Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”  (Przeczytany 24048 razy)

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« dnia: Listopad 21, 2013, 05:41:36 »

Osłona Phoenixa Canariensis tzw. kurnik,  praktycznie gotowy. Czas na pomysł osłonięcia kępy 3 Trachycarpusów fortunei. Nie mając żadnych zimowych doświadczeń poszedłem drogą konstrukcji z płyt OSB. Po doświadczeniach z osłoną phoenixa wydaje mi się, że konstrukcja stalowa będzie zbędna i wystarczy tylko siła docisku zatrzasków skrzyniowych.
Tak powstanie "szafa" jedna osłona dla trzech palm. Wymiary: podstawa 1,25x2,5m, wysokość po wyższej stronie 2,5m. Duży trach jest wyższy i będę musiał wcisnąć liście do szafy.
Do wykonania tej osłony potrzebuję:
  • płyta OSB o grubości 12mm 7szt (43złx 7szt= 301zł)
  • styropian o grubości 3cm 3 paczki (55zł x 3= 165zł)
  • klej do styropianu 2szt 30zł x 2= 60zł
  • zamknięcia skrzyniowe 30szt 6,86zł x 30=205,80zł
  • impregnat 100zł
Całkowity koszt 845zł, co daje 282zł za osłonę jednej palmy. W gratisie jest oczywiście szybki montaż i dobra izolacja.
Nie będzie drzwiczek ani uchylnego dachu, aby wejść trzeba będzie wypiąć jedną z płyt. Ogrzewanie stanowić będzie termowentylator ceramiczny podobny jak w kurniku. Przewiduję też wentylację mechaniczną- wentylator kanałowy jak u phoenixa.

« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2013, 06:11:43 wysłana przez Robert »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2013, 10:00:15 »

Szafa to dobra nazwa. ;)
Uważam, że w przypadku szorstkowców wentylacja jest zbędna. Wystarczy jeśli w czasie odwilży będziesz ściągał jedną ścianę. Szorstkowce dobrze radzą sobie z wysoką wilgotnością powietrza.
Serce mnie boli jak czytam o styropianie 3 cm, ale zobaczymy jak się to sprawdzi.
Jaki jest plan grzewczy dla Szafy? Na jakie spadki zamierzasz pozwolić i jaką temperaturę chcesz utrzymywać w czasie mrozów?
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2013, 14:00:52 »

Myślałem o utrzymywaniu na poziomie kilku stopni na minusie "-3"- "-1", ale chciałbym to jeszcze z bardziej doświadczonymi forumowiczami skonsultować :)

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 21, 2013, 16:55:52 »

Roberto,
-1, -3 miałoby pojawiać się incydentalnie, czy na cały okres mrozu masz zamiar ustawić termostat na miń -3 ?
Zapisane

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 21, 2013, 17:19:58 »

Chciałbym ustawić minimum komfortu termicznego dla utrzymania trachycarpusów w dobrej kondycji. Myślałem, że taki niewielki, stały minus może być. Andres wspominał o szkodliwym przechodzeniu przez "0", więc chciałem ustawić na stałe histerezę na trochę poniżej zera.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 21, 2013, 17:31:29 »

Trachycarpusy dużo wytrzymają.
Możesz ustawić np. żeby temperatura wynosiła +2°C albo żeby ogrzewanie załączało się dopiero przy -8°C.
Pytanie, czy Twój sprzęt (grzejnik, wentylator, termostat) może pracować w temperaturach ujemnych?

Jak na trachycarpusy buda jest nieco na wyrost (pod względem zaawansowania), ale przynajmniej masz opanowaną technologię ;)
Jeżeli teraz najwyższy trach się nie mieści to za rok będziesz musiał zrobić coś wyższego.
Nawet jeżeli pień mocno nie urośnie to liści przybędzie.

WASHI

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 804
  • 7a/7b
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 21, 2013, 18:32:41 »

           Według mnie trachycarpusowi absolutnie nie szkodzi przechodzenie przez 0C.
Dla niego to po prostu chleb powszedni. Na tych szerokościach i tych wysokościach gdzie rośnie zimową porą przechodzi przez to mityczne 0C dwa razy na dobę. :)


            Na potwierdzenie tego podam swój przykład gdzie podgrzewałem je kilka tygodni zimą 2012/2013 baniakami z gorącą wodą czy lampkami choinkowymi w wyniku czego temperatury schodziły do -10C a następnie rosły zaledwie do kilku stopni ponad 0C i trachy mają się świetnie. Bawiłem się tymi baniakami zresztą tylko dlatego aby uzyskać własnie takie wahania temperatur.

           Jeśli chcesz aby automatyka robiła to za ciebie sugerowałbym zastosowanie  opisywanego już przez nas regulatora temperatury RT-821 . Zakres temperatur od -4C do +5C , histereza od 0,5C do 3C. Pracuje ponoć do temp.-20C, ale sam nie sprawdzałem ;)

           Ja osobiście będę chciał aby temperatury zjechały na ile się tylko da a to dlatego iż podobno w rejonach w których temperatury bardziej spadają trachy mają grubsze pnie.
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2013, 18:45:31 wysłana przez WASHI »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 21, 2013, 21:11:41 »

Nigdy nie testowałem szorstkowców do granic wytrzymałości. Nie widzę takiej potrzeby. Moje palmy są do ładnego wyglądania, a nie rajcowania się ile wytrzymały.
Ja robię tak. Pozwalam na spadki do -6 C. To jest temperatura dla szorstkowców absolutnie bezpieczna. Jeśli widzę, że spada niżej lub prognoza wskazuje, że taki spadek może nastąpić wtedy włączam obwód kabla.
Na termostacie mam ustawione +4 C z histerezą 1 stopień.
Pewnie mógłbym ustawić niżej, ale kołdra nie bierze dużo prądu zatem taka rozrzutność to akurat fraszka.
U mnie średnie zużycie przy -12 C to ~80 W. Zatem hipotetyczna doba z -12 C kosztuje mnie około 1.10 - 1.20 zł. To tak jeszcze w kwestii rzekomo straszliwych kosztów ogrzewania palm rozpowszechnianych przez ignorantów.
Andrzej słusznie zwrócił uwagę na parametry pracy Twoich urządzeń.
Jako termostat również polecam wspomniany RT-821. Do kupienia na Allegro za stówkę. Najmniej było u mnie -17 C i termostat wytrzymał to bez najmniejszego problemu.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Marcin D

  • Gość
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 23, 2013, 07:17:22 »

Cytuj
Według mnie trachycarpusowi absolutnie nie szkodzi przechodzenie przez 0C.
Dla niego to po prostu chleb powszedni. Na tych szerokościach i tych wysokościach gdzie rośnie zimową porą przechodzi przez to mityczne 0C dwa razy na dobę.

Uważam tak samo. Ubiegłej zimy miałem amplitudy w Palmach od -10 do +20c. Przechodziło przez 0c więcej jak 2 razy na dobę.
W nocy trzymaj lekko na minusie a w dzień dawaj na plus. Jak w naturze. Jeżeli na zewnątrz jest ponad -5c to wcale bym nie używał ogrzewania i przebieg temperatur zostawiłbym przyrodzie. Jeżeli ciągły mróz będzie długo się utrzymywał to radzę dogrzać w dzień. Trach bardziej od przejść przez 0 nie lubi stać długo w ujemnej temperaturze, nawet stosunkowo wysokiej ( powiedzmy -6c). Wysycha wtedy i jest narażony na suszę fizjologiczną. Jak koniecznie nie chcesz przechodzić przez 0 to ustaw w środku temperaturę na plusie. Lepsze to jest jak ciągły minus. Pamiętaj tylko, że ciągły plus to zwiększone ryzyko pojawienia się grzyba. Zwłaszcza w drewnianej budzie gdzie będzie duża wilgotności i brak światła słonecznego. Trach jest odporny na wilgoć, ale na pewno ma też swoje granice. Dlatego wentylator to dobry pomysł.

Generalnie sugeruje zamykać budę tylko wtedy jak będzie już naprawdę zimno. Czyli powiedzmy spadki w nocy poniżej -8c lub ciągłe -5,-6c z, silnym mroźnym wysuszającym wiatrem. Lekka, spokojna zima z temp ponad -5c powiedzmy do tygodnia czasu to bezpieczne warunki. Ja nic nie osłaniam wtedy.

A jak nie chce Ci się latać w tą i z powrotem i będziesz miał dobrą wentylację w środku oraz nie dbasz o zużycie energii to ustaw 4c w środku i już. Najwyżej będziesz miał końcówki powyciągane od cieplarnianych warunków. :chichot:
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2013, 07:23:40 wysłana przez Marcin D »
Zapisane

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 20, 2014, 16:48:03 »

Zima długo dawała spokój. Do dnia dzisiejszego Trachycarpusy fortunei stały bez okrycia. Niestety od wczoraj nieustannie padał marznący deszcz i zaistniało bezpośrednie zagrożenie dla liści. Poza tym prognozy na najbliższe dni wróżą spadki nocnych temperatur do poziomu nawet -13C. Dlatego dzisiaj wcisnąłem kępę Trachycarpusów do "szafy". Trochę żałuję, że nie uczyniłem tego wcześniej. Miałem problem z ciężkimi, oblanymi lodem liśćmi.





Do środka wstawiłem termowentylator ceramiczny z termostatem RT 821. Rozmrażanie trwa.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 20, 2014, 18:33:24 »

Można powiedzieć, że prawie zdążyłeś.
Wygląda na to, że za rok konieczne będzie podwyższenie osłony.
???

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 21, 2014, 10:32:09 »

Fajnie się latem udaje tubylca (tambylca?) ;) ale palmy w Polsce to nie tylko ładne fotki latem, ale i ciężka praca zimą: okrywanie roślin przy złej pogodzie, podczas pluchy albo mrozu.
Widać natomiast, że bez trudu pokonujesz kolejne etapy.
Ciepła pora wynagrodzi zimowy trud palmiarza. ;)
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 21, 2014, 14:46:33 »

Robię co mogę, aby nie utracić mojej egzotycznej odskoczni.
Poniżej przegląd z TFA

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Zimowanie Trachycarpus fortunei - projekt „Szafa”
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 12, 2016, 19:49:30 »

Grupa trachycarpusów wyrosła z osłony. Dla tak niewymagających palm podwyższenie osłony wykonałem w prosty i tani sposób. Kilka rurek PVC wygiętych w łuki i spiętych rurką ze sobą, na to kilka warstw plandeki. Plandeka przybita na zszywki do płyt OSB.