Witam, jestem świeży ale znalazłem w sieci fajny kalkulator, który pomaga obliczyć temperaturę odczuwalną na podstawie temperatury powietrza i siły wiatru co sądzicie?
Witaj Brendos! Miło nam, że zalogowałeś się na forum.
Jak chcesz coś lepszego to ściągani sobie to:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.igipz.pan.pl%2Ftl_files%2Figipz%2FZGiK%2Fopracowania%2Findywidualne%2Fblazejczyk%2FBiokalkulator.xls&ei=2zqVUPKeBYbO4QTD_4DQDw&usg=AFQjCNGt79mCIZtys3hn2NZDPgbzaoyUXg&sig2=fkFCdqGKblnVI7rU7a2xIABiokalkulator prof Błażejczyka.
Można mnożyć obliczenia, ale "temperatura odczuwalna" to de facto rodzaj blefu, którym karmi się publikę. Wzory mają wskazać temperaturę "odczuwalna" przez kogo?
To nie jest żaden blef. Proponuje zapoznać się z literaturą zanim kogoś wprowadzisz w błąd. Najpopularniejszy i zarazem najprostszy wskaźnik to Wind Chill. W tym wskaźniku temperatura odczuwalna zależy od rzeczywistej temperatury powietrza oraz prędkości wiatru. Przykładowo:
Temp: -10C
Wiatr : 10m/s
Odczuwalna: -25c (wartość przykładowa nie liczyłem tego)
"odczuwalna" przez kogo
Przez nikogo. Po prostu w warunkach -10c, 10m/s dojdzie do wychłodzenia organizmu tak samo szybko jak w -25c przy braku wiatru.
Zresztą nie wiem jak można to uznawać za blef. Woda w naczyniu szybciej się wychłodzi gdy wiatr będzie silniejszy a dom szybciej starci ciepło podczas gdy mocno wieje. Człowiek też szybciej marznie jak mocniej wieje. To chyba oczywiste.
To samo działa w drugą stronę podczas upałów. Przy wysokiej temperaturze i dużej wilgotności powietrza używa się wskaźnika Heatindex lub Humidex. 35c i 15% wilgotności to inna historia jak 35c i 80% wilgotności. Przy 35c i 80% będziemy czuć się tak samo jak przykładowo w 50 stopniowym "suchym" upale, a w 35C i 15% nie będziemy wcale czuć dyskomfortu gorąca. I nie jest to żaden blef. W USA i Kanadzie takie wskaźniki są podawane w codziennej prognozie. Tylko nasze społeczeństwo nie ma świadomości jak wilgotność czy wiatr wpływa na rzeczywiste warunki termiczne. Może to dlatego, że nie mamy do czynienia z falami gorąca jak i mroźnymi wiatrami na taką skalę jak w USA czy Kanadzie.
Wari poczytaj o Heatwave, heatindex i wind chill i nie mieszaj ludziom w głowach, którzy chcą się czegoś nowego dowiedzieć.
Jakbyś dostał udaru cieplnego w zaledwie 32c z powodu wysokiej wilgotności powietrza, albo odmroziłoby Ci paluszki w zaledwie -18c, to byś nie twierdził, że temperatura odczuwalna to blef.
http://en.wikipedia.org/wiki/Heat_wavehttp://en.wikipedia.org/wiki/Heat_indexhttp://en.wikipedia.org/wiki/Wind_chill