Marcin, we Włoszech nie ma ustalonej granicy płacy minimalnej. Pracując na czarno jako niewykwalifikowany pracownik fizyczny zarabiałem jakieś 600 euro. To było w 2002 roku. W zasadzie można chyba przyjąć, że włoski pracownik niewykwalifikowany zarabia poniżej 1000 euro. W moim zawodzie minimalna płaca we Włoszech to coś około 1300 euro (dla nowicjusza). Nie wiem ile zarabia mój odpowiednik, ale strzelam w ciemno, że może to być coś w granicach 1500-1800 euro.
---
Sev, ostatnie pytanie zawiera
clou sprawy. Obrus sam w sobie nic nie zdziała. Klimat miejsca jest tworzony przez szereg rozmaitych elementów, które powinny ze sobą współgrać. Poniżej pizzeria w Padwie. Zauważ co powtarza się we wszystkich miejscach. Obrus w jednolitym kolorze nałożony na inny obrus też o jednolitym kolorze. Stąd wniosek, że coś takiego jest
jednym z elementów, które tworzą klimat włoskiej pizzerii. Nie widziałem tam za to nigdy obrusów w kratkę.
Ja u siebie odpowiedni klimat tworzę jak tylko mogę.
To nie spaghetti. To linguine.
Albo tak jak poniżej. Jak widać stałym elementem jest u mnie wino, paluszki typu
grissini, kiełbaska typu
salame, jakiś ser i oliwki (polecam oliwki z Kauflanda nadziewane sardelami). Do tego owoce. Zmianie ulega danie główne.
(nie ma lipy, nawet woda jest z Italii)
Kurczak w czerwonym winie z winogronami i oliwkami z papryczką peperoni.