Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)  (Przeczytany 67714 razy)

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 07, 2014, 23:15:39 »

Z szybą trzeba uważać bo jest dosyć ciężka . Myślę teraz nad uchylaniem szyby żeby jej nie zdejmować . Będzie to dla mnie duże usprawnienie. Będę mógł się wyręczać innymi osobami, bo teraz to nie chcę nikogo angażować  żeby mi nie rozbili  :)
O przystawkach na stałe nie słyszałem.
Uchwytu do osłony osb nie będę robił.Nie usprawni mi to  montażu żebym go musiał montować.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 27, 2014, 17:07:19 »

Po obejrzeniu prognoz na najbliższy tydzień postanowiłem że pora okryć szorstkowce. Temperatury mają być niższe jak -10 i jeszcze przez kilka dni.
Najwięcej czasu mi zajęło zwinięcie liści. O ile szczytowe poszły łatwo to położone niżej już nie. Musiałem każdy liść przyginać i oddzielnie wiązać. A tak palma prezentowała się po podwiązaniu.


Na rurze to rdzawe przebarwienie to miejsce sztukowania 2 rur.O tyle musiałem przedłużyć rurę. Po jednym sezonie tak mi się palma rozrosła. Dopiero przy zabezpieczaniu wyszło jak palma szybko rośnie.
Następnie założyłem włókninę .Na włókninę dałem kabel grzejny który zawinąłem dosyć ciasno.
Trzyma się pewnie więc żadnych klamerek nie dawałem.


Później znowu włóknina. Na szczycie widać nowość  :)



Całość zawinąłem plandeką i grunt obsypałem liśćmi (liści na zdjęciu jeszcze nie ma)
W środku jest czujka termometru. Regulator ustawiłem na +1. Kabel grzejny ta sama moc co w ubiegłym roku.

A to mój mniejszy szorstkowiec. Jak co roku okrywam go liściami zgromadzonymi w workach. W tym roku zabrakło mi worków i ok 30cm wystających liści owinąłem włókniną i nałożyłem doniczke. Na całość zarzuciłem plandekę. Ogrzewania brak. Na lekką zime powinno wystarczyć.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 27, 2014, 18:03:59 wysłana przez Artur »
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 28, 2014, 10:00:13 »

Nawet plamki śniegu nie masz  8)

Worki z liśćmi na pewno są skuteczne.
Za rok chyba zmienisz metodę?

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 28, 2014, 10:16:09 »

Ta konstrukcja ma 180 cm wysokości. Na przyszły rok jak dobrze przezimuje może być sporo ponad 2 m . To chyba ostatni rok z takimi budowlami. Zapewne będzie trzeba podłączyć prąd.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 31, 2014, 15:24:54 »

Ta osłona szorstkowca to wypadek przy pracy. Na dzień dzisiejszy palma wygląda tak
Prosze anulować poprzednie okrycie  :)
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 01, 2015, 14:39:00 »

Pominąwszy niewinne utarczki ;) to buda dla waszyngtonii jest bardzo udana i tak jak napisał Andrzej to już jest wyższa półka niż zabezpieczenie szorstkowca.
W osłonie tej klasy można bezpiecznie przezimować różne palmy, a zatem znalazłeś w kolejnym kręgu palmiarskiego wtajemniczenia. ;)

Niewiele można tej osłonie zarzucić. Są niedokładności w przycięciu styropianu, ale wiadomo, że nie jest prosto zrobić dokładnie taką krawędź jaka jest wymagana.
W zasadzie to wszystko jest dla mnie na plus oprócz okna. Ja zdecydowałem się na integrację okna z frontem, bo moje budki są mniejsze i żeby je wentylować łatwo mogę uchylić pokrywę. Natomiast przy Twoim założeniu wolałbym poszukać normalnego okna z klamką i osadzić je w ścianie budki. I tak wydałeś niemało na tę osłonę więc takie okno z klamką (rozwiązanie droższe o kilkadziesiąt złotych) byłoby tu moim zdaniem wygodniejszym rozwiązaniem.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 03, 2015, 17:36:04 »

..................... Natomiast przy Twoim założeniu wolałbym poszukać normalnego okna z klamką i osadzić je w ścianie budki. I tak wydałeś niemało na tę osłonę więc takie okno z klamką (rozwiązanie droższe o kilkadziesiąt złotych) byłoby tu moim zdaniem wygodniejszym rozwiązaniem.

Żeby złagodzić krytykę Grega  ;) postanowiłem wprowadzić drobne usprawnienie. Teraz moją budę można wietrzyć bez zdejmowania szyby. Okno teraz jest uchylne. :) Reguluje się to poprzez wydłużanie łańcuszka.

Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #52 dnia: Listopad 18, 2015, 18:12:35 »

Szykuje się drugi sezon zimowy dla washingtonii. Osłona założona 11 dni wcześniej jak w ubiegłym roku. Buda jest w tym roku szyta na miare. W całości wypełnia przestrzeń. Jedynie dołem trochę luzu. Jeżeli zimowanie przebiegnie bez zakłóceń to na przyszły rok palma w tej osłonie się nie zmieści. Rośnie zbyt szybko. To nie jest palma do mojego klimatu . U mnie zbyt bujnie się rozwija.  ;)  Przypomnę że w tym sezonie wypuściła 15 liści. Tak się prezentuje przed zamknięciem przodu budy. (2 fotka) a na pierwszym zdjęciu tak wyglądała rok temu



Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #53 dnia: Listopad 19, 2015, 09:25:43 »

Wygląda imponująco.
Oglądałem ją na żywo 2 m-ce temu i to najdorodniejsza waszyngtonia, jaką można zobaczyć na polskich forach.

Nadal jest to jednak stosunkowo niewielka palma, której pień nie zaczął się jeszcze wykształcać.
Warto byłoby zainwestować w osłonę takiego cuda.
Tę budkę mógłbyś przeznaczyć na coś innego, a na waszyngtonię dać coś szerszego i wyższego?

Może rusztowanie warszawskie byłoby tańsze od drabiny?

PS. To nie Twoja wina, że wszystko u Ciebie tak dorodnie rośnie (banany, bambusy, palmy). Masz za ciepło.
Może dałoby się sprowadzić z Niemiec jakieś środki spowalniające wzrost, zastosować nadmuch zimna ?

bawoli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 464
  • Wielkopolska, strefa 7a
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #54 dnia: Listopad 20, 2015, 03:04:12 »

Arturze, mała ta waszyngtonia, na południo Europy widziałem większe okazy. 
Swoja droga, czy palma oberwała kiedykolwiek jakimiś przymrozkami? Jeśli tak, jak dużymi/małymi?
Pozdrawiam
Zapisane

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #55 dnia: Listopad 20, 2015, 09:43:15 »

Bawoli palma w grunce jest  u mnie drugi sezon . W poprzednim okrywałem pod koniec listopada . Roślina nie miałaprzyjemności spotkać się z większymi ochłodzeniami. Jakieś tam niewielkie spadki temperatury w nocy poniżej zera były. Objawiało się to na liściach takimi ciemnymi przebarwieniami które w dzień znikały. Obecnej jesieni jednej nocy też takie przebarwienia miałem kiedy stacja meteo na Strachowicach wykazała - 6 stopni. U mnie takiej niskiej temperatury nie było . Mogło być najwyżej -1, -2 stopnie ponieważ liście bananowca miałem troche uszkodzone.
Bawoli ja mam taki ułomny klimat że  u mnie w listopadzie ciężko o konkretny przymrozek tak więc nie jest mi pisane zaobserwować uszkodzeń liści.
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 22, 2015, 15:12:11 »

Minął już miesiąc od kiedy washingtonia jest w zimowej budzie. Ubiegłej zimy miałem trochę problemów ponieważ część liści mi zapleśniała. W tym roku zwracam na to szczególną uwagę. Planowałem nawet obciąć część liści gdyż palma jest dosyć mocno ściśnięta  tylko środek luźniejszy. Dzisiaj robiłem przegląd i na dzień dzisiejszy jest dobrze.
Nie zauważyłem oznak grzybów.
Pogoda sprzyja i w tym roku przetrzymuje ją cały czas otwartą. Buda jest wietrzona całą dobe. Wilgotność 100 procent miałem tylko przez krótko okres dwa razy.
A tak wygląda w środku. Ciasno tam więc wsunęłem ręke z aparatem i zrobiłem fotki.



Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1674
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 22, 2015, 20:51:11 »

 :) piękny zielony kolor oby tak do wiosny
Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 08, 2016, 16:45:39 »

Nawet do Wrocławia dotarła zima.  ;) Spadki temperatur poniżej -10 stopni są już niebezpieczne . Zostałem zmuszony do założenia kabla grzewczego na moim największym trachycarpusie. Wszystko zrobiłem tak samo jak w latach poprzednich wiec nie bedę opisywał po raz kolejny. 

2 stycznia palma przed zabezpieczeniem


2 stycznia 2016 palma zawinięta


8 stycznia 2016 zima sobie poszła tak więc po 6 dniach trachycarpus został odsłonięty


Mojego  mniejszego trachycarpusa nie dało się zabezpieczyć tak samo jak w latach ubiegłych dlatego dostał osłonę z poliwęglanu. W momentach krytycznych grzałem go lampkami choinkowymi o mocy ok. 30 wat Kiedy temperatura na zewnątrz była około -15 stopni w budzie z poliwęglanu było -6,5 stopnia wiec dodatkowo narzuciłem koc i inne materiały ocieplajace ( stare strychowe szmaty ) Po takim ociepleniu temperatura już sie nie obniżyła.

30 grudzień 2015 2 dni przed atakiem zimy



Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Zimowanie palmy - Artur (Wrocław)
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 08, 2016, 18:28:55 »

Szybko, sprawnie i po bólu.