Czy to twoim zdaniem jest obiektywne porównanie.
Powolutku. Nikt nie porównuje wysokości temperatur powietrza, między Helem a Władysławowem.
Napisałeś tak:
po blisko miesięcznym mrozie w śniegu.
Nie mogłeś mieć zakopanej palmy pod śniegiem przez miesiąc.Nigdy moje palmy nie leżały bez przerwy w śniegu 4 miesiące.
Ale ja tego nie napisałem. Napisałem tylko, że prawdopodobnie później tak napiszesz skoro z połowy miesiąca robisz cały miesiąc.
Widzę też że tak się mnie czepiasz, a wcale dużo większych roślin od moich nie masz i co jesteś lepszy bo co? budujesz domek, czy je dogrzewasz?
Akurat tak się składa, że jednak mam większa roślinę jak inne małe. Co ciekawe foto większej palmy jest troszkę niżej jak ten wagnerianus. A tak poza tym to nie o wielkość palm kochany Przemku tutaj chodzi. Widzę, że dalej nie rozumiesz nad czym strasznie ubolewam. Może zobacz jak rok temu przezimowałem palmę 40cm pień( straty zerowe). Mam grupę palm których nie dogrzewam a mam takie co dogrzewam, dlatego wiem ile warte są Twoje metody zimowania bo sam je stosuje. Ja co Ty już przerabiałem a TY tego co ja nie przerabiałeś. Nawet Taki maluch jak 40 cm pień to zupełne inne okrywanie jak inne moje kurduple.
nie jesteś żadnym wielkim ekspertem, czy profesorem
A skąd ta Twoja pewność kim jestem? Skąd wiesz jaki mam stopień naukowy/zawodowy? Może jestem zwykłym mgr a może dr, a może profesorem.
W niedziele w nocy na helu było z 7-9 stopni więcej niż u mnie, a w najbliższym czasie ma być odwrotnie. Nie mieszkasz u mnie i jak widać najwidoczniej nie bardzo łapiesz że odległości takie i ukształtowanie terenu wykazują inne dane pogodowe.
A może właśnie robię dr z geografii a Ty mnie "uczysz" o zróżnicowaniu temperatury, którego, rzekomo nie rozumiem...
Doprawdy przykro się czyta takie rzeczy.
Troszkę więcej pokory Przemku. Zresztą nie trzeba być doktorem, żeby wiedzieć, gdzie w Polsce leży śnieg i jak długo.
Co Ty sobie myślałeś, że tu kretyni są na tym forum? Myślałeś ,że napiszesz, że palma była zakopana przez miesiąc w śniegu i nikt tego nie sprawdzi?
PS. Ten mój wagnerianus to właśnie efekt zimowania pod śniegiem.
Mróz w nocy jest u mnie dokładnie od sylwestra więc czemu twierdzisz że 14 dni? Mówiąc że palma była zakopczykowana w blisko miesięcznym mrozie, miałem na myśli temperatury poniżej -7 stopni, bo według mnie np. 0 do -3to przymrozki a nie duże mrozy.
http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12125&ndays=31&ano=2012&mes=01&day=31&hora=18&ord=DIR&Send=Send Lębork
Mało prawdopodobne jest to co piszesz. W Lęborku Tmin jest zazwyczaj niższa jak nad morzem. Nie widzę tam nieprzerwanych mrozów od sylwestra. Skoro tam nie było mrozu to tym bardziej na wybrzeżu. Zresztą chodziło o zakopczykowanie w śniegu a nie w mrozie:). Jak można zakopczykowac się w mrozie? I jak może leżeć śnieg w dodatnich temperaturach?
i jak widać najwidoczniej nie bardzo łapiesz że... ,Widać jednak że masz problemy sam ze sobą, liści nie umiesz policzyć,...ale widzę że jednak palma Ci odbiła
Mimo wszystko nie obrażam Twojej osoby. Poddałem tylko pod wątpliwość pewne Twoje stwierdzenia co nie jest zabronione na tym forum w przeciwieństwie do obrażania innych użytkowników. Wydaje mi się ,że powinieneś przeczytać regulamin tego forum za nim napiszesz kolejny post. Widząc, że jednak nie do końca można prowadzić z Tobą dyskusję, nie zamierzam wypowiadać się więcej w Twoim temacie. Uczulam jednak innych, że informacje tu zawarte mogą być nie do końca prawdziwe.
Pozdrawiam