Arche
Kilka pierwszych metrów po drabie a dalej metodą kombinowaną: z gałęzi na gałąź i serdecznym obejmowaniu pnia.
Skoro marcin D robi zdjjecia spod palmy, pomyslałem, ze musze zrobic odrotnie
A tak wogóle to obciałem gałąź które była nad oczkiem a zacieniała palmę. Nie wiem tylko co na to MarcinD
quote author=Marcin D link=topic=186.msg8004#msg8004 date=1333699428]
A zezwolenie na wycinkę miałeś?
Zbigniew
Ta rusałaka jak zobaczyła gdzie byłem to powiedziała, że chyba na głowę upadłem. Nie masz sie co obawiać, ja taz jestem góral, wprawdzie niskopienny ale góral, wspinaczka nie taka mi straszna.
Wogóle to lubie przycinać drzewa, to chyba jakas moja obsesja.
Tu lipa kilka lat temu
I obeccnie
A to grupa formowanych drzew i drzewek : w tle od kinastu lat przycinany klon, od lewej jałowiec chiński przyciety pierwszy raz, przed nim sosna żółta i sosna czarna.
Klon najlepiej wyglada w lutym po przycieciu gdy wudac tylko gałezie i na wiosnę gdy ma zaczyna rosnąć. Teraz gałęzie ma za długie i traci formę. Brzoza formuje sie sama.
Kiepskie miałem światło - a właściwie to kiepski ze mnie fotograf.
Jeszcze jedno zdjecie - to nie fotomontaż