Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[amorphophallus]

Skoro rozdzieliliśmy wątki o 'Maurelli' od formy podstawowej a u mnie się wyjaśniło jakie siewki są jakie to umieszczam zdjęcia moich trzech malutkich Ensete ventricosum

[Binos]

Moja siewka ma teraz 60 cm.

[amorphophallus]

Moje mają troszkę inny pokrój, liście mniejsze od Twoich ale bardziej rozbudowany 'niby-pień' a wczoraj mierzyłem i też mają 60cm więc z chęcią będę porównywał dalsze różnice w rozwoju jeśli takie będą 

[greg]

Zielonolistny ensete ventricosum. Jedyna roślina, którą uzyskałem na dwadzieścia sztuk wysianych w ubiegłym roku nasion. Stan na 29 lipca br.




Tak wyglądał na początku sezonu:

[Arche]

Wczoraj przyjechał do mnie zielony ensete którego dostałem od Amora. Wsadziłem go odrazu do donicy i postawiłem obok ensete maureli.
W przyszłym roku trafi do gruntu



Dzieki Amor, banan bradzo mi się podoba

[amorphophallus]

Oby rósł Ci tak wspaniale bym mógł być o niego zazdrosny 

[amorphophallus]

To i ja wrzucę aktualizację by nasze zdjęcia były z podobnego przedziału czasowego 

[Binos]

Sciąłem dziś Ensete od nadmiaru wody zaczął gnić, część korzeni była fioletowa i oślizgła.
Zostały one usunięte także kilka zdrowych mu zostało.

Co prawda pień jest za mały do roznażania ale nie wiem czy by się z tego wykaraskał,potraktuję go jako trennig przed Maurelli.
Zgodnie z zaleceniami Etiopskich tubylców rozciąłem pień na cztery części, wydłubałem trzon i nasypałem ziemi w celu szybszego gnicia.
Będzie stał w tunelu w wysokiej temperaturze i wilgotności.

[andres]

Nie wiedziałem, że masz kontakty z etiopskimi szamanami

[Binos]

W końcu coś się zaczyna pojawiać 

[amorphophallus]

Andrzej my tu śmiechy chichy, a jednak Ci 'szamani' coś prawdy mówili Tak całkiem poważnie Binos jestem ciekaw jak dalej się sytuacja rozwinie 

[Binos]

Prawdopodobnie niedokładnie wyciąłem stożek wzrostu lub pień był za mały żeby wydać więcej potomstwa.
Jeden 
W dodatku nie mogę dokonać powtórnego cięcia gdyż w środku wypuszcza korzenie.

[greg]

Podstawowa forma zielonolistna. Przechowywany w piwnicy razem z innymi bananowcami. Źle z nim. Chyba gnije. Może spróbować przenieść go do domu żeby dostał wyższej temperatury, a przez to „kopa”? Jakieś inne rady?

[andres]

Lepiej go wnieś.
Nie podlewaj jeżeli ziemia jest wilgotna.
A jak już będziesz podlewał to ciepłą wodą (np. 30°C, byle nie zimną z kranu)

[sev]

No no, Greg tym razem to zaszalałeś

Ja tez bym go wniósł jak najszybciej, postawił w jasnym i ciepłym miejscu i zero podlewania.
Spróbowałbym trochę wydłubać tej zgnilizny z wierzchołka, możesz tez lekko pociągnąć te młodsze "liscie" i sprawdzić czy się mocno trzymają i nie ugniły u nasady, no i modlić się do Św Judy