Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 20

Autor Wątek: Palmy w Drawsku Pomorskim  (Przeczytany 118160 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #225 dnia: Sierpień 24, 2017, 11:24:09 »

95 cm to bardzo dobry wynik jak na tak młodą palmę.
Nie wiem jak mierzyłeś (nasady liści zwiększają obwód), ale widać, że to zdrowa palma.

Co do bananów to poszukaj jakiegoś zacisznego miejsca.
Znasz swój teren. Może być nawet w półcieniu, na północ od domu.

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #226 dnia: Sierpień 25, 2017, 07:12:13 »

Największa palma (pień 2,4m) w innym spojrzeniu. Na zimę niestety będę wycinał te brązowe szczątki ponieważ mocno przeszkadzają podczas okrywania.


Weteran 1.8 m pień. Naprawdę duża palma.





Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #227 dnia: Sierpień 31, 2017, 18:49:12 »

Dziś postanowiłem poprawić ściółkę pod Weteranem i gdy zacząłem grzebać pojawiło się coś zielonego. Oprócz tego leży tam dużo nasion, które obleciały z Weterana. W większości przegniłe.   


Nie bardzo mam pomysł co z tym zrobić. Mała siewka wrosła w korzenie dużej palmy. Ściółkując teren pod Weteranem zauważyłem właśnie dużo nowych korzeni w miejscu gdzie kiedyś był tylko pień.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #228 dnia: Sierpień 31, 2017, 20:14:51 »

Gratuluję własnej siewki!

Możesz przetrzymać jeszcze rok przykrywając ściółką lub wykopać przed zimowaniem np. łyżką stołową. Uszkodzisz nieco korzenie Weterana, ale nic mu nie będzie.
Siewka powinna mieć kilka korzonków. Można je uciąć np. 5 cm od pieńka i palemka przeżyje.


kaczmar005

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 201
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #229 dnia: Wrzesień 01, 2017, 14:51:35 »

Również gratuluję!
Jeśli masz kiełkujące nasiona to może spróbuj je zebrać i wysiać:)
Co powiesz na Trachycarpus Drawsko Pomorskie?:)
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #230 dnia: Wrzesień 10, 2017, 20:34:31 »

Odwiedziłem Marcina i miałem okazję osobiście obejrzeć ogród, mokre łąki, a nawet pobliską winnicę.

Tu po prostu prawie wszystko rośnie duże, nawet koperek:


Nie mogłem wyjechać bez pamiątkowej fotki pod słynnym Weteranem


Największe wrażenie robi jednak najwyższa palma:


Ups. Nie zmieściła się w kadrze. Raz jeszcze:


Trachycarpusy bardzo mi się spodobały. Lubię te palmy, a u Marcina jest ich kilka.
Są duże, korony mają dużo soczystych liści.

Niesamowity jest też dół pnia tracha rosnącego pod ścianą obok wagnera.
Widziałem wiele młodych trachów, ale ten imponuje grubością.
Wygląda na to, że wilgotny klimat dobrze im służy.

Jak ktoś nie wierzy, że trachycarpusy "robią" egzotykę to powinien obejrzeć ten ogród.

Dziękuję Marcinie za ciekawe rozmowy i pokazanie okolicy.
Przeszliśmy się po łąkach, zupełnie innych niż u mnie.
No i ta winnica prawdziwego pasjonata. Zapamiętam na długo.
Teraz będę mógł lepiej wyobrazić sobie jak rozwija się drawski ogród palmowy :)

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #231 dnia: Wrzesień 12, 2017, 21:08:35 »

Marcin gratuluję trachów, świetnie wyglądają.Najwiekszy wygląda najokazalej, weteran podobnych rozmiarów jak mój trach. Wagnery też niczego sobie, swojego doniczkowego też na wiosnę gruntuję. Co zrebisz gdy najwiekszemu przubędzie jeszcze z 2metry?
 Andres objechał Polskę wzdłuż i w szerz i dzieki niemu mamy okazję pogladać palmy forumowiczów - dzięki Andrzej, czekamy na więcej.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #232 dnia: Wrzesień 17, 2017, 18:30:27 »

Cytat: wooli
Andres objechał Polskę wzdłuż i wszerz i dzięki niemu mamy okazję pooglądać palmy forumowiczów - dzięki Andrzej, czekamy na więcej.

Tak się pozytywnie złożyło, że wyjazdy urlopowe / wypoczynkowe mogłem połączyć z odwiedzinami u wielu naszych palmiarzy.
Pod koniec sezonu pokuszę się o krótkie podsumowanie. Może będzie to zaczątkiem rozmów na zimowe wieczory ;)

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #233 dnia: Wrzesień 24, 2017, 10:22:45 »

Również dziękuje za wizytę. Cieszę się, że już druga osoba z tego forum widziała te rośliny na żywo. Czekam na kolejnych odwiedzających.
Wooli Weteran wygląda przeciętnie, ale główną jego "atrakcją" jest to jak urósł przez te wszystkie lata. Dla osób które śledzą forum może być to ciekawe spojrzenie.
Co zrobię gdy największemu przybędzie jeszcze 2 metry? Pewno to samo co Ty zrobisz z phx :). Technika okrywania pozostanie taka sama, inna będzie tylko wysokość prac. Wiem, że się powtarzam, ale nie spodziewałem się takiej prędkości wzrostu. Dlatego też obsadziłem się dużą liczą roślin. Okazuje się, że to było kiepskie posuniecie, ponieważ co najmniej dwie rośliny mają obecnie na tyle kiepskie stanowisko, że nie rosną tak jakbym chciał ( a zimować trzeba).

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #234 dnia: Wrzesień 24, 2017, 12:23:35 »

Andrzej wspominał o grubym pniu trachycarpsa, który rośnie pod ścianą. Palma posadzona jako mała sadzonka. Dziś całkowicie zdominowała Wagnera, który w momencie sadzenia miał pień ok 50cm.

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #235 dnia: Wrzesień 24, 2017, 13:23:32 »

Dobrze się zapowiada ten trach.
Większość wysokich trachów, które ostatnio widziałem ma pnie średniej grubości.

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #236 dnia: Listopad 26, 2017, 12:13:53 »

Jesień jest wyjątkowa łagodna w tym roku. Było kilka niewielkich przymrozków, ale nie zdołały one zniszczyć bananowca rosnącego pod ścianą. Mały bananowiec rosnący koło Weterana także pozostał nietknięty. Bananowce w innych punktach ogrodu zostały lekko uszkodzone, ale nadal pozostają gruncie.
Średnia temperatura powietrza w ogrodzie na tą chwilę wynosi 5.3c, więc jest już niemal pewne, że listopad zapisze się powyżej normy termicznej. 
Nie jest tajemnicą, że Drawsko Pomorskie zalicza się do chłodniejszych, wyżej położonych obszarów województwa zachodniopomorskiego. Do dnia dzisiejszego w Szczecinie i Koszalinie średnia wynosi 6,1c. W Kołobrzegu jest to aż 6.6c. Nie jest to tylko i wyłącznie zasługa wysokich temperatur minimalnych. W Kołobrzegu średnia temperatura maksymalna wynosi na razie 8.6c i jest wyższa o 0.2c od średniej temperatury maksymalnej w położonym 550 kilometrów na południe Krakowie.  We Wrocławiu średnia tmax jak na razie jest wyższa o 0.6c od średniej z Kołobrzegu. Ostatecznie Kołobrzeg pozostaje cieplejszy o 0.1c od Wrocławia.

Powyżej normy także są opady. Suma roczna wczoraj przekroczyła 1000 mm i dziś odczytałem dokładnie 1004.2mm Poziom wody gruntowej jest niepokojąco wysoki. W połączaniu z przyszłymi, negatywnymi czynnikami atmosferycznymi może stworzyć kombinację niekorzystnych warunków, które wcześniej nie miały miejsca i które mogą zaszkodzić roślinom. Skoro jabłonkom korzenie gniją a te przewracają się z tego powodu to dlaczego nie palmy?





Podsypałem pod Weterana troszkę ścinek drewnianych. Gdyby zima okazała się łagodna. Może udałoby się przezimować siewkę rosnącą w korzeniach palmy. Byłaby to z pewnością miła niespodzianka.

Największa palma ma pień o wysokości prawie 240cm. Biorąc pod uwagę fakt iż została wkopana o 10-15cm niżej (brak doświadczenia w sadzenie dużych roślin - za głęboki dół) dziś powinna mierzyć nieco ponad 2.5 metra gdyby nie zbyt głębokie posadzenie.

Największe emocje budzi jednak Weteran. Miarka pokazała 190cm na grubej, dziesięciocentymetrowej dodatkowej warstwie ściółki.  Faktyczna wysokość prawie 200 cm.  Niesamowita historia.

Trachycarpus pod ścianą, który jest widoczny na zdjęciu z 24 września ma już pień o wysokości 140cm. Owy pień jest też zdecydowanie najgrubszy spośród wszystkich palm rosnących w ogrodzie. Przypomnę nowym użytkownikom, że roślina została posadzona jako malutka sadzonka za około 80zł. Sąsiadujący Wagnerianus wyraźne ustępuje pod względem szybkości wzrostu. Nie oznacza to, że Wagnerianus nie rośnie. Obecnie jego pień mierzy 110-120cm. W momencie sadzenia miała około 50-60cm. Bardzo ładna palma. Polecam wszystkim Wagnery. Uważam, że to najlepsza palma do polskiego klimatu.
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2017, 12:17:57 wysłana przez Marcin D. »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #237 dnia: Listopad 29, 2017, 08:32:45 »

Sprawa wysokiego poziomu wód przypowierzchniowych jest ciekawa.
Gdyby woda stała 1 m pod powierzchnią gruntu powiedziałbym, że to bardzo dobry układ dla szorstkowców.
A jeżeli jest bliżej powierzchni? Sam nie wiem.

W stojącej wodzie mogłyby rosnąć niektóre sabale, ale dla nich jest u nas za zimno, by wyrosły na duże palmy.
Z kolei butie, jubaea pewnie szybko padły, z tego co wiem o tych palmach.

Przezimowanie siewki nie powinno sprawić problemu.

Marcin D.

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 416
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #238 dnia: Styczeń 09, 2018, 09:42:35 »

Odpowiem w swoim wątku.
U Marcina jest bardzo wysoki poziom wód przypowierzchniowych.
Moim zdaniem to tajemnica jego sukcesu mimo powtarzających się skarg na zimno w tamtej okolicy.

Od samej wody nawet szorstkowce nie urosną. Musi być choć trochę ciepło.
Andrzej zapewne zmierzał do tego, że ciepły okres może być stracony dla roślin jeżeli gleba nie będzie odpowiednio wilgotna. Na pewno jest to prawdą.

Natomiast moje skargi na zimno zawsze będą się pojawiać z prostego powodu. Prawie zawsze tu jest chłodniej (głównie nocami) jak w okolicy, a bierze się to ze specyficznej lokalizacji na wilgotnych łąkach w dolinie rzeki. Nawet, jeżeli średnia roczna w moim ogrodzie osiągnie 12c to i tak będę narzekał, ponieważ relatywnie blisko mojego miejsca zamieszkania ta średnia zawsze będzie wyższa. To, że narzekam nie oznacza, że dla szorstkowców jest tutaj za zimno. Wieloletnie doświadczanie w tej kwestii posiada Zbigniew. W Nowym Targu pnie szorstkowców praktycznie nie urosły przez wiele lat. Okazuje się, że dopiero klimat Nowego Targu stwarza szorstkowcom pewne problemy. Nie mam na myśli w tym przypadku imponujących ekstremów zimowych, ale średnią temperaturę powietrza i gleby okresu ciepłego, która wyraźnie odbiega od warunków panujących na polskich nizinach.

Ostatnie lata były stosunkowo ciepłe w moim ogrodzie. Rok 2016 przyniósł okres długiego i umiarkowanego lata. Od maja do września mieliśmy praktycznie termiczne lato (maj: 15c, czerwiec: 17c, lipiec: 18c, sierpień: 16c, wrzesień: 15c). W 2015 mieliśmy upalno-wilgotny sierpień a rok wcześniej gorący lipiec. Dopiero gdy mamy ciepło, zasoby wody gruntowej zaczynają się szczególnie przydawać. Nigdy odwrotnie. Ale przecież bywały lata, że łąka wyschła, a w studni poziom był niski i ostatnie litry wody zostały wylane pod szorstkowce. Teraz wody jest tutaj zbyt dużo. Nie wiem jak zachowają się rośliny, ponieważ co roku splot negatywnych czynników jest inny. Nasiąknięta i zamarznięta gleba nie jest chyba dobrym wariantem.

Kolejna kwestia jest taka, że żadna z moich palm, która osiągnęła takie przyrosty nie straciła ani jednego liścia w wyniku uszkodzeń mrozowych w kluczowych do wzrostu sezonach (nie mówiąc już o wyciąganiu zgniłej włóczni). Co prawda Weteran, stracił dużą część liści w 2016 roku, ale już wtedy była to duża, silna palma i bez problemu sobie poradziła z taką sytuacją. W momencie najszybszego wzrostu do dyspozycji była bardzo duża liczba liści. Palma pod ścianą, jako mała sadzonka została kilka razy brutalnie potraktowana zimowaniem pod pokrywa śnieżną w wyniku czego wielokrotnie traciła włócznie. Od tamtej pory miała już tylko lepiej i nie traciła zimą liści. Odwdzięczyła się spektakularnym przyrostem i najgrubszym pniem ze wszystkich moich trachów pozostawiając Wagnera w tyle, który był sadzony, jako większa palma z 50 cm pniem. Oczywiście w zimowaniu liści pomogły mi wysokie temperatury minimalne. Nie sądzę, aby moja metoda okrywania okazała się równie skuteczna przy dużym i długotrwałym mrozie. Część liści z pewnością będzie suchych.
Minima z ostatnich lat kształtowały się następująco. Jak na razie -10.2*(2017/2018),-12.3, -14.9, -11.9, -15.7-17.4, -21.2 (luty 2012). Czyli okazuje się, że pogoda jest łaskawa zarówno latem jak i zimą. Zobaczymy jak długo będzie trwał taki stan rzeczy.

Nie testuje ile wytrzymają szorstkowce, ponieważ to już dawno zostało sprawdzone. W poprzednich sezonach osłony zawsze były stawiane odpowiednio wcześnie. Nie oznacza to jednak, że rośliny były rozpieszczane. Bywało, że ogrzewanie zostało włączone dopiero przy -10c. W takich przypadkach wyznawałem zasadę "ile na minusie tyle na plusie". Czyli po -10c palma w dzień była grzana do ok. +10c. Włóknina dobrze wpływa na kondycję roślin. Wielokrotnie gdy odkrywam na wiosnę palmy (czasem marzec, czasem koniec lutego, raz był to kwiecień po upiornym marcu 2013) liście były soczyście zielone. Po kilku dniach marcowej pogody zieleń wyraźnie blakła, czyli w osłonie (brak ogrzewania) miały lepiej jak na zewnątrz. Suche i wciąż zimne marcowe powietrze w połączeniu z zimną glebą to bardzo ciężki okres dla szorstkowców. Dobry jest marzec pochmurny, ciepły i z opadami deszczu. Jest to też moment roku w którym wyglądają najgorzej. W tym roku są założone termostaty w prawie każdej palmie z ustawioną wartością 0c. Jeżeli przyjdzie sroga zima to dodatnia temperatura w osłonie będzie możliwa tylko podczas słonecznej pogody. Nie jestem przekonany czy to dobre założenie w przypadku np. mroźnego i pochmurnego grudnia. Osłony zostały postawione jak zwykle w odpowiedniej chwili. Palmy w tym roku zaznały lekkiego mrozu na poziomie -2c. Atut mrozoodporności do -10c zostawiam sobie na wiosenno-jesienne incydenty. Nie zostałem zaskoczony ostatnim spadkiem temperatury do -10c. Wszystko na czas zostało przygotowane. Do wiosny jeszcze zdążą się "nacieszyć" kiepskimi warunkami, także oszczędzam im atrakcji, które teoretycznie powinny wytrzymać. Ładniejsze i większe nie będą znosząc zimowe tortury na granicy wytrzymałości. 

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #239 dnia: Styczeń 13, 2018, 13:04:00 »

Macinie zdecydowanie najładniejszy trach .Brawo
Zapisane
Strony: 1 ... 14 15 [16] 17 18 ... 20