Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[SLIMI]

Sev Ja mam praktycznie identyczne warunki jak Ty i uważam że ostatnia zima była bardzo lekka. U mnie na ogrodzie uszkodzenia bambusów były naprawdę minimalne (w sumie tylko parę uschniętych liści u 1 rocznych bambusów). Z wiekiem jakoś się wzmacniają, np Vivax od Artura około 3 letni nie miał żadnych uszkodzeń liści . Ja mieszkam prawie w centrum miasta a działka jest otoczona wysokimi tujami, grabami i lasem - może to mi podnosi temperaturę ze 2 stopnie...

Paweł

[sev]

Względnie lekka, ale cześć roślin mi ucierpiała bardziej niż podczas tych tzw. ciężkich. Druga sprawa to ze te 100 parę kilometrów jednak robi różnicę i u mnie jest zazwyczaj zimniej, więcej śniegu itp niż w okolicy. Np teraz śnieg jest non-stop już równo miesiąc, a u Ciebie to pewnie za dwa razy poprószyło.
Pzdr
Ps. Ale jukka od Ciebie to mi akurat pierwszy raz nie zmarła.

[SLIMI]

U mnie śniegu rzeczywiście nie za wiele, ale coś jest. Przetrzymać jeszcze te 2 dni i powinno być dobrze. Wszystkie bambusy mają obecnie pozwijane liście i wyglądają na suche. Z doświadczenia wiem jednak że przy ociepleniu potrafią sie cudownie zregenerować. Najbardziej boje się o Vivaxa (teoretycznie przy -20 ginie) ale mam nadzieję że wyjdzie z tego bo to jakaś super wersja od naszego króla bambusów. Jeszcze 2 miesiące i będą szacował ewentualne straty których mam nadzieję nie będzie. Nie wiadomo jednak co będzie w lutym.

[Polish king bamboo]

Slimi przejrzałem ogimet http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=12580&ano=2017&mes=1&day=9&hora=18&min=0&ndays=30. Maiałeś jednego dnia średnią dobową -19 stopni. W przypadku Vivaxa mało prawdopodobne żeby ocalało coś powyżej warstwy śniegu. Ważne żeby grunt był solidnie okryty to na wiosnę będziesz sie cieszył nowymi pędami ale cieńszymi jak miałeś do tej pory.

[Marcin D.]

Artur czy ten bambus u sev'a jest taki sam jak mój?
Sev roślina dostała bezpośrednio te -26c o których pisałeś czy może okrywałeś jakoś?

[Polish king bamboo]

Marcin Ty masz phyllostachys aureosulcata Aureocaulis http://www.bambus-lexikon.de/aureosulcata-aureocaulis.html ,który jest znacznie odporniejszy jak phyllostachys vivax Aureocaulis u Slimiego. http://www.bambus-lexikon.de/phyllostachys-vivax-aureocaulis.html

[SLIMI]

Ja na szczęście mieszkam z 20km od Jasionki i dookoła mam posadzone żywopłoty. Myślę że mam zawsze +2,3 stopnie więcej niż na tej stacji lotniskowej która stoi w szczerym polu. Myślę że ta sadzonka od Ciebie to twardziel i nawet liście przeżyją (pewnie nie wszystkie)... Oby tylko mrozy szybko się skończyły...

[sev]

Marcin, narzuciłem na niego przed tym mrozem plandekę, ale pojedynczą warstwę (na fragesie narzuciłem agrowłókninę). Nie zaglądałem do niego od od tamtej pory. Co ciekawe miał kilka nierozwiniętych pędów, które chyba ze względu na suszę, wyrosły dopiero jesienią.   

[Marcin D.]

Dzięki za odpowiedzi.
U mnie tak wczoraj wyglądał bambus.

[SLIMI]

Wygląda bardzo dobrze - chyba miałeś trochę słońca że nie widać w ogóle śniegu na liściach a cały jest wyprostowany. U mnie niektóre stoją prosto a niektóre uginają się od śniegu. Vivax próbuje odżyć ale do tej pory nie rozprostował wszystkich liści. Te co otwarte 50/50 że są żywe i nie uschną przy ociepleniu. Ta sadzonka Artura jest mocna bo jednego Vivaxa z innego źródła już kiedyś straciłem całkowicie. Teoretycznie jest odporny chyba do -19C a mój miał -24C przez dłuższą chwilę...

[Marcin D.]

Slimi słońca nie było aczkolwiek zdjęcie było robione w lekko dodatniej temperaturze powietrza.

[greg]

Bambusy w Katowicach zostaną co najmniej zdefoliowane.
Wszystkie liście są suche, pozwijane.
Ostatnia "przykra przygoda" spotkała je w lutym 2012 r. Tegoroczne mrozy trwały krócej, ale były silniejsze.
Jednak te bambusy, w przeciwieństwie do moich, rosną w mieście, przy szklanej elewacji hotelu. Sam jestem ciekawy czy stracą tylko liście czy również i pędy.

[SLIMI]

U mnie w sumie wszystkie bambusy wyglądają tak samo jak przed tym hotelem ale poza Vivaxem obstawiam że pędy im przeżyły. Liście u mnie w 99% na straty ale korzenie i pędy jako tako się trzymają. Wszystko okaże się za około miesiąc... PS Jak jeden pęd Vivaxa stracił w 90% żółty kolor (wypłowiał) to chyba z czasem przejdzie to w 100% i uschnięcie czy komuś może się jakoś od środka zregenerował?

[superstar]

Na zdjęciach poniżej mamy doskonały przykład skrajnej nieodpowiedzialności utopisty  z Nowego Targu. Przecież powszechnie wiadomo, że warunki klimatyczne są tam  skrajne i wszelka uprawa roślin pochodzących z cieplejszych okolic muszą się skończyć niepowodzeniem. 






Oczywiście nie obyło się  bez winy czynnika ludzkiego. Bambusy były przykryte agrowłókniną i plandeką, ale po któreś odwilży zrzuciły tą osłonę. Przykryłem je ponowne, ale już nie tak dokładnie. Nie  byłem w stanie zasypać je całkowicie śniegiem, bo już stanowiły duży pagórek. Pewne nadzieje budzi stan bambusów nigra z pierwszego zdjęcia. Były na samym spodzie i może to je uratowało.

[andres]

Strata liści jest oczywista. U mnie zdarza się prawie każdej zimy.
Ale co z pędami? Wyglądają na przemrożone? Ziemia mocno przemarzła, czy śnieg je ochronił?