Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Granat  (Przeczytany 34562 razy)

notek

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Granat
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwiec 12, 2020, 08:18:53 »

Chodzi o to jak okrywam na zimę? od 4 lat nie okrywam wogóle
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwiec 12, 2020, 10:15:10 »

Poważnie? A w jakim regionie mieszkasz?
Mam 4 granaty.. 2 jadalne- w tym piękne drzewko..mini..I ozdobny.. I zbieram się do posadzenia do gruntu.. laur też już kilka lat w gruncie i ok..
Zapisane

notek

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Granat
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwiec 12, 2020, 14:40:09 »

południowa wielkopolska, na wsadzenie laura w grunt jeszcze się nie zdecydowałem, ale tej zimy stał cały czas na zewnątrz w donicy
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwiec 12, 2020, 15:49:12 »

Dziękuję.. zacznę chyba od mini.. bo drzewa mi szkoda..Ma ok 2.20 m..I krzak też duży.. owocuje ..tylko jak pozapylam sama..
Zapisane

nelp

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Granat
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwiec 12, 2020, 18:15:31 »

Wtrące się też:P nie radze zaczynać od mini, z tego co wiem jest mniej odporne. Miałem w gruncie 2x i raz ledwo przeżył i padł następnej zimy a innym razem pierwszej zimy i to mimo okrywania w budce ze sklejki z palmami, więc to dużo mówi... A miałem też siewki w gruncie obok bez żanej ochrony i dawały radę aż inne rośliny ich nie zagłuszyły(wiadomo po zimie tylko takiej z prawdziwym mrozem:P i były to małe siewki skupione w punkcie).

W tym roku mam zamiar posadzić duży krzew, ale też będzie pod osłoną zimą (mam w niej m.in. laur, rozmaryn,oliwki,kordylie zielona, poncyrie (plus jakiś inny cytrus z podkładki ale o dziwo chyba równie wytrzymały, oba po nieudanym zimowaniu szczepionych cytrusów) karłatki,trachy,  drzewo trudkawkowe i passiflore.

Dawno mnie nie było tutaj na forum, brak czasu i przeprowadzka do bloku, a ogród u rodziców więc tylko z doskoku doglądam i robię co niezbędne. Uznałem że zasadzę do gruntu co się tylko da bo będzie mieć lepiej niż bez większej opieki w doniczce.

Jak ogarnę jak to wrzucę do odpowiednich wątków bo kiedyś coś mi nie wychodziło z dysku google a w fotosika itd nie chce mi się bawić, tutaj parę zdjęć z albumu. Na szybko dodane jakieś zdjęcia granatów z tego i zeszłego roku plus miejsce zimowania i mini granat, który zabrałem ze sobą do bloku.

https://photos.app.goo.gl/yPzWGHBjtcVWi51y5










ten krzaczek granata wlaściwego pójdzie do gruntu, pod osłonę jak starczy miejsca.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 13, 2020, 00:29:34 wysłana przez nelp »
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 12, 2020, 19:12:47 »

Dzięki..
Chyba krzew ma większe szanse niż drzewo..
Czemu pancyrie masz w budzie ?? Ja swoją mam od małego w gruncie nigdy nie okrywałam.. już od 6 lat..A w tym roku z owocami.. no mnie korci z oliwką i granatem .. posadzilam satsume i acce w tym roku
Zapisane

nelp

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Granat
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 12, 2020, 20:25:41 »

Jak jednak będziesz ryzykować bo rozumiem, że mini to odmiana nana jak z moich zdjęć, to jakieś zaciszne miejsce i trzeba zabezpieczyć, najlepiej lampkami albo dbać o to żeby było pod śniegiem. Gdzieś czytałem też, że ta odmiana jest mniej odporna, więc to nie tylko moje obserwacje, a krzew miałem mały (w aldi chyba na początku sezonu sprzedają co roku granat karłowaty, właściwy i jakieś figi, burgmansje, passiflory itd... do eksperymentów polecam, pare złotych nie szkoda).

Co do poncyrii to nie sadziłem jej tam jako tako tylko samo wyszło gdy szczepiony cytrus zmarzł. A swoją drogą nie chciało mi się przesadzać później, a w pierwszym roku jak odbiła podkładka i gdzieś na 50cm wyrosła to nawet w tej osłonie przemarzła i startowała od pnia znowu więc tym bardziej zostawiłem. Ogólnie nie mają tam lekko te rośliny co wymieniłem w zimę:P Oleander, phoenix, cytrusy na podkładkach, waszyngtonia, granat karłowy, jedna karłatka to są jedne z ofiar zimowania:P ale to były zimy -20, -27 chyba minimum na zewnatrz a nie to co teraz:P

Co prawda nie ten wątek ale mam w planie w tym roku do wsadzenia rośliny, które mi się męczą bez opieki w donicach m.in. granat właściwy (też z aldi, spory krzew, widać w albumie) araukaria, magnolia grandiflora little gem, kamelia, persymona ze starkla (owocowała 2 lata temu bardzo obficie a teraz marnieje w donicy...), pare fig i 2 bambusy kępowe(chyba fargesia rufa).

A jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Piszesz, że musisz zapylać ręcznie? Granata karłowatego też? U mnie on bardzo obficie kwitnie i owocuje sam z siebie. Granat właściwy był troche duszony w małej donicy a jak w zeszłym roku go przesadziłem to na jesieni zakwitł ale kwiatki, a może nawet formujące się owoce odpadły już chyba z zimna i złej pogody...
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2020, 20:38:44 wysłana przez nelp »
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 12, 2020, 21:15:55 »

Karłowy sam owocuje.. Ale właściwy zapylam. Miał pyszne i soczyste owoce ;)
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 12, 2020, 22:05:17 »

Ps. Czyli z pestki  odporniejszy jest granat?
Zapisane

nelp

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Granat
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 12, 2020, 23:03:55 »

Zazwyczaj siewki są wytrzymalsze od rozmnażanych z pędów, chociaż wiadomo, zależy od kondycji rośliny i czy porównujemy te same odmiany. Tutaj tylko porównywałem karłowaty do właściwego i uważam, że właściwy zasadniczo jest odporniejszy. W ramach ciekawostki dodam, że mój karłowaty nana miał małe ale jadalne owoce, chociaż nie trafiłem idealnie w punkt kiedy dojrzał i jeszcze nie był w 100% dojrzały to czuć było słodycz i miał dużo soku ale niektóre komórki były białe.

W sklepach na pewno też owoce różnych odmian sprzedają, bo są duże i małe owoce... podejrzewam że te mniejsze mogą być odporniejsze, a najlepiej by było zdobyć nasiona odmiany rosyjskiej.

Notek, a Twój granat był z nasion z owocu ze sklepu? Może Ci się trafiła fajna odmiana? Bo wygląda świetnie. Zdarzało mu się wymarzać do poziomu gruntu? Pamiętasz jakie temperatury wytrzymał? Bo jak Arturowi/PKB we Wrocławiu wymarzł do gruntu to musisz mieć coś lepszego:D
Zapisane

notek

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Granat
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 13, 2020, 00:55:22 »

Mój grana jest z nasion takiego sklepowego. Gdy był 2 lub 3 letni przemarzł do powierzchni gruntu, rok póżniej pędy zagniły, bo za mocno odkryłem a zima nie była aż tak mrożna. Nie pamiętam jakie wtedy były temperatury. Teraz formuję go tak jak widziałem na plantacji w Turcji
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 16, 2020, 20:17:51 »

Moje drzewo  ;) ma juz prawie od ziemi 2.5m..z donicą  2.8m
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/63d4296325c7c57c][/URL]
Zapisane

nelp

  • G0
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Granat
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 17, 2020, 11:44:51 »

Bardzo ladne :) on jest jakoś szczepiony? Chodzi mi o to że mój odrostów ma pełno od ziemi a Twój taki ładny pokrój trzyma, czy po prostu wycinasz to co sie pojawi?

Notek, to gratulacje, że Ci się trafiła taka siekwa:) Możesz reklamować swojego granata swoją nazwą bo wygląda na to, że jest wyjątkowy:)

Jak masz czas to powrzucaj jeszcze jakieś foty z jego historii;)
Zapisane

kingal7

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 558
Odp: Granat
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 19, 2020, 11:53:40 »

nie widzę miejsca szczepienia..

Zapisane

lewiatan1975

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1668
Odp: Granat
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 19, 2020, 14:57:01 »

Moja roślina jednak żyje :)

Zapisane
Pozdrowienia z Rumuni (45.22, 26.01), 480 m n.p.m