witam,
jakoś ostatnio nie miałem czasu żeby pisać, więc nadrabiam zaległości i zbiorczo gratuluję tym, którym palmy rosną, nowych nabytków jak i zrealizowanych planów ogrodowych
Od początku czerwca zacząłem mierzyć przyrosty wybranych palm. Po zebraniu danych postaram się zaprezentować je w bardziej konkretnej formie wg gatunków, jednak poniżej kilka luźnych obserwacji, które może nie są jakieś odkrywcze ale myślę, że mogą się przydać:
- palmy ogólnie rosną nocą. Dzień wzrostu wygląda tak, że zaznaczając kreskę o 8 rano, o 20 jest widoczne około 10% przyrostu, o 1 w nocy 50%, o 5-6 rano 100%. Myślę, że dlatego też temperatura minimalna w nocy ma duże znaczenie.
- przy mierzeniu wzrostu widac wyraznie granicę 12-13 stopni. Gdy temperatura spada poniżej w nocy, wzrost palm jest mocno przyhamowany, niezależnie od tego co się działo w ciągu dnia.
- większe przyrosty zaobserwowałem w słoneczny dzień 28c/18c niż 33c/21c. Szczególnie pod ścianą wydaje się, że mają zbyt gorąco (w tym brahea armata).
- tak jak z temperaturą istnieje wartość graniczna gdzie przyrost najlepszy, z ilością słońca nie ma wielkiej różnicy czy jest go 8h czy 14h. Kiedyś gdzieś czytałem, że stanowisko gdzie roślina ma 8h słońca dziennie jest uważane za 'full sun', pomiary wydają się to potwierdzać.
- robię też eksperymenty na siewkach nadających się do podreperowania z podgrzewaniem donicy, na wnioski jeszcze za wcześnie ale rewelacji nie ma.
- w sprzyjających warunkach dzienny przyrost musa basjoo jest średnio 6-8 razy większy od trachycarpusa fortunei !
- natomiast przewaga trachów nad resztą palm wynika stąd, że one cośtam sobie przyrastają każdego dnia, nawet gdy jest pochmurno i chłodno w nocy.
- Syagrus przyrasta w tym roku szybciej od butii, kończy wysuwać liścia z jesieni ubiegłego roku i pojawiły się dwie nowe 'dzidy'. Niestety plamki grzybowe dalej się na nim pojawiają i na nowych liściach też. To samo u jednego, większego z jubutyagrusów, obciąłem 2 chore liście i zostały mu teraz niecałe dwa. Oddzieliłem go też od innych palm żeby ograniczyć rozprzestrzenianie grzyba. Drugi jubutyagrus zimowany w domu jest mniejszy, ale jeżeli chodzi o grzyby wygląda dobrze.
- Parajubaea torallyi - zajrzałem do korzeni i pojawiło się kilka nowych, zdrowych wystających około 5cm poza bryłę korzeniową. W związku z tym, że podobno jej korzenie
są delikatne i nie lubi przesadzania, wsadziłem ją do gruntu. Jeżeli chodzi o wzrost to z tego co obserwuję potrzebuje ona dużo słońca i nie potwierdza się, że 'lubi' chłodne noce, generalnie największe przyrosty miała gdy w dzień było ciepło słonecznie z tmin. w nocy 20c.
- Phoenix roebelenii ma szanse zająć czołowe miejsce w ilości wypuszczonych liści w sezonie. A to dlatego, że wypuszcza 8 dzid równolegle. Widzę, że zdolność do zrównoleglania wypuszczanych liści palma wykształca wraz z wiekiem, zastanawia mnie czy każda palma tak 'potrafi' czy to też zależy od gatunku. Na przykład phoenixy czy trachy wydają się w tym przodować, natomiast palmy typu archontophoenix czy kentia z tego co kojarze nawet w tropikach mają tylko jedną 'dzidę'.
- a propos juk to zgodnie z przepowiednią Andresa przemarznięta Yucca gloriosa odbiła z korzenia i wypuszcza dwa odrosty. Yucca rostrata się pozbierała po zgnitym stożku, yucca filamentosa ładnie teraz kwitnie.
Jeden z kwiatostanów karłatki cerifera chyba zabiera się do wykształcania owoców:
Butia capitata, odzyskuje zieleń w nowych liściach, ale rośnie bardzo powoli jak na razie. Mam nadzieję, że energia idzie w budowę korzeni:
Syagrus - rozwija dwa nowe liście:
Trach. wagnerianus, tegoroczne liście:
Howea forsteriana - nowy liść:
Dypsis decaryi - wypuścił nowy liść, drugi jest w 1/3, niestety ten na pierwszym planie musiałem przystrzyc z uwagi na plamki grzybowe, pewnie wkrótce go w ogóle usunę:
Większy Jubutyagrus:
Maurellii wypuścił dwa liście od gradobicia:
pozdrawiam
palmgg