Witam, uprawiam kasztany jadalne półprzemysłowo bo mam 6 sztuk tych drzew w sadzie. Najważniejsze co mi przychodzi do głowy to to że potrzebujesz drugie drzewko. Kasztan jest obcopylny i choć jest obupłciowy to sam nie zawiązuje owoców i w niedalekiej okolicy potrzebne jest drugie drzewo. Stąd wynika wiele niepowodzeń w przydomowej uprawie kasztana w Polsce. Poza dolnym śląskiem i małopolską zagęszczenie tych drzew jest u nas za małe żeby usyskać obfite owocowanie. Polecam zakup drugiej sadzonki w Polsce gdyż nasze drzewa wyselekcjonowane kiedyś głównie przez czechów są bardziej mrozoodporne niż te przywiezione z południa. Generalnie kasztany sa bardzo odporne na mróż i wytrzymują zimą - 30 st C- pod warunkiem że są to Polskie lub Czeskie rośliny. Jak nie chcesz kupować to możesz również zasiać kasztana jadalnego ale tu też przestrzegam przed sianiem kasztanów z supermarketów, trzeba poszukać drzewa gdzieś w sadach lub parkach miejskich, np w Krakowie jest to możliwe, nie wiem jak w innych regionach. Kasztany jadalne do wysiania muszą też przejść stratyfikację i tu najlepiej wychodzi pozostawienie ich na drzwiach lodówki zaraz po zebraniu (nie mogą wyschnąć) i zasianie do doniczki na południowym parapecie w styczniu/ lutym. Już jednoroczne siewki są w pełni mrozoodporne. Pozostawienie nasion na dłuższy czas niż 2 miesiące w lodówce spowoduje że wyschną i obumrą a zawinięcie w folię spowoduje gnicie. Z całej filozofii moich wielu prób stratyfikacji tak wychodzi najkorzystniej.Niestety zmartwię Cię bo mam poważne podejrzenia że roślina którą posiadasz to Castanea sativa czyli odmiana dzika. Maron to francuska odmiana sadownicza która powinna mieć etykiete ze szkółki z której wyszła. Odm Maron nie przetrwałaby naszje zimy. Jednak martwić się nie ma czym bo między Castanea sativa a Maronem jest drobna różnica, sam posiadam odmiany dzikie i ładnie owocują po 20/30 kg na rok. Problemem w uprawie kasztana jest wiosenny przymrozek. Castanea zaczyna wegetacje bardzo wcześnie a mode pędy wymarzają już przy -1/-2 co bardzo pogarsza plon. Jedyny sposób jaki na to mam to nie sadzenie kasztanów w dolinach i na północnych stokach. Powodzenia w uprawie! Na zdjeciu jest widoczny kwiat męski. W przyszłym roku lub za 2 lata pojawią się u nasady pędów kwiatowych również kwiatostany żeńskie i jeżeli w pobliżu jest inny kasztan to będziesz miał owoce jak nie to będą puste łupiny więc spraw sobie drugie drzewko im wcześniej tym lepiej, pozdrawiam!