Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[czytelnik22]

Mam do was prośbę o spojrzenie i ewentulaną diagnozę moich trachycarpusów. Po zdjęciu osłon zimowych w lutym były w doskonałym stanie. Liście zielone bez uszkodzeń. Tak było przez kilka tygodni z temperatura lekko powyżej zera i nocnymi przymrozkami.Obecnie starsze liście zaczynają  żółknąć. Jeden nawet usechł.

Wygląda to tak.

Kilka dni temu:
   






dziś , żółknięcie postępuje





Nowe liście są zielone. Palmy zabezpieczone zimą big bagami i dogrzewane. Na gruncie wysypana kora jeśli to ma jakieś znaczenie. Od kilku dni padają deszcze , wcześniej po zauważeniu pierwszych objawów palmy były podlane. Po zdjeciu osłon były lekkie przymrozki do -5 jeden po podlaniu palm.
 
Czy to choroba grzybowa, brak składników mineralnych czy jakieś uszkodzenia mrozowe jakieś. Temperatura raczej w ciągu zimy nie spadała pod osłona poniżej - 2.

[andres]

Wegetacja trachycarpusów ruszyła i to normalne, że liście, które roślina przewidziała do wysuszenia zaczynają już żółknąć.
Jednocześnie wyższe temperatury ujawniają te fragmenty liści, które zostały przymrożone lub inaczej uszkodzone.

Według mnie palmy nie wyglądają źle i obecnie niewiele możesz zrobić (mamy ochłodzenie).
Przyjedzie kwiecień - maj, dodasz trochę nawozu azotowego i stopniowo liście odzyskają zielony kolor.

Jaką temperaturę miałeś pod osłoną w okresie mrozów?

[czytelnik22]

Tak jak pisałem prawie cały czas ponad zero, w czasie największych mrozów może - 1. Nie wiem czy uszkodzenia nie pojawiły się w czasie ostatnich niewielkich przymrozków (około -5), gdy wieczorem plamy były podlane raczej ciepłą /letnią wodą.   Zastanawiałem się czy to nie brak składników  mineralnych. Zdarzało się,że pierwsze liście basjoo przed nawożeniem wychodziły z ziemi prawie białe, po rozpoczęciu nawożenia  wszystko wracało do normy.

Dotąd palmy nie były  nawożone (zasadzone były w maju 2013 r.).

[greg]

Sądzę, że diagnoza Andresa jest właściwa, że czas życia tych liści dobiegł końca.
W zeszłym roku uschło mi w podobny sposób kilka liści na Chudym, a liście Hiszpana były w porządku.
W tym roku jest odwrotnie: liście Chudego po zimie są zielone, a część najstarszych liści Hiszpana zaczęło żółknąć.

Z moich obserwacji wynika, że stosunkowo długi czas życia mają liście daktylowców. Natomiast względnie krótki czas życia mają liście palmy butia.
Wydaje się ponadto, że czas życia liścia skraca się, gdy palma ma niewłaściwe warunki.

Temat o nawożeniu.
Mogę jeszcze dodać, że wcześniejsze próby wspomożenia mojej butii nawozem do roślin zielonych oraz nawozem do pelargonii (eksperymentalnie) nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Nie wiem jak z szorstkowcami, ale gdyby kierować się moim butiowym przypadkiem to wychodzi na to, że rodzaj nawozu nie jest obojętny.

[arundo]

Mój starszy Trachycarpus rozpoczyna właśnie piątą wiosnę w Polsce i żółknie mu powoli najniższe piętro. Pierwsze liście stracił połamane przez śnieg. Wyciąłem je odruchowo, dzisiaj zostawię w celach ozdobnych, będzie miał spódniczkę jeżeli kolejne piętro nie żółknie to nie martw się, posłuchaj moich Szanownych przedmówców.

[andres]

Usychanie dotyczy tych pojedynczych już zbrązowiałych liści. Taki liść uschnie na 100%.
Roślina stopniowo wyprowadzi z niego cenne składniki, dlatego nie warto ucinać liści zanim nie uschną.

Natomiast ogólne "zżółknięcie" moim zdaniem jest etapem przejściowym i powinno minąć w ciągu 2-3 miesięcy.
Odpowiedni nawóz na pewno nie zaszkodzi.

[czytelnik22]

Miesiąc temu podsypałem solidną dawkę magnezu (nawozu przeciwko brązowieniu igieł) i trochę zwykłego nawozu uniwersalnego, bo nie mam tyle weny żeby sprowadzać jeszcze granulowane nawozy do palm. Jak się wydaje palmy odżyły, zazieleniły się, choć to zupełnie inny zielony kolor niż ten, który ma nowy wagnerianus. Będę miał chwilę to założe wątek z moimi roślinami.