Wczoraj otrzymałem nabyty przez eBay preparat Superthrive.
Tym samym skompletowałem mój rozpaczliwy zestaw ratunkowy dla palm cierpiących u mnie na niedobory składników odżywczych.
W skład zestawu wchodzą:
Zasadniczo zestaw został zakupiony dla mojej plamy
Butia capitata. Okazało się, że będzie go też potrzebować
Parajubaea torallyi cierpiąca na podobną przypadłość (żółte smugi na liściach świadczące o jakimś niedoborze). Jak wynika z literatury palmy osłabione są szczególnie podatne na choroby grzybowe i trzeba owym palmom poprawić warunki bytowe.
Co zaś o samym nawożeniu mówi literatura?
Nawożenie
Nawożenie jest często tematem przecenianym. Palmy rosną zwykle w ziemi relatywnie ubogiej w składniki odżywcze, a zaleta gruntowej uprawy palm polega na tym, że substrat w przeciwieństwie do uprawy doniczkowej nie jest ograniczony i korzenie mogą się w wolny sposób rozwijać się i zdobywać własne źródła substancji odżywczych. Mimo tego nawożenie roślin rosnących w gruncie może mieć sens podczas okresu wegetacyjnego. Wszystkie rośliny potrzebują do swojego wzrostu ważnych składników odżywczych w określonych proporcjach.1
Nawóz ma postać drobnych granulek. W środku pojemnika znajdowała się mała łyżeczka stanowiąca miarkę na 10 l wody.
Na na etykiecie jest napisane:
Palmy mają specyficzne potrzeby żywieniowe. Potrzebują nawozu bogatego w azot, potas i magnez, a ubogiego w fosfor.I te właśnie specyficzne potrzeby mają być zaspokajane przez ów nawóz.
Odrębną sprawą są magiczne mikstury zawierające witaminy, hormony i inne utajnione składniki.
Składu oczywiście nie ma.
Na etykiecie preparatu Palmbooster napisano:
Garden Palms Booster is rich blend of natural growth enhancers and vitamins designed to promote vigorous growth in palms. Czyli coś w rodzaju
Garden Palms Booster jest bogatą mieszanką naturalnych stymulatorów wzrostu i witamin, mających na celu promowanie energicznego wzrostu palm.Oba środki mają specyficzny zapach, ale zapachy te są inne.
O preparacie
Superthrive jest wzmianka w posiadanej przeze mnie literaturze.
Preparaty hormonalne
Z pomocą preparatów hormonalnych takich jak Superthrive, który zawiera ponad 50 witamin i hormonów palmy powinny szybciej przechodzić poszczególne fazy rozwoju i szybciej rosnąć. Dzięki temu palmy mogą osiągnąć dwukrotnie szybszy wzrost w jednym tylko okresie wegetacyjnym. Dodatkowo [preparaty] powinny powodować szybszy i lepszy wzrost korzeni i powodować, że siewki rosną szybciej i są silniejsze. [W szczególności] zawarte witaminy z grupy B są zbyteczne ponieważ w większości rośliny potrafią produkować te witaminy same w wystarczających ilościach. Wprawdzie jest możliwe aby przyśpieszyć wzrost poprzez preparat hormonalny, a także tworzenie korzeni jest szybsze, ale może to jednak prowadzić do obciążenia stabilności tkanki rośliny [tłumaczenie dosłowne, prawdopodobnie jest tu użyty jakiś specjalistyczny zwrot]. Więcej wody jest magazynowane w tkance co może źle wpływać na odporność na mróz. W małych ilościach preparaty hormonalne mogą powodować silny i zdrowy wzrost szczególnie u siewek. Dozowane w dużych ilościach powodują szkody na zdrowiu palmy.2
Tyle książka. Moim zdaniem uwagę zwraca ostrożny i asekuracyjny ton:
powinny szybciej przechodzić,
mogą osiągnąć itp. Zupełnie jakby nie pisali z własnego doświadczenia, a opierali się na opisie producenta lub może opiniach w internecie.
Porównam stan moich palm obecnie oraz pod koniec sezonu.
Postaram się również w miarę możliwości wykonać jakiś eksperyment na siewkach.
Trudno na razie porównać domniemaną skuteczność obu preparatów, ale można porównać cenę za podstawowe produkty (bez uwzględniania promocji typu trójpak itp.).
Nie będę w tym momencie doliczał kosztów transportu.
PalmboosterZa 17.50 euro otrzymujemy 300 ml preparatu co wystarcza na sporządzenie 300 l cieczy roboczej.
Czyli przeliczając odpowiednio za 10 litrów cieczy roboczej płacimy 2.45 zł.
SuperthriveZa 7.49 funtów brytyjskich otrzymujemy 60 ml preparatu. Dawkowanie 1/4 tsp na galon czyli 1.25 ml na 3.8 l wody. Czyli z 60 ml sporządzimy 182 l cieczy roboczej.
Przeliczając odpowiednio za 10 litów cieczy roboczej płacimy 1.98 zł.
Produkt z USA wychodzi zatem nieco taniej.
Można też zauważyć, że buteleczka jest mniejsza i mieści się wraz z kartonikiem do dużej koperty co generuje mniejsze koszty wysyłki.
1Mario Stähler, Tobias W. Spanner,
Winterharte Palmen. In Mitteleuropa erfolgreich auspflanzen, pflegen und überwintern., str. 85
2Ibidem, str. 87