Dziękuję za te piękne widoki.
Jak dotąd „najniżej” byłem na Wybrzeżu Amalfitańskim.
Ze względu na zaszłości historyczne Italia jest tyglem wielokulturowym. Zjednoczenie Włoch i powstanie państwa (z grubsza) w obecnym kształcie nastąpiło przecież dopiero w XIX wieku. Triest został przyłączony jeszcze później, bo dopiero w wieku XX.
Ja czuję się dobrze we wszystkich regionach.
Równie chętnie zobaczyłbym bijący bielą zamek Miramare, jak i Alberobello z charakterystycznymi trulli.
Gargano było już kiedyś w planach na dany rok, ale z różnych względów spadło. Obecnie czeka na swoją kolej. Doczeka się. To jest akurat pewne.