Te jasne plamy na pniu to martwe, suche drzewo. Raczej nie uratujesz tego drzewka, a i gleba jest już moim zdaniem skażona tym grzybem. Sprowadziłem w ubiegłym roku z Holandii dużą Albicję Evi's Purple, która ma purpurowe liście i w teorii lepszą odporność na mróz ale przyszła już zakażona tym grzybem i padła (uschła) jeszcze tego samego roku. Po tym odpuściłem alibcje i posadziłem w jej miejsce glediczję Rubylace.