Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Maron (kasztan jadalny)  (Przeczytany 33801 razy)

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Maron (kasztan jadalny)
« dnia: Kwiecień 24, 2011, 14:22:21 »

Przedstawiam wam mojego marona. Przywiozłem go jako 20 cm siewkę z okolic istriańskiej Opatiji w roku 2005. Roślinka rosła przy nadbrzeżnym deptaku i po jej kondycji widać było, że nie dotrwa do jesieni. Była po prostu niejednokrotnie przydeptywana przez przechodniów. W nocy przyszedłem  po maronka  z butelką wody i łyżką. Najpierw wlałem wokół rośliny 1,5 l wody po to żeby gliniasta ciężka ziemia zmiękła. Dopiero po około 1 godzinie w momencie kiedy ziemia przemokła i z konsystencji betonu przeszła w konsystencję budyniu, przystąpiłem do wykopywania maronka. Po przywiezieniu do kraju roślinkę posadziłem do gruntu i przez pierwsze dwie zimy zasypywałem śniegiem. Teraz juz nie zabezpieczam jej wcale.




Uploaded with ImageShack.us
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2014, 07:26:59 wysłana przez andres »
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 02, 2011, 13:44:43 »

Przywiozłem go jako maleńką roślinkę w 2005 roku z Istriańskiej Opatiji . Teraz robi się z niego spore drzewko . Wczoraj zauważyłem na roślinie dziwne kwiatostany , ciekawe co z tego będzie]

Te uszkodzenia liści to pozostałość gradobicia z początku maja.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2011, 13:53:20 wysłana przez Araukar »
Zapisane

Marcin D

  • Gość
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 02, 2011, 14:10:29 »

A jak z zimowaniem tego drzewka?
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 02, 2011, 14:17:47 »

Marcinie , ani razu go nie opatulałem . Pierwsze dwa lata zakopywałem go śniegiem . Potem był za duży na tego typu zabieg . Co roku przemarzają szczytowe pędy tak po około 20  , 30 cm  ( te kóre nie żdążą zdrewnieć ) ,ale z pożytkiem dla pokroju drzewka . Po prostu mróz zastępuje sekator.
Zapisane

Artemida

  • G2
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 115
  • 49,2°N 9,3°E
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 03, 2011, 12:05:03 »

Araukar, a czy to czasem nie jest ten sam maron, którego przedstawiałeś w tym wątku: ;)

http://palmy.zamek.net.pl/www/forum/index.php?topic=65.0

Ładne drzewko :) .
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 03, 2011, 12:31:56 »

Holibka faktycznie taki wątek już utworzyłem . Muszę poprosić administratora o przeniesienie tych ostatnich postów do wątku pierwotnego .
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 03, 2011, 22:20:54 »

Wątki scalone. Dzięki za czujność Artemido. :)

Przyznam, że informacje o tym kasztanie śledzę ze sporym zaciekawieniem. Ta roślina jest gdzieś na liście moich roślinkowych życzeń. Na razie niestety nie miałbym gdzie jej posadzić.  Sądzę jednak, że z biegiem czasu, gdy będę dalej powiększał ogród, kosztem starego sadu, to i miejsce dla kasztana się znajdzie. Ten będzie pewnie już wtedy dużym drzewem i w ciepłe lata (o ile takie będą) ;)będzie rodził sporo kasztanów jadalnych.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

krakus

  • G1
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 17, 2011, 00:01:18 »

Witam, uprawiam kasztany jadalne półprzemysłowo bo mam 6 sztuk tych drzew w sadzie. Najważniejsze co mi przychodzi do głowy to to że potrzebujesz drugie drzewko. Kasztan jest obcopylny i choć jest obupłciowy to sam nie zawiązuje owoców i w niedalekiej okolicy potrzebne jest drugie drzewo. Stąd wynika wiele niepowodzeń w przydomowej uprawie kasztana w Polsce. Poza dolnym śląskiem i małopolską zagęszczenie tych drzew jest u nas za małe żeby usyskać obfite owocowanie. Polecam zakup drugiej sadzonki w Polsce gdyż nasze drzewa wyselekcjonowane kiedyś głównie przez czechów są bardziej mrozoodporne niż te przywiezione z południa. Generalnie kasztany sa bardzo odporne na mróż i wytrzymują zimą - 30 st C- pod warunkiem że są to Polskie lub Czeskie rośliny. Jak nie chcesz kupować to możesz również zasiać kasztana jadalnego ale tu też przestrzegam przed sianiem kasztanów z supermarketów, trzeba poszukać drzewa gdzieś w sadach lub parkach miejskich, np w Krakowie jest to możliwe, nie wiem jak w innych regionach. Kasztany jadalne do wysiania muszą też przejść stratyfikację i tu najlepiej wychodzi pozostawienie ich na drzwiach lodówki zaraz po zebraniu (nie mogą wyschnąć) i zasianie do doniczki na południowym parapecie w styczniu/ lutym. Już jednoroczne siewki są w pełni mrozoodporne. Pozostawienie nasion na dłuższy czas niż 2 miesiące w lodówce spowoduje że wyschną i obumrą a zawinięcie w folię spowoduje gnicie. Z całej filozofii moich wielu prób stratyfikacji tak wychodzi najkorzystniej.Niestety zmartwię Cię bo mam poważne podejrzenia że roślina którą posiadasz to Castanea sativa czyli odmiana dzika. Maron to francuska odmiana sadownicza która powinna mieć etykiete ze szkółki z której wyszła. Odm Maron nie przetrwałaby naszje zimy. Jednak martwić się nie ma czym bo między Castanea sativa a Maronem jest drobna różnica, sam posiadam odmiany dzikie i ładnie owocują po 20/30 kg na rok. Problemem w uprawie kasztana jest wiosenny przymrozek. Castanea zaczyna wegetacje bardzo wcześnie a mode pędy wymarzają już przy -1/-2 co bardzo pogarsza plon. Jedyny sposób jaki na to mam to nie sadzenie kasztanów w dolinach i na północnych stokach. Powodzenia w uprawie! Na zdjeciu jest widoczny kwiat męski. W przyszłym roku lub za 2 lata pojawią się u nasady pędów kwiatowych również kwiatostany żeńskie i jeżeli w pobliżu jest inny kasztan to będziesz miał owoce jak nie to będą puste łupiny więc spraw sobie drugie drzewko im wcześniej tym lepiej, pozdrawiam!
Zapisane

sev

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 568
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 19, 2011, 12:56:05 »

Zmora dla moich kasztanów są wiosenne przymrozki powodujące zasychanie całych drzewek.
O ile zimowe -30C nie robi na nich wrażenia o tyle kwietniowe i majowe przymrozki powodują zasychanie całych drzewek.

Na fotce widać ze uschło mi prawie 3 m drzewko.


Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 18, 2014, 18:39:24 »

W tym roku mój maron będzie miał ponad 4 metry. Roślinie dwie ostatnie zimy bardzo służyły . Łagodność i brak mrozów poniżej minus 20 stopni spowodowało to, że coroczne przyrosty nie przemarzały . Zauważyłem na roślinie masę kwiatostanów . Poproszę sąsiadkę  o pyłek . Do sąsiadki w linii prostej mam jakieś 150 m więc nie ma co liczyć na wiatr i pszczoły .



A tu gałązka z kwiatostanami

Zapisane

sev

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 568
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 20, 2014, 09:42:25 »

A tegoroczne przymrozki mu nie zaszkodziły?
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 21, 2014, 06:03:51 »


W drugiej dekadzie kwietnia przymrozki do minus 3,5 C mocno zredukowały niektóre pączki , ale z tych późniejszych roślina szybko nadrobiła straty. Natomiast przymrozki na początku maja były u mnie na tyle słabe i delikatne ( do minus 1 C), że na roślinie nie zrobiło to żadnego wrażenia.
Zapisane

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron (kasztan jadalny)
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 26, 2014, 19:09:23 »


http://images65.fotosik.pl/1117/31b55e9ba16933d2.jpg

zdjęcie w dużym rozmiarze / link / andres
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2014, 07:29:18 wysłana przez andres »
Zapisane

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 541
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 26, 2014, 19:49:54 »

Rozmiar zdjęcia adekwatny do rozmiaru drzewa :chichot:

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Maron , Kasztan jadalny
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 27, 2014, 04:42:17 »

Sorki ,ale coś mi się pokićkało podczas wklejania zdjęcia. Chciałem modyfikować i nic.
Wklejam jeszcze raz i mam nadzieję że będzie dobrze.

Byłem wczoraj po pracy w Reptach Śląskich ( rzut beretem od Tarnowskich Gór)
Pomnikowy maron ma około 450 lat . Na tyle jego wiek został określony przez dendrologów. Drzewo rośnie na terenie plebanii tutejszego kościoła. Zdjęcie nie oddaje jego potęgi . Dopiero bezpośredni kontakt wzrokowy odzwierciedla jego ogrom. Chciałem wejść i dotknąć tego olbrzyma , ale niestety nie zastałem wielebnego .

A tak wyglądają maleńkie maronki na moim drzewku. Doliczyłem się kilkudziesięciu sztuk.Ile będzie pełnych i ile dotrwa do jesieni ??? Zobaczymy
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2014, 04:57:26 wysłana przez Araukar »
Zapisane