Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[andres]

Przesuszenie mi się nie zdarzyło, ale przelanie owszem.
W przypadku przelania na tworzącym się pieńku powstają czarne plamy.

Piszę o przesuszeniu, gdyż wiele osób jedynie spryskuje powierzchnię ziemi.
Wydaje się, że jest to wystarczające, ale taka woda nawilża jednynie wierzchnią warstwę.

[greg]

Dzisiejsze zdjęcie kiełka. Rośnie dość szybko, bez problemów, i zastanawiam się kiedy przesadzić go do większej doniczki. Z pozostałych doniczek nic jeszcze niestety nie wyszło. Żaden z wysianych esnete ventricosum nie raczył jeszcze wykiełkować. Mam nadzieję, że wkrótce coś ruszy, bo nasiona już prawie dwa tygodnie siedzą w kiełkowalniku.

[amorphophallus]

U moich też niestety póki co cisza i spokój, ale pocieszeniem jest ten co go nadłamałem gdyż ciągle nie gnije ani nie obsycha (wystający kiełek), jest twardy biały, coraz grubszy i zaczął w duł wędrować stożek wzrostu korzenia, więc skoro były w nim ciągle komórki inicjale by powstał stożek wzrostu korzenia to może i wytworzy się znów stożek wzrostu pędu (w tym wypadku bulwy)  Ciągle daje mu z 35% szans

Twój ma bardzo ładne tempo wytwarzania pierwszego listka 

[greg]

W moim kiełku zaczęła już pokazywać się „zielenina”, jak to określił Andres. Niecierpliwość wzięła nade mną górę i zacząłem delikatnie odgrzebywać pozostałe nasionka. Najpierw dobrałem się go jakiegoś esente glaucum. Zauważyłem mały korzonek. Pomyślałem, że dobra nasza i więcej e. glaucum już nie ruszałem. Potem odgrzebałem cztery nasionka esente ventricosum. I nic. Do pozostałych już nie zaglądałem. Przyznam, że trochę mnie to martwi, że żaden ze sprawdzonych e. ventricosum nie dał jeszcze znaku życia.

[amorphophallus]

ja swoich póki co nie odgrzebuje i czekam cierpliwie. byłbym "spełniony"  gdyby po dwie sztuki z każdego gatunku osiągnąć ale zobaczymy jak to będzie

[greg]

Zdjęcie młodziutkiego esente glaucum zrobione dzisiaj rano. W pozostałych doniczkach cisza.

[amorphophallus]

Może samotny ale za to jaki piękny 

[andres]

Wygląda nieźle. Moim zdaniem możesz mu dać więcej światła (naturalnego).

[greg]

A czy można go już wyciągnąć z „kiełkowalnika”?

[amorphophallus]

moim zdaniem tak

[andres]

Kiełkowanie tego osobnika już się zakończyło. Teraz masz siewkę.
Postaw na parapecie w jasnym miejscu (ale na początek bez ostrego słońca) albo gdzieś na zewnątrz.

[greg]

Na zewnątrz? To bardzo dobrze. W takim razie młody esente glaucum wędruje na dwór. Wiadomo, że na razie do cienia. Bardzo mi to pasuje, bo mu od razu jakąś większą doniczkę zafunduję.

[andres]

Z większą doniczką jednak bym zaczekał, powiedzmy 1-2 tygodnie.
Teraz korzonków jest mało i szkoda byłoby je uszkodzić.
Zresztą sam zobaczysz, gdy korzonki pojawią się na dole.

Jeżeli masz 5 litrowe butelki po wodzie to możesz uciąć górę butelki i posadzić w tym siewkę.
Pozwoli to obserwować wzrost korzeni.
(właściwie o tej porze roku można przesadzać od razu do ziemi)

Poprzednie ensete po skiełkowaniu wsadzałem do uciętych butelek po wodzie (10 cm od dna).

[greg]

Nasuwa mi się takie pytanie. Czy nie powinno być lekko niepokojące, że jak dotąd nikomu nie wykiełkował żaden esente ventricosum?

[andres]

Z bananowcami różnie bywa.
Ensete ventricosum siałem 2 razy + Ensete glaucum 1 raz

E. v.: 3 rośliny z 10 nasion + 5 roślin z 10 nasion
E. g.: 3 rośliny z 10 nasion.

Trzeba poczekać.