Hel 20101/26/2010 -3.6 -15.7 -9.6
1/25/2010 -9.2 -12.4 -10.8
1/24/2010 -9.0 -13.0 -10.7
Hel 20112/26/2011 -2.9 -9.8 -7.2
2/25/2011 -6.4 -14.7 -10.7
2/24/2011 -7.7 -12.3 -9.0
Dalej nie szukałem. Oba pokazane periody oznaczają defoliację szorstkowca.
Chłodna reszta roku = brak odpowiedniej regeneracji = śmierć palmy kolejnej zimy.
Czyli nawet na Helu palmę trzeba okryć i/lub ogrzać. Zapewne mniej niż w innych lokalizacjach, ale jednak tak. Północ Polski to nie północ Włoch.
Tematem interesujemy się od wielu lat i z naszych doświadczeń i obserwacji wynika, że palmy (nie siewki) nie da się na terenie Polski utrzymać bez okrywania i ogrzewania.
Owszem, okazjonalnie zdarzają się zimy wyjątkowo łagodne np. 2006/2007, podczas której defoliacja nie spotkałaby szorstkowców nawet w mojej lokalizacji, ale takie zimy to rodzynki.