Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Sosna pinia, Pinus pinea  (Przeczytany 54520 razy)

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Sosna pinia, Pinus pinea
« dnia: Sierpień 03, 2012, 12:50:33 »

Gdyby ktoś spytał mnie jakie rośliny kojarzą mi się z krajami basenu morza śródziemnego to odpowiedziałbym, że palmy, oleandry i sosny pinus pinea. Są to rośliny, które można tam spotkać praktycznie na każdym rogu. Dawniej miały spore znaczenie gospodarcze ze względu na jadalne nasiona (orzeszki piniowe). Do dzisiaj wyrabia się z nich pesto.

Pnię miałem od kilku lat. Drzewko miało około metra. Kupiłem ją z młodocianymi igłami, które są krótkie i jasnozielone. Sukcesywnie wymieniała je na dorosłe. Niestety padła tej zimy. Była przechowywana w pomieszczeniu razem z jubeą, daktylowcem kanaryjskim i oleandrami. Z tego zestawu przeżyły tylko oleandry. Przypadek jednostkowy, ale wniosek może być taki, że pinia jest słabo odporna na przemarzanie korzeni, bo temperatura poniżej -5 C na pewno tam nie spadła. Może było -3 C, ale przez kilka tygodni.

Uprawa pini w pojemniku jest nieskomplikowana. Od wiosny do jesieni stoi w ogrodzie, a zimą zadowoli się kilkoma stopniami na plusie. Drzewko jest odporne na suszę. Rośnie dosyć powoli.

Na początku lipca w siewierskiej firmie Tropiart zamówiłem sobie nową pinię. Postanowiłem, że ma to być spore (jak na nasze warunki) drzewko. I tak dzięki uprzejmości pani Małgorzaty od kilku dni mogę się cieszyć ładnym drzewkiem. Roślina ma razem z donicą nieco ponad 2 metry wysokości. Pieniek przy podstawie jest nieco tylko cieńszy od puszki piwa. Za takie ładne drzewko zapłaciłem 180 zł. Moim zdaniem jest już na czym zawiesić oko.

Teraz pytanie co z nią zrobię. Tę zimę na pewno spędzi w pojemniku. Szczerze mówiąc to kusi mnie by posadzić ją do gruntu. Takie iglaste drzewko łatwo można ogrzać żarówkowymi lampkami choinkowymi. Czas pokaże.





Poniżej pozwoliłem sobie wrzucić kilka zdjęć-widokówek z tymi pięknymi sosnami w roli głównej.



Francja, parking przy autostradzie (okolice Tuluzy).





Hiszpania, Calella.





Włochy, Caorle.





Włochy, Cavallino.





Włochy, Eraclea Mare.

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Araukar

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 873
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 06, 2012, 10:18:01 »

Ładna młoda pinia . Osobiście bałbym się takie cacko wsadzać do gruntu . Wolałbym prowadzić ją na takie troszkę większe bonsai. Przesadziłbym ją do ładnej stylowej donicy najlepiej ceramicznej bo w niej najładniej iglaki się prezentują . Z drugiej strony ceramiczne donice są mało praktyczne ,  bo ciężkie , łatwo tłuczliwe i trudno kupić ładną .Można również zastosować drewnianą z klepek ,  ale te są dosyć drogie . Powodzenia w uprawie .
Zapisane

aaartur07

  • G2
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 12, 2012, 09:48:35 »

Witajcie,
parę lat temu próbowałem z pinią przywiezioną ze Szwajcarii, ale nie wyszło. Wielokrotnie wysiewałem nasiona a następnie 2 i 3 letnie siewki wsadzałem do gruntu. Wszystko na nic. Zawsze przemarzały. W tym roku wymyśliłem sobie żeby przyciąć sosny czarne :P . Macie jakieś doświadczenia w tej materii?
Zapisane
51° 14’ 36’’ N, 16° 6’ 2.4’’ E

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 20, 2012, 22:29:10 »

A ja jakoś coraz bardziej przekonuję się do pomysłu by posłać ją do gruntu. Pracując przez weekend w ogródku przyglądałem się mojej pinii i chwilę nad nią podumałem. Gałązki są elastyczne. To jest iglak czyli lampki choinkowe powinny na nią idealnie pasować. Do tego jakiś mały kabelek 25 W przy gruncie + gruba warstwa kory. Jednak luty 2012 wciąż mnie straszy. Całość owinąć agrowłókniną. W tym roku przy szorstkowcu spróbuję zastosować lekkie kołdry silikonowe. Jeśli pomysł się sprawdzi to pewnie ją posadzę.

Nie posiadam niestety doświadczenia w przycinaniu sosny czarnej. Natomiast, czemu dawałem już wyraz, jestem bardzo zainteresowany możliwością zaszczepienia sosny Pinus pinea na jakiejś naszej sośnie. Wtedy korzeń byłby mrozoodporny. Aż dziwne, że nikt tego jeszcze nie spróbował. A przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Podobnie można by spróbować zaszczepić cyprysa wieczniezielonego na cyprysiku.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2012, 07:53:08 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 21, 2012, 02:12:05 »

Greg, a jak chcesz chronić miejsca szczepień? Np mój Winobluszcz trójklapowy Veitchii padł mi 2 razy bez okrycia miejsca szczepienia i pojawiła się forma wyjściowa 5. Dopiero po okryciu zimowym udało się
pozdro a bez A
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 21, 2012, 08:30:23 »

Ano zwyczajnie. Pasywnie (grubo czyś owinąć) lub aktywnie (np. wspomnianymi lampkami). W zależności od tego jaka by była potrzeba.

Natomiast interesuje mnie jeszcze jedna rzecz. Czy, a jeśli tak to w jakim stopniu, podkładka przekazuje swoje cechy (np. mrozoodporność) na zraz.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 24, 2013, 15:31:48 »

Na prośbę Arche, siewki pinii z nasion drzewa rosnącego na stoku Monte Urbino. Są ładne, grube i okazałe. Nasiona zostały wysiane 31.12.2012 r.

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 25, 2013, 14:37:32 »

Greg, siewki faktycznie grube, moje były o połowę chudsze.

Na prośbę Washi-ego wstawiam zdjęcie swojej 7 letniej Pinus Pinea. Mam ją od nasionka. W wieku 4 lat zaczęła wypuszczać właściwe igły. Na zdjęciu ładnie widać igły młodociane i właściwe. Od zeszłego roku zacząłem ją przycinać od dołu. W tym roku wytnę jej chyba wszystkie gałęzie z młodocianymi igłami. Wysokość rośliny z donicą 120cm, bez donicy 80cm. Pinia zimuje w domku z dużym daktylem.



Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 24, 2014, 11:38:01 »

Pinia posadzona w maju do gruntu i tegoroczne przyrosty na dzień 23 czerwca.
Niestety w zeszłym roku straciła sporo igieł, bo moja mama za bardzo ją przesuszyła podczas mojego pobytu na wczasach.
Na czereśnię widoczną po prawej stronie został już wydany wyrok. To taka dziczka z drobnymi owocami, a tylko niepotrzebny chaos wprowadza.
Pinia na zimę dostanie lampki choinkowe i luźną osłonę.



Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 01, 2014, 22:28:54 »

W dniu 8 Czerwca posadziłem moja 8 letnią Sosnę Pinie do gruntu.



Dostała swoje miejsce w narożniku ogrodu.













Zapisane

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 29, 2015, 21:58:29 »

Jest zima więc muszą być zimowe zdjęcia.

Poniżej zdjęcie sosny w śniegu. Jak na razie całą zimę bez osłony.





Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 24, 2015, 22:33:57 »

Śródziemnomorska sosna Pinus pinea w Będzinie ma pierwszą zimę za sobą.
Osłona jak widać prosta: wąż świetlny, worki z agrowłókniny, stare zasłony.

Podobnie jak w przypadku oliwki zastosowałem maszt z rurek PCV i podstawę od doniczki.
Użyte zostało 5 metrów węża o łącznej mocy 80 W. Wąż włączałem, ręcznie, uznaniowo.
Z tym wężem miałem trochę  problemów, ponieważ w pewnym miejscu przewód zasilający był lekko rozerwany, przez co przy pewnym ugięciu węża nie był on zasilany w całości.

Literaturowo pinia odporna jest do -15 C. Zatem zimę taką jak miniona powinna przetrwać bez ogrzewania.
Nic jednak nie wiem o jej mrozotrwałości i dogrzewałem ją w najmroźniejszych okresach.





Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 04, 2016, 22:12:55 »

Moja Sosna Pinia na wiosnę 2015 roku po raz pierwszy zakwitła. Szyszek niestety nie było bo były same męskie kwiaty.






Teraz się zamartwiam bo nie okryłem Drzewka przed nadejściem mrozów. Zrobiłem to dopiero dzisiaj. Roślina jest cała zamrożona bo gałęzie łamią się po mocniejszym przygięciu jak zapałki. Sosna dostaje od tygodnia ciągły mróz, wczoraj było - 15,7 co wg mnie może być dla niej zabójcze. Okryłem roślinę agrowłokniną i folią bąbelkową, do środka dałem lampki 100W. Grunt nie jest osłonięty.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2016, 22:03:09 wysłana przez Arche »
Zapisane

sev

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 568
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 05, 2016, 12:43:32 »


Moja pinia w gruncie bez zabezpieczenia, zobaczymy czy coś z niej zostanie po zimie.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2016, 17:59:59 wysłana przez sev »
Zapisane

sev

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 568
Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 08, 2016, 14:35:14 »

Oglądałem moja gruntową, co prawda to jest pojedynczy badylek, ale na razie nie widać uszkodzeń. Arche pokaż jak Twoja wygląda teraz. Tak sobie myślę czy Ci z czasem nie będzie podważać płotu zakładając ze jej nie skosi jakaś mroźna zima.
Zapisane