Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: [1] 2 3 ... 6

Autor Wątek: Zimowanie PHOENIX / BUTIA / JUBAEA w Taczanowie  (Przeczytany 69174 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Zimowanie PHOENIX / BUTIA / JUBAEA w Taczanowie
« dnia: Listopad 21, 2013, 12:15:51 »

Wiosną 2013 wkopałem do gruntu daktylowca kanaryjskiego, który przez kilka lat rósł w donic(zk)ach.

Listopad 2013 - palma ma nieco ponad 1 m wysokości


Obecnie najwyższe liście są nieco przygięte, gdyż przez ostatnie 2 tygodnie palma była osłaniana od deszczu folią:


Czas na budowę osłony.
Rozwiązania techniczne zmieniały się kilkukrotnie (rama z rurek + styropian, siatka + mata kauczukowa).

Ostatecznie sięgnąłem po technikę z 2008 r., czyli styropian łączony taśmą, ale w udoskonalonej postaci.


Styropian o grubości 10 cm (lambda 0,042) + taśma tynkarska
Płyty ułożone są poziomo. Budka składa się z 2 poziomów, czyli 8 płyt.
Taśma jest owinięta dookoła, a następnie pionowo, co widać na zdjęciu.
Dodatkowo owinąłem też łączenie 2 poziomów.
Budka jest sztywna. Można kulać ją po ziemi, postawić na jednym rogu i nie ma zniekształceń


Budkę owinąłem czarnym streczem. Najpierw pionowo (obustronnie), a potem dodatkowo na zewnątrz, poziomo.
Palma w budce:




Pokrywa zrobiona jest z 2 i 1/3 płyty. Sztywna. Można chwycić za jedną płytę i trzymać całość w poziomie


Pokrywa też została owinięta streczem dwustronnie. Po założeniu:




Przy ładnej pogodzie tak to będzie wyglądało:


Wybaczcie słabą jakość zdjęć, ale nie zorientowałem się, że mam zabrudzoną szybkę na soczewce.

Kolejne etapy:
- założenie ogrzewania (na razie przewiduję 3 m wąż + termostat),
- uszczelnienie przy podłożu (pod spodem jest trawa więc są nierówności): użyję sypkiej ziemi i liści
- zabezpieczenie przed przewróceniem (4 metalowe pręty wbite w rogach osłony, w środku)
- obciążenie dachu, aby nie odleciał
- może zamienną pokrywę z folią, na chłodne, ale słoneczne dni

Styropian o grubości 10 cm pozwala budować sztywne ścianki, gdyż jest dostatecznie szeroki, by połączone elementy nie załamały się.

Cennik:
- 2 paczki styropianu po 50 pln = 100 pln (12 płyt, zużyłem 10 i 1/3)
- 3 taśmy = 40 pln (została 1/3 niebieskiej taśmy)
- 1 folia stretch = 17 pln

Ogrzewanie już mam z poprzednich sezonów

Czyli razem 157 pln.

« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2017, 18:24:47 wysłana przez andres »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2013, 13:45:51 »

Wygląda to bardzo dobrze jak na taczanowski minimalizm, od którego czasami włos mi się jeży na głowie. ;)
A teraz pomarudzę. Póki palma nie wymaga ochrony, zrób coś dla mnie bardzo proszę.
Ustaw tę budę luzem na trawniku.
Do środka podrzuć wąż (bez termostatu) i jakiś czujnik.
Po zachodzie włącz wąż.
Myślę, że po trzech godzinach temperatura się ustabilizuje.
Jak zwykle interesuje mnie temperatura zewnętrzna i w budce. Jeśli słońce zachodzi około godziny 16-stej to w miarę możliwości interesowałyby mnie wyniki z godzin: 19-sta, 20-sta, 21-sza, 22-ga.
Dlaczego to dla mnie tak istotne? Ano dlatego, że mamy materiał o znanej λ. Nie ma tu kombinowania z folią bąbelkową, folią aluminiową jak u mnie. Mógłbym dzięki temu spróbować „wyskalować” grunt.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2013, 13:53:31 »

Pewnie mój czas 23 minuty pobiłeś przy zakładaniu osłony......trudno choć przez chwile byłem na pudle :)
Skoro już nazywamy nasze pomysły to tutaj proponuję - "skrzynia".
Dobrze, że zdecydowałeś się na styropian, uzyskałeś szczelną i sztywną osłonę. Straty ciepła będą niewielkie. Podoba mi się ta niebieska taśma wewnątrz postawionej osłony- taki optyczny tuning ;)
Kolejny Twój dobry, prosty pomysł na osłonę zimową.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 21, 2013, 15:13:22 »

Dziękuję za komentarze.

Greg,
Test mogę zrobić, ale nie od razu.
Wąż leży gdzieś na dnie różnych gratów i jest podłączony do termostatu (ale elektronicznego, mogę zadać mu np. 30°C)
W niektórych miejscach mogę częściowo włożyć rękę pod osłonę, gdyż buda stoi na trawie.
Wolałbym przeprowadzić test po podsypaniu ziemią i ułożeniu liści.
Nie potrzebujesz temperatury gruntu do tego?

Robert,
Wykonanie osłony zajęło mi 4 godziny spokojnego dłubania.
Wczoraj przez ok. 2 godziny kleiłem taśmą (z wycieczką do sklepu obok, bo pomarańczowa skończyła się po jednym poziomie).
A dzisiaj tyle samo zabawa z owijaniem całości (czarny stretch słabo się naciąga, to raczej folia opakowaniowa).

Czas założenia osłony, gdy stoi obok? Hmm, kilka sekund na nałożenie, a potem wyciąganie dolnych liści ku górze.
Pewnie 1 cała minuta by zeszła.

Z nazw to bardziej Paczka by mi pasowała ;)

PS. Artur mówi "Sarkofag". Ja mam skojarzenia z czarnym kamieniem w Mekce (Kaaba)
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2013, 17:04:14 wysłana przez andres »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 21, 2013, 23:38:05 »

Ja jestem za „Paczką”. ;) Sarkofag to wszak rodzaj trumny, a przecież ten daktylowiec ma żyć i rosnąć.
Jeśli masz możliwość zmierzenia temperatury gruntu to byłoby to przydatne. Gdzieś przy powierzchni, może na 5 cm. Jeśli nie możesz zmierzyć to przyjmę jakąś standardową wartość dla listopada.
Dobrze byłoby żeby czujnik temperatury powietrza nie był bezpośrednio przy wężu, ale gdzieś możliwie „na środku”.
Dodam, że mam wstępne wyniki dla mojej piankobudy i będzie można porównać.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Marcin D

  • Gość
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 22, 2013, 17:20:26 »

Bardzo podoba mi się nazwa Sarkofag :). Obawiam się tylko, że bez grzania gruntu nic z tego nie będzie. No chyba, że zima będzie łagodna.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 22, 2013, 17:39:26 »

Marcin,
Jeżeli nie da się zimować phoenixa bez grzania gruntu to trudno.
W takim przypadku w moim ogrodzie go nie będzie.

Grzanie gruntu to etap, którego na pewno nie przekroczę :chichot:

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 22, 2013, 19:27:45 »

Niniejszym (po raz kolejny) zaświadczam, że mój mniejszy daktylowiec, który ma za sobą trzy zimy, nie ma ogrzewanego gruntu. Nie ma nawet styrodonicy.
W zasadzie jedyne „zabezpieczenie” to ułożony w całości na podłożu kabel grzejny:



Pod domkiem ziemia nie zamarzła nawet podczas lutego 2012. Ściółkowałem wtedy przy ścianach workami z wiórkami (ten śnieg spadł już frontalnym ataku wyżu):



Jedynym efektem tego lutego było to, że dwa liście zostały bardzo nieznacznie uszkodzone i musiałem je podwiązać, co jest zupełnie niezauważalne:



Brak ogrzewanego gruntu w przeszkadza daktylowcowi:



W zasadzie jedyne niebezpieczeństwo dla taczanowskiego wynalazku widzę w niedostatecznym wietrzeniu.
W przeciwieństwie do mnie Andres jest cały czas na miejscu i jeśli tylko nie zaniedba „manualnego” wietrzenia to ja byłbym optymistą.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 22, 2013, 19:44:19 »

Ja dodam od siebie żeby zrobić conajmniej 0,5 m  "opaskę" izolacyjną wokół skrzyni sarkofagowej
 :) ( np z liści) Zapobiegnie to wychładzaniu gruntu .
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 22, 2013, 22:05:27 »

Dzięki za komentarze.

@Artur,
Buda zajmuje 100 x 120 cm. Planuję podsypać ją ziemią dookoła i obłożyć liśćmi na 30-40 cm.


@Greg
Nasze phoenixy są na podobnym etapie rozwoju ;)

Na razie pokrywa jest lekko uchylona, a na pogodne dni będą ją ściągał całkowicie.
Zrezygnowałem z robienia ramki z folią, na wzór wooliowo-robertowej.
Zastąpi ją zwykła folia obciążona 4 cegłami.

Trochę będzie przy tym chodzenia, ale jesieniozimią i tak niewiele jest w ogrodzie do roboty.

Marcin D

  • Gość
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 23, 2013, 06:30:36 »

Cytuj
Niniejszym (po raz kolejny) zaświadczam, że mój mniejszy daktylowiec, który ma za sobą trzy zimy, nie ma ogrzewanego gruntu. Nie ma nawet styrodonicy.
W zasadzie jedyne „zabezpieczenie” to ułożony w całości na podłożu kabel grzejny:

Zgoda, ale zauważ jaką powierzchnie zajmuje twój domek. Czym mniejsza powierzchnia ochrony tym większą rolę może odgrywać dogrzewanie gruntu.

Dlatego uważam, że jak Tobie się udaję bez ogrzewania gruntu to niekoniecznie musi udać się to innym. Zwłaszcza w dużo mniejszej osłonie.

Jakie są wymiary podstawy Twojego domku a jakie wymiary Sarkofagu? Na oko wydaje się, że Gregowy Domek jest dużo większy.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 23, 2013, 18:56:40 »

Greg trochę się tu rozgościł w moim wątku pisząc o złamanych gałązkach na swojej palmie  :P :P :P,
ale przynajmniej obydwa phoenixy są pokazane w jednym wątku.

Marcin.
U mnie nigdy nie przemarzła ziemia pod osłonami z opon.
Nie przemarzła też w ubiegłym roku pod waszygntonią, a ta zajmowała znacznie mniejszą przestrzeń.

Mój phoenix od dawna już nie był wnoszony do domu.
Poprzednie zimy spędzał na altanie, gdzie zimą bywał mróz.

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 25, 2013, 09:18:51 »

Te dwa nadłamania są efektem lutego 2012 i braku ogrzewania korzeni. Jedynym efektem. A bałem się wtedy, że mróz podejdzie pod domek od spodu i palma zginie. Jak widać nic takiego się nie stało.
Owszem, moja osłona jest spora, bo powierzchnia wewnętrzna to 1.9 m x 1.9 m. Natomiast daktylowiec rośnie jakieś 30-40 cm od ściany osłony, a nie gdzieś na środku.
Na pokazanym zdjęciu może nie jest to bardzo widoczne, bo wtedy daktylowiec rósł tylko z oleandrem. Obecnie rośnie tam jeszcze butia i sagowiec, co wymusza takie ustawienie domku żeby wszystko to się zmieściło, czego ceną jest odległość roślin od krawędzi.

Czy ogrzewanie będzie tam zimą pracowało cały czas utrzymując jakąś stałą temperaturę np. +6 C? Czy może będzie włączane tylko w przypadku spadku temperatury poniżej zera?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie (Sarkofag)
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 25, 2013, 09:58:04 »

Jeszcze nie wiem, jaką ustawię temperaturę.
Jeżeli nie będzie mrozu grzał nie będę.
Raczej będę utrzymywał niskie temperatury, do +5°C.

Pierwsza noc pod śniegiem i z zamknięciem.
Jak widać rano (ok. godz. 9.00) osłony są w cieniu.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie phoenixa w Taczanowie
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 04, 2013, 20:11:21 »

Ustaw tę budę luzem na trawniku.
Do środka podrzuć wąż (bez termostatu) i jakiś czujnik.
Po zachodzie włącz wąż.
Myślę, że po trzech godzinach temperatura się ustabilizuje.
Jak zwykle interesuje mnie temperatura zewnętrzna i w budce. Jeśli słońce zachodzi około godziny 16-stej to w miarę możliwości interesowałyby mnie wyniki z godzin: 19-sta, 20-sta, 21-sza, 22-ga.
Dlaczego to dla mnie tak istotne? Ano dlatego, że mamy materiał o znanej λ. Nie ma tu kombinowania z folią bąbelkową, folią aluminiową jak u mnie. Mógłbym dzięki temu spróbować „wyskalować” grunt.

Buda jednopoziomowa, czyli połówka budy dla phoenixa + pokrywa
Wąż świetlny 11 m długości, 16 W/mb


Gdy ustawiałem budkę grunt lekko zmrożony, temperatura wynosiła niecały 1°C

Godzina, temperatura zewnętrzna, temperatura wewnętrzna

15:00 (0,6°C vs 12,6°C)
16:00 (0,6°C vs 26,4°C)
17:00 (0,5°C vs 30,2°C)
18:00 (0,5°C vs 31,6°C)
18:30 (0,3°C vs 32,2°C)
19:00 (0,3°C vs 32,3°C)
19:30 (0,2°C vs 32,8°C)
20:00 (0,2°C vs 33,4°C)
20:30 (0,2°C vs 33,8°C)
21:00 (0,2°C vs 34,3°C)
21:30 (0,2°C vs 34,3°C)
22:00 (0,2°C vs 34,3°C)

Wyłączam grzanie.
« Ostatnia zmiana: Październik 10, 2021, 07:54:14 wysłana przez andres »
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 6