Z tym zamkiem to jest tak, że „za łebka” było tam czasem moje podwórko zabaw. Moi dziadkowie od strony ojca mieszkali w nieistniejącej już kamienicy, która znajdowała się tuż pod górką zamkową. Patrząc na zdjęcie Zbigniewa było to po prawej stronie zdjęcia, za schodami, ale przed trasą na Dąbrowę Górniczą.
Potem (chyba w jeszcze w latach 80-tych) kamienicę rozebrano (by nie psuła widoku na zamek), a lokatorów przeniesiono.
Sam zamek jest ładny. Ojciec mi opowiadał mi, że podczas wojny został mocno zniszczony i w sporej części musiał być odbudowany. W ostatnich latach widać, że miasto wzięło się za obiekt. Nocą jest ładnie podświetlony. Organizowane są różne imprezy. Na przykład walki rycerskie, pokazy tańców celtyckich,
Noc Muzeów.
Poniżej zdjęcie, które zrobiłem kiedyś przy korzystniejszej pogodzie. Warto wiedzieć, że to obecnie najlepiej zachowany zamek na Szlaku Orlich Gniazd.