Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Nagrzewnica à la greg  (Przeczytany 37558 razy)

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 22, 2012, 11:20:00 »

Robi to niesamowite wrażenie. Na pierwszy zdjęciu fajnie widać jakie sztywne daktyloweic ma liście.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 22, 2012, 11:46:02 »

Na razie nie jest bardzo rozłożony więc nie było najgorzej. Jak wypuści więcej liści to trzeba będzie zrobić taśmy z arowłókniny i wiązać liść do liścia. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam. Innym, drastycznym, rozwiązaniem jest podcinanie liści, których nie będzie dało się spakować.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 22, 2012, 11:58:22 »

Dobra, solidna robota.

Warownia dla tracha i jego przybocznych od początku wydawała mi się przewymiarowana, ale dla większej, wrażliwej palmy wydawała się w sam raz.
Dużo wtedy pisaliśmy o przyszłych phoenixach i o rakietach z Alzacji.
Żadne więc czary-mary.

Czy zimne powietrze z domku nie powinno być pobierane z innego miejsca, bardziej oddalonego od dolotu?

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 22, 2012, 12:37:45 »

Będzie oddalony. Kupiłem już plastikowe rury do wentylacji fi 100 mm. Muszę zrobić jakąś przejściówkę na wentylatory i połączyć te rury z aluminiowymi rurami wychodzącymi ze studzienki. I będzie to zrobione na takim łączniku, że latem to odepnę, a studzienkę przykryję pokrywą.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 22, 2012, 22:03:42 »

Wooli, niezupełnie. Tamte to 80 x 80 x 38. W tym rozwiązaniu użyłem 120 x 120 x 38.
Sądziłem, że wykorzystałeś stare. Jeśli nie, to moim zdaniem niepotrzebnie kupowałeś tego typu wentylatory. Są poprostu zbyt słabe na pompowanie powietrza przez tak długi odcinek. Dodatkowo z tego co widzę to ciepłe powietrze ogrzane przez grzejnik
będzie tłoczone w dół, czyli w odwrotnym kierunku niż naturalnie prze. Ciepłe powietrze jak wszystkim wiadomo unosi sie do góry, aby go przechnąć w dół potrzebna jest dodakowa praca. Jak naliczyłem to chyba masz zamiar zastosować w sumie pięć wentylatorów . Faktyczna wydajność 165m3/h każdego z nich będzie kilka jak nie kilkunastokrotnie niższa. Przy tych wentylatorach nawet nie podają stopnia sprężania/spietrzenia, a to przy systemie rur ważniejszy chyba parametr jak wydajność.
Sam zastosowałem dmuchawę podobną do tej dmuchawa.
Konstrukcja tej dmuchawy a wentylatora jest zupełnie inna.
Wystarczyłaby jedna na zasilaniu. Na powrocie powietrza mógły wystarczyć ten Twój  wentylatorek.
Nie uważam się za żadnego znawcę czy specjalistę od nadmuchów, ale takie mam odczucia. Pewnie widziałeś dmuchawę samochodową - właśnie "dmuchawę" zbudowana jest dokładnie albo na ścisłość podobnie jak ta dmuchawa. Twoje wentylarorki sa zbudowane podobnie jak wentylaror np chłodnicy, gdzie wymuszony przepływ powietrza jest tylko przez chłodnicę - powietrze nie musi być spiętrzane do wymuszenia przepływu przez przewody/rury.
Pisałeś, ze "czuć podmuch ciepłego powietrza" Abym się mylił  ten podmuch był wystarczajacy w duże mrozy :f50: .
Spodobał mi się Twój pomysł  z grzejnikiem, sam chyba zastosuje takie rozwiazanie jak będę robił kolejny nawiew dla kolejnych roślin, ale to nie wcześniej niż na nastepną zimę. ;)
« Ostatnia zmiana: Październik 22, 2012, 22:23:18 wysłana przez greg »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 22, 2012, 23:27:24 »

Wooli, może i tak być, że moje wentylatory nie dadzą rady. Zdaję sobie sprawę, że nie są to typowe wentylatory do pompowania powietrza przez rury. Jeśli stanie się jak piszesz to awaryjnie użyję elektryki do ogrzewania, zamówię podobny wentylator jak ten z Twojego linku i stawiam dużego browara na kolejnym zlocie. ;) W przypadku gdyby się nie sprawdziły to znajdę im inne zastosowanie w przyszłości. Na przykład wentylowanie na krótkich rurach przyszłorocznego domku dla butii eriospatha, którą posadzę na wiosnę. Na pewno się nie zmarnują choć oczywiście wolałbym by obecny system zadziałał. Płaciłem za nie 35 zł za sztukę. Czyli cena za 4 sztuki (zasilanie) jest taka jak RV-14 R.

W sumie planuję zastosować sześć wentylatorów: 4 na zasilaniu i 2 na powrocie. Z tego 3 na zasilaniu i 1 na powrocie w piwnicy oraz po jednym w warowni. Kierowało mną to, że taka dywersyfikacja zapewni pracę (choć z mniejszą wydajnością) w przypadku awarii jednego z wentylatorów. Ponieważ mam jeden w zapasie to mógłbym go szybko wymienić.

Jeśli chodzi o skrzynię to zwroty wektorów ciągu pokazałem strzałkami na zdjęciu. Te z dolnej listwy mają zwrot skierowany do góry czyli pchają powietrze zgodnie z ruchem konwekcyjnym. Przecież odwrotnie to nie miałoby sensu.

A pomysł z grzejnikiem udostępniam na licencji GNU GPL. ;)

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 23, 2012, 08:34:11 »

 
.

Jeśli chodzi o skrzynię to zwroty wektorów ciągu pokazałem strzałkami na zdjęciu. Te z dolnej listwy mają zwrot skierowany do góry czyli pchają powietrze zgodnie z ruchem konwekcyjnym. Przecież odwrotnie to nie miałoby sensu.
 



Tu jak najbardziej z ruchem konwekcyjnym, ale dalej widaż, że nie;





Warownia to jednak spora budowla i duża powierzchnia ścian.
Dla równowagi, jak wentylatorki będą wystarczające, ja stawiam browara :) na zjezdzie.



« Ostatnia zmiana: Październik 23, 2012, 08:46:26 wysłana przez wooli »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 23, 2012, 09:29:53 »

No i tu mnie masz.
Myślę, że sprawa rozstrzygnie się do tygodnia czasu. Oczywiście jak tylko przeprowadzę jakieś bardziej konkretne testy to niezwłocznie dam znać.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

palmgg

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 229
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 30, 2012, 02:03:46 »

i jak sie spisuje w praktyce ta nagrzewnica ? Fajny w ogole ten patent z kaloryferem.
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 01, 2012, 18:44:10 »

Na razie trudno powiedzieć. Odkąd postawiłem warownię i uruchomiłem system ogrzewania c.o. było u mnie około -2 C. Taka temperatura to fraszka. Da się na razie zauważyć brak bezwładności. Kable grzejne zanim się nagrzeją do temperatury roboczej i zanim temperatura w osłonie zacznie rosnąć to ze 2-3 minuty muszą upłynąć. W przypadku ogrzewania c.o. tego efektu nie zaobserwowałem. Jak tylko elektronika termostatu przełączała przekaźnik i włączała nadmuch to temperatura rosła od razu i to w tempie dość szybkim (przy termostacie nastawionym na +4 C). Sam jestem bardzo ciekawy osiągów warowni napędzanej c.o. i jak tylko okazja do sprawdzenia możliwości się pojawi to oczywiście wyniki przedstawię na forum. Trzeba poczekać na okres ze zdecydowanie mniej sympatycznymi temperaturami.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 01, 2012, 19:04:26 »

Nie trzeba czekać na mrozy . Jestem na 100 % pewien ,że system zda egzamin na 5tkę . Przecież warownia to nie więcej jak 12 - 15 metrów sześciennych powietrza czyli taki sobie pokoik 2,5 na 2,5  na 2,5 m . Tej wielkości grzejnik  jaki zastosowałeś bez problemu w budynku podniesie temperaturę do 20 i więcej stopni . Zważywszy , że to nie budynek tylko coś ala jurta to i tak nie powinno być tam mniej jak 10 C . Ponaddto należy uwzgędnić straty ciepła na wyjściu ( patrz system nadmuchu , jego wydajność itp ). Moim zdaniem podczas nawet silnych mrozów rzędu 25 i więcej stopni , wewnątrz nie powinno być mniej jak 5 - 8
C na plusie oczywiście . Może się mylę , poczekamy do mrozów i wtedy  czas zweryfikuje moje dywagacje .
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 01, 2012, 19:55:55 »

Doprecyzuję, że kubatura warowni to około 9 m3. Czyli przekładając to na sześcian mamy około 2.08 m x 2.08 m x 2.08 m. Zastosowany przeze mnie grzejnik to DIAMOND V22 600 x 700 mm. Udało mi się go kupić przez Allegro za 100 zł. Używany, stan bardzo dobry. Zaś sprzedawca mieszkał 5 km ode mnie.

Jeśli chodzi o osiągi to na razie jestem ostrożnym optymistą. Moc grzejnika podana w linku rokuje dobrze. Oczywiście należy jeszcze uwzględnić straty przesyłowe. Zima zweryfikuje tę konstrukcję i da pewność.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 14, 2012, 09:41:18 »

Ponieważ warowania dorobiła się nowego typu zasilania to musiałem dokonać upgrade hardware jej komputera pokładowego ;) by konstrukcja mogła w pełni wykorzystać obecne zasilanie hybrydowe.

Ponieważ należę do frakcji majsterkowiczów to nie poskąpiłem na bajerach. Dołożyłem drugi (niezależny) termostat, który steruje pracą wentylatorów od nadmuchu. Do tego oczywiście manualny wyłącznik i kontrolkę. Mając całość na poły zdemontowaną wykorzystałem to by dodać manualny wyłącznik elektrycznego grzejnika olejowego oraz jego kontrolkę.

Programator czasowy jest obecnie bezrobotny, ale zostawiłem go na wszelki wypadek.

Tak jak pisałem podstawowym zasilaniem będzie nadmuch c.o., a ogrzewanie elektryczne będzie wykorzystywane na czas wygaszania i czyszczenia kotła c.o.

W zakresie sterowania całością i monitorowania istotnych parametrów nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Pozwolę sobie pokazać gdy zamysł zostanie zrealizowany. Komputer jest już obecnie w pełni funkcjonalny. Dojdą kolejne bajery. ;)



Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 14, 2012, 13:24:15 »

Jak widzę greg, Twój zamysł polega na tym, że w razie gdyby piec był wygaszony i za pomocą nadmuchu nie udało się utrzymać niezbednej temperatury zadziała termostat olejaka i warownia będzie ogrzewana elektrycznie.
W tym celu jak sądzę zadana temperatura termostatu olejaka musi być niższ niż wentylatorów od grzejnika c.o.
Tylko zdaje się , że wtedy dalej bedą pracowały wentylatory. Pytanie, czy to konieczne? Przydałby się jakiś termostat wyłączajacy wentylatory gdy grzejnik jest zimny.
A co z kablem grzewczym? Czym bedzie sterowany, tylko recznie, czy dodakowo włączysz go do termostatu z olejakiem w razie potrzeby/mrozów?
Jak wsponiałem na chat-cie planuje dla swoich potrzeb modyfikację Twojego patentu z grzejnikiem zamiast nagrzewnicy. Oprócz grzejnika /żeliwnego/ zastusuję płyty betonowe, cegły lub coś w tym rodzaju. Beton będzie wokół grzejnka i gdy grzejnik już nie będzie zasilany ciepło bedzie oddawała masa betonu. To taki rodzaj grzejnika akummulacyjnego, z tym że znane są elektryczne, mój będzie c.o. Wszystko po to aby wyeliminować ogrzewanie prądem, dpotakowy plus to zapas ciepła na wypadek braku prądu. Oczywiście wszystko będzie obudowwane ocieleniem i przez to będzie przepływało powietrze z dmuchawy sterowanej termostatem/termostatami.
 
 

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Nagrzewnica à la greg
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 14, 2012, 14:29:27 »

Jest dokładnie jak piszesz. Termostat od nadmuchu c.o. będzie nastawiony na 8-10 C. Natomiast termostat od elektryki na 3-4 C.

Przy przejściu na zasilanie elektryczne wentylatory nie będą pracowały, bo zostaną wyłączone. Będzie można je wyłączyć przełącznikiem kołyskowym na panelu sterowania lub zdalnie (pilotem z domu). ;) Kabel grzejny zasadniczo jest sterowany termostatem ale podobnie jak nadmuch c.o. i grzejnik olejowy będę mógł go włączać lub wyłączać. Te trzy elementy mogę włączać lub wyłączać niezależnie od siebie. Myślałem nad takim podłączeniem tego wszystkiego by elektryka sama przechodziła w nadmuch c.o. i na odwrót. Jest to możliwe przy zastosowaniu drugiej linii termostatu, ale przecież wiem kiedy wygaszam kocioł więc możliwość przełączania zostawiłem dla siebie. Tym bardziej, że będę mógł to zrobić zdalnie z domu wciśnięciem jednego przycisku.

Obudowa akumulacyjna może być ciekawym rozwiązaniem. Zobaczymy jak się u Ciebie sprawdzi. O ile pamiętam Ty masz w miejscu poboru powietrze już o temperaturze ponad 20 C. Jest to sytuacja dość komfortowa. U mnie będzie to nie więcej niż 10 C. Ja stwierdziłem, że skoro nawet godzinna przerwa w zasilaniu c.o. nie wygeneruje kosztów większych niż kilkadziesiąt groszy to zostanę przy elektryce jako alternatywie.

---

Dodane 15 listopada:

Zrobiłem mały eksperyment. Wieczorem dołożyłem do kotła tyle węgla żeby nad ranem wygasło. Wstałem przed szóstą. Termometr na dworze pokazywał -5C. Temperatura wody na kotle 27 C. Żaru nie ma, pompa obiegowa c.o. nie chodzi (włącza się od temperatury wody ≥ 40 C). Zanim załadowałem węgiel pobiegłem do warowni. Termostat nadmuchu c.o. nastawiony jest w ten sposób, że jak temperatura spada do +8 to włącza się nadmuch i nagrzewa do +10 C, wtedy wyłącza i czeka znowu aż spadnie do +8 C.

Jako że kocioł wygasł to zabezpieczenie pracowało na zasadzie ciągłej wymiany powietrze między piwnicą i osłoną. Wentylatory pracowały non-stop. Jeden termostat pokazywał +5.5 C, a drugi +6 C (ten bez części dziesiętnych). Nie mam w piwnicy termometru, ale sądzę, że może panować tam podoba temperatura. To w zasadzie początek sezonu zimowego. Zimą w piwnicy jest ledwie na plusie, a bywało, że i chwilami nawet lekko spadało poniżej zera. Natomiast to co zaobserwowałem świadczy o tym, że wymiana powietrza jest dość szybka. Na tyle szybka, że powietrze pod osłoną nie zdąży się znacząco ochłodzić. To z kolei pozwala mi być optymistą jeśli chodzi o wydajność zastosowanych wentylatorów.
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2012, 09:02:51 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl