowe, ale mam nadzieję, że w gruncie się wyleczy. Jak nie to zastosuję podobne opryski jak u phoenixa.
Marcin D Duży trach oberwał prawie -13 stopni i uwierz ani jeden liść póki co nie jest zeschnięty, dodatkowo wypuszcza 6 kwiatostanów. Wagner będzie jak wasz padnie
Nie znam tego gatunku więc nie mam nawet pojęcia na ile liści mogę liczyć. Z tego co widziałem w wątku pkb to miał raz nawet 16. Ja chciałbym tak z 8 ale zdrowych
Co do zimowania Washingtonii nie mam jeszcze konkretnego pomysłu. Jedno jest pewne, że nie będzie styrodonicy ani kabla w ziemi. Ogrzewanie i zabezpieczenie gruntu to będzie 15 - 20m węża świetlnego zwinętego w ślimak na dużej powierzchni wokół palmy i przykrytego kilkoma warstwami agro. Zabezpieczenie samej palmy to albo klasycznie styrobuda, ale tutaj boję się o wilgoć, albo agro + kabel ustawiony na +10 ale tutaj boję się wypadów prądu. To jeszcze do przemyślenia.
Druga rabata to karłatka, która od strony zachodniej zdefoliowała na dwóch pniach. Główny wygląda ok i wypuszcza liście.
Sagowiec zimował w garażu w donicy i pierwszy raz po posadzeniu do gruntu w pełnym słońcu liście nie zżółkły. Wygląda dobrze.
Bananowce - wiadomo, Basjoo u mnie rosną bardzo dobrze. Maurelli pomimo niewielu korzeni jakie mu zostawiłem przed zimą, ładnie się przyjął.