Pewnie, że każdy ma prawo wybierać co chce mieć, to co go interesuje, itd i wcale nie trzeba wartościować co lepsze co gorsze.
Np. ze żródłem ogrzewania domu, są tańsze np wegiel, droższe np gaz ziemny, najdrosze np prąd, propan.
I dla jednego może być lepsze inne źródlo niż dla drugiego. Zależy co kto potrzebuje i na co go stać.
Sam grzałem już i propanem, mam kominek na drzewo, ogrzewanie podłogowe elektryczne w salonie i łazience /nieużywane/ i piec miełowy jako ogrzewanie główne. Ale pewnie są fora o ogrzewaniach. Nie o to chodzi.
Mając porównanie jak tanie jest ogrzewanie miałowe do elektrycznego postanowiłem to wykorzystać. Zresztą i tak dużo płacę za prąd. Np w oczku cały czs latem chodzą 3 pompy 160W, w ziime chodziły dwie, ale zredukuje to chyba do jednej 60W
Co do ogrzewania gruntu. Oczywiście zrobienie szczelnego dla stwarza ogranicznia. Od razu uprzedzam nie ma co wywoływać ponownie dyskusji na ten temat.
Ale mogę powiedzieć jedno. Ogrzewanie całego podłoża to chyba najmniej zmarnowana energia zużyta na dogrzewanie roślin. Teperatura podłoża utrzymuje sia bardzo długo. Widoczny jest efekt akumulacyjny, nie to co ogrzane powietrze, jest tak długo ciepłe jak jest ogrzewane.
W ostatnią sobotę mierzyłem temparaturę gruntu Phoenixa w trzech miejscach - temperatura od 8-10 'C, A gruntu od dułu nie grzeje wogóle, od góry był grany naprawde sporadycznie.
Dla niewtajemniczonych chcących sie zorientować o co chodzi podję link
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=96.0Greg
też trzymam kciuki na Phoenixa Biednego Misia,
i niech zima bedzie jak najłaskawsza.
Ja jednak w swoim zabezpieczeniu brałem pod uwagę najgorsze warunki. Co z tego ża palma przeżeje kilka zim i ładnie urośnie, jak którejś kolejnej "dowali" mrozem, wiatrem i szlak palme trafi. Dopiero takiej byłoby żal.
Tak nawiasem mówiąc u mnie -20 to nic nadzwyczajnego, pamietam długotrwałe mrozy w okolicach -30. Nie robiłem nigdy żadnych pomiarów i notatek.
Marcin jako specjalista od pogody może łatwo sprawdzić dla Kielc, a gdyby była w danych Morawica k/Kielc to tylko 1 km ode mnie.