No tak. Napisałem z pamięci, nie sprawdziwszy, a zapamiętałem niestety źle. Skojarzenia miałem z tlenową fermentacją octową (kwaśnienie wina), która w zasadzie jest pseudofermentacją. Kompostowanie jest procesem tlenowym. Dlatego mylnie sądziłem, że zachodzi tam właśnie fermentacja. Popełniłem tym samym poważny błąd merytoryczny. Dziękuję za zwrócenie uwagi i przepraszam aaartur07-a.
Po doczytaniu i gwoli formalności: fermentacja to beztlenowy rozkład węglowodanów, a gnicie to beztlenowy rozkład białek i aminokwasów.
Temat poboczny, ale skłonił mnie do zainteresowania się czym tak naprawdę (z detalami) jest kompostowanie. I tutaj problem. Przejrzałem kilkanaście wyników z google i poza ogólnymi uwagami nie znalazłem żadnego konkretu.
Nie przemawia do mnie argument ekologiczny. Można zimą trzymać jedzenie na balkonie czy na parapecie i nie używać prądożernej lodówki. Będzie „ekologicznie”. Jednak wolimy używać lodówek. Gdzieś przebiega granica pomiędzy wygodą, ekologią i absurdem. Chyba ważne by nie dać się zwariować i zachować w miarę rozsądny kompromis.
Wciąż uważam, że do ogrzewania całych palm jest to co najmniej bardzo mało praktyczne.
Ogrzewanie samych korzeni na wiosnę? To już wydaje się mieć więcej sensu. Pytanie jednak na ile efektywnie ciepło z rozkładu wnika w głąb gruntu. I jaki proces (gnicie, fermentacja, kompostowanie) miałby tu być wykorzystywany?
Produkty gnicia są toksyczne więc raczej odpada.
Przy fermentacji szczątków organicznych wydziela się metan a podłoże jest odcięte od dopływu powietrza - palmie nie będzie to przeszkadzało?
A kompostowanie? Od jakiego miesiąca ten proces zaczyna tak naprawdę funkcjonować (temperatury)? Sam nie mam kompostownika więc nie wiem, ale czy początek nie zazębia się aby z okresem gdy szorstkowce są dawno odkryte, a słoneczko już ładnie zaczyna nagrzewać grunt? Gdy człowiek chciałby się nacieszyć ogrodem po zimie. Czy taka kupka kompostu nie będzie wtedy wadzić? Poza tym z tego co czytałem czy słyszałem kompostownik powinien być w cieniu lub półcieniu, a palmy mamy na stanowiskach słonecznych.