Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Prace w ogrodzie grega (2013)  (Przeczytany 48197 razy)

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Prace w ogrodzie grega (2013)
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 27, 2013, 06:38:20 »

Naprawdę ciekawa, spójna koncepcja. Chętnie odwiedzę Ciebie i gotowy ogród po zakończeniu prac ;) Pogratuluj żonie koncepcji :f50: a Ty do roboty :a_117:

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Prace w ogrodzie grega (2013)
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 27, 2013, 12:00:57 »

Z tym słuchaniem żony to różnie bywa. Często mam jakiś pomysł, który bardzo mi się podoba, a uniwersalna wymówka żony brzmi: to tutaj nie pasuje. A potrafi się mocno zaprzeć. ;) Ogród robimy razem i często musimy szukać kompromisów. Czasem wychodzi na moje, a czasem nie. Na przykład rzecz z kostką. Gdy rozmawialiśmy o tym zakupie to mówię, że warto kupić na tyle by starczyło jeszcze na rabatkę przed domem (tę, która stanowi tło dla dużego daktylowca przed domem). Żona stwierdziła, że nie pasuje, bo będzie za bardzo zakostkowane. A wczoraj sama powiedziała, że dobrze by wyglądało jakby i tam kostkę ułożyć. Albo sprawa z rondkiem. Żona wymyśliła rondko jako formę zagospodarowania tego kawałka ogrodu, ale jakoś nie pomyślała, że można oddzielić je kostką choć dla mnie było to oczywiste. Jako lokatora/lokatorkę ronda widzi wszystko tylko nie palmę. A to canny, a to magnolię grandiflora.

Ścieżka ma szerokość w granicach 120-140 cm. Quadem ciężko byłoby przejechać. ;)

Tak sobie jeszcze myślę o planach zagospodarowania. Bardzo kusi mnie Jubaea chilensis i bardzo chciałbym ją mieć w swojej kolekcji. Natomiast kalkulując na chłodno to daktylowca rosnącego przy butii czeka kiedyś (w 2015 r. oceniając po tempie wzrostu?) przesadzenie. Jubutyagrusy nie poprzestaną na obecnej wielkości. I to wszystko trzeba będzie jakoś pomieścić. Przestrzeń została zamknięta. Z jednej strony tujami, z drugiej kostką. Dalsze jej powiększanie to wycinka starych drzew w sadzie, wykopywanie karp, przenosiny mojego składu drewna i innego bajzlu (który był już dwa razy przenoszony) jeszcze dalej w głąb ogrodu. Mnóstwo naprawdę ciężkiej pracy, porównywalnej z tym co już zostało zrobione. Raczej naprawdę mało realne bym się na to porwał.

Na takiej emeryturze można zająć się jednak rozmaitymi drobiazgami. Wspominałem o kąciku kliwiowym, ostatnio myślałem o kąciku przypołudnikowo-apteniowo-karpobrotowym (niska szeroka osłona doświetlana płaskimi panelami LED). Generalnie takie duperele, na realizację których do tej pory nie było czasu, a które możne będzie dopieszczać. Domki co jakiś czas wymagają drobnych napraw czy ulepszeń. Może nie będzie aż tak źle? ;)

A miłych gości zapraszam latem 2014. ;)
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Prace w ogrodzie grega (2013)
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 27, 2013, 13:09:50 »

Na rondzie butia !!!

Canny, owszem, są piękne, ale dopiero od połowy lipca.
Wcześniej straszą kikutami i pojedynczymi liśćmi. Wg mnie to nie najlepsza roślina na tak wyeksponowane miejsce.
Poza tym nie można obsypać ich żwirkiem.

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Prace w ogrodzie grega (2013)
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 29, 2013, 00:34:43 »

Hej Greg,
jeżeli podoba Ci się rondko centralne to szacunek :77:
Ja obecnie zastanawiam się nad likwidacją tulipanowca rosnącego na rondzie w moim ogródku.
Rondo wykonałem w postaci tarasika z piaskowca ułożonego na "dziko". Czeka na likwidację, nie korzystają z niego powozy z księżniczkami ;) Osobiście wolę "krągłą asymetrię" i to centralne nasadzenie doskwiera mi coraz bardziej >:D
Greg zapowiada się pięknie, jeżeli musi być rondko to tylko fontanna. Tam będzie odpowiednia ekspozycja z podświetleniem i nigdy nie będzie zasłaniała reszty nasadzeń :)
Pozdrawiam Arundo
Zapisane

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Prace w ogrodzie grega (2013)
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 29, 2013, 20:49:10 »





Greg już Cię wiele osób pochwaliło więc nie będę piał peanów :) ;) ale zauważyłem palmę to chyba chudzielec. Jeśli tak to wyrósł na ładną palmę Mi osobiście się bardzo podoba. Stosunek pnia do korony zgrabny. Takie dostojne niewielkie drzewko. Nie wiem czy to zasługa genów czy też opiekuna rośliny  ;)
A cóż to za roślina po lewej stronie fotki. Wygląda na grandiflorę.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Prace w ogrodzie grega (2013)
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 30, 2013, 09:13:39 »

Taka butia ma z cannami pod tym względem wiele wspólnego. Po zimie podeschnie jej część liści. Zanim wypuści nowe w wystarczającej ilości to już jest sierpień.
Tym niemniej na tym właśnie egzemplarzu mam zamiar sprawdzić czy doświetlanie i pik temperaturowy za dnia pomoże w wydłużeniu czasu życia liścia. Generalnie chodzi mi o jak najwierniejsze zasymulowanie jej naturalnych warunków. No ale to niestety dopiero za rok.
Ja też na tym rondzie widzę tylko ową butię, bo pasuje tam idealnie. Tegoroczne doświadczenia z moją drugą butią są bardzo pozytywne. W przeciwieństwie do rozłożystego daktylowca butia jest taka bardziej „kompaktowa”.
Owo rondo nazywam sobie Rotonda della Butia, a całą alejkę Viale delle Palme ;D i już czuję się prawie jak w Italii.

Butia na pewno nie będzie rosła równie szybko jak tulipanowiec, a zatem ani nie będzie nic zasłaniać, ani przez co najmniej kilka lat nie będzie stanowiła problemu.
Zastanawiałem się też nad przeniesieniem tam mojej fontanny, ale obecnie stoi ona sklejona i waży pewnie z 400 kg, a podczas ewentualnych przenosin mogłaby ulec dekompozycji. ;)
Zaś druga fontanna to już kicz wyższego rzędu.
Butia pasuje tam wg. mnie idealnie o tyle, że w sumie jak się stanie w okolicach oczka to gdzie się nie spojrzy rośnie jakaś palma, ale nie sprawia to wrażenia jakiegoś przeładowania, że „palma rośnie na palmie”.
Po prostu to miejsce jest dla niej stworzone. ;)

Szorstkowiec w głębi to oczywiście Chudy. Zaś obecny jego stan to oczywiście zasługa opiekuna. Nie wiem jak możesz poddawać to w wątpliwość. ;)
Roślina po lewej to moja magnolia grandiflora. Niestety nie znam nazwy odmiany.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl