Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Odporność „domków” na silny wiatr  (Przeczytany 13462 razy)

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odporność „domków” na silny wiatr
« dnia: Grudzień 05, 2011, 21:58:55 »

A ja chciałbym pokazać efekty podmuchów na Podbeskidziu w moim ogródku









Miało ok 20 % powierzchni czoła budy więcej nie być problemem :)). Taką miałem nadzieję. Fakt, że solidnie powiało ale tu ukłon dla Grega chyba wszyscy wiemy w jakim temacie he,he,he :D
« Ostatnia zmiana: Grudzień 05, 2011, 22:16:23 wysłana przez arundo »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 05, 2011, 22:46:38 »

Arundo, u mnie też dzisiaj wichura oswobodziła cienkie kantówki stanowiące „ożebrowanie”.  Pomimo trzech solidnych dociągów gumowych. Szok! Całe szczęście, że ich nie połamało, bo miałbym nielichy problem. Trzy najgrubsze stanowiące szkielet się ostały. Załamuje mnie ta pogoda. :( Kupiłem dzisiaj 10 m sznura żeby zrobić dodatkowe naciągi.

Energię kinetyczną wiatru przy danej jego prędkości można policzyć (trzeba by ją oczywiście znać). ;) Gorzej z „wiatroodpornością” budy. Takie coś można wyznaczyć raczej tylko empirycznie. :(

---

Biedny Miś, zauważ, że to równanie jest równaniem empirycznym. Przez co wartość parametru a jest zawsze ocenna. Mogę się mylić, ale by móc dokładnie wyznaczyć wartość na danej wysokości musiałbyś najpierw „skalibrować” równanie pod Twoją okolicę. Mierząc prędkości wiatru i samemu wyznaczając parametr a dla Twojej okolicy.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 06, 2011, 08:12:17 »

Arundo

nieźle ci powiało. Podobne efekty jak u mnie z tym,że moja konstrukcja ponieważ jest stalowa to się po prostu zgięła. Nie cierpię tego wiatru. Masakra
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 06, 2011, 09:51:49 »

Wczesnym latem dwukrotnie walczyłem z burzą i namiotem ogrodowym,
dlatego pytywałem Was o odporność osłon na wiatr.

Dobrze, że stało się to teraz, gdy temperatury są łagodne.


Wiechu

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 06, 2011, 21:05:52 »

   

Odp: Palmy w Drawsku Pomorskim
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 27, 2011, 21:58:30 »
Cytuj

Co do prostoty osłony to Również się zgadzam, że lepiej dążyć do uproszeń.  Aczkolwiek, ponieważ dlatego że gdyż…  Niewinem jak u ciebie z wiatrami?  Ale trzeba brać na nie poprawkę, aby wiatr nie zerwał nie zdmuchnął zasłony.
Zapisane

Dzik

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 09, 2011, 19:49:41 »

Przyznaj się Wiechu, coś tam dobrego popijał ?  ;)
Mój foliak stoi dzielnie na 4 dość cienkich odciągach ale wydaje mi się, że gra tu rolę powierzchnia podstawy, im większa w stosunku do wysokości tym się konstrukcja lepiej opiera. Tyle, że mi wichura drzwiczki otworzyła - dobrze, że zawiasy się kręcą 360 stopni..
Zapisane

Wiechu

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 156
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 09, 2011, 20:59:14 »

Czerwone wytrawne, a potem Vermuth z wodą menelarną! 8) :o :P ;) :)
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 10, 2011, 00:11:40 »

Wymieniłem materiały elastyczne gumowe na sztywne sznury i zapomniałem o naruszaniu budy.
Gumowe opaski powodowały pracę całej konstrukcji wysokiej ok 4m.
Wydawało mi się, że buda z możliwością ruchu będzie trudniejsza do dewastacji.
Teraz przekonałem się, że jest inaczej i najważniejsze jest sztywne zabezpieczenie dołu konstrukcji. Greg jak będzie z wietrzeniem w twoim domu zimowym dla roślin w gruncie?
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 10, 2011, 22:21:30 »

Dzik, to co piszesz jest akurat dość oczywiste. Mimo wszystko trochę zadziwia spustoszenie jakie potrafi zrobić wiatr. Jednak nie jesteśmy przyzwyczajeni do huraganów zrywających dachy z domów. Poza tym mam wrażenie, że zanim człowiek zaczął te konstrukcje robić to może i zdawał sobie tak do końca sprawy z siły wiatru.

Moja najnowsza konstrukcja ma dość niekorzystną relację: niecałe 4 m2 podstawy i 4 m wysokości całkowitej. Mam tylko nadzieję, że obecne zabezpieczenie wystarczą. Czekam aż mocniej powieje i będę obserwował co się dzieje.

---

Wiechu, ja wolę białe. Mam jedno na dzisiejszy wieczór i właśnie sobie popijam. ;) Portugalskie. Ze szczepów: Roupeiro, Arinto i Diagalves. Może Dzikowi coś to powie, bo mnie niestety nic. :(

---

Arundo, mam tam drzwi jak się patrzy. Jutro będę robił drobne wykończenia to pokażę jak to od przodu wygląda.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2011, 22:27:08 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Dzik

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 12, 2011, 10:29:20 »

Niee, aż tak w temacie szczepów nie gmeram by znać te co wymieniłeś - chyba, że pomyliły Ci się z nazwami winnic czy regionów  ;)
A z domkami to mój np. wogóle nie jest przymocowany do gruntu, takie pudełko 2x1,5x2(wys.) nakładane z góry + odciągi ale wiadomo, że jak myślę o dużej palmie to będę musiał zrobić coś o mniejszej podstawie i wyższego. Pytanie tylko co robić z naprawdę dużymi palmami ? albo się bawić w potężne i kosztowne konstrukcje albo wykombinować coś co się będzie opierać na pniu palmy - myślałem już o wykombinowaniu takiego jakby "śpiwora" czy rękawa naszpikowanego kołkami od styropianu tak by "jeż" opierał nam się o pień. Będzie wtedy ok 30cm przestrzeni naokoło i przepływ powietrza wokół rośliny. Ogrzewanie byłoby oczywiście poprzez wymianę powietrza z domem w obiegu zamkniętym (rury wkopane w ziemię, rura wylotowa oczywiście osadzana tylko na czas funkcjonowania osłony) przydałby się tylko jakiś patent u góry do "upuszczenia ciepła" gdy słońce zbyt mocno grzeje.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2011, 12:51:43 wysłana przez Dzik »
Zapisane

Biedny Miś

  • Gość
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 12, 2011, 10:39:19 »

W sobotę starałem się naprawić swoja osłonę. Dodatkowym utrudnieniem okazało się to,że w czujniku który jest w środku palmy padły baterie. Musiałem go wyjąć. Daktylowiec wygląda na razie bez zmian. Czyli miesięczna zupełna ciemność mu nie zaszkodziła.
Odnośnie osłony, to dwa pierwsze pręty od strony wiatru zostały wygięte, tzn ta część która była w ziemi jest prosto, tylko ta powyżej kompletnie się zgięła. Próbowałem to wyprostować dużym młotem, ale nie ma szans. Nie wiem jak wiatr zdołał to wygiąć, to dość grube pręty. Wyjąłem pręty i wsadziłem do góry nogami. Na razie jest OK. Do kolejnej wichury.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 12, 2011, 10:56:27 »

Pytanie tylko co robić z naprawdę dużymi palmami ? albo się bawić w potężne i kosztowne konstrukcje albo wykombinować coś co się będzie opierać na pniu drzewa - myślałem już o wykombinowaniu takiego jakby "śpiwora" czy rękawa naszpikowanego kołkami od styropianu tak by "jeż" opierał nam się o pień. Będzie wtedy ok 30cm przestrzeni naokoło i przepływ powietrza wokół rośliny. Ogrzewanie byłoby oczywiście poprzez wymianę powietrza z domem w obiegu zamkniętym (rury wkopane w ziemię, rura wylotowa oczywiście osadzana tylko na czas funkcjonowania osłony) przydałby się tylko jakiś patent u góry do "upuszczenia ciepła" gdy słońce zbyt mocno grzeje.

Dla mnie, w przypadku szorstkowców dobre byłoby coś takiego (trachycarpusy na samym dole)
http://www.polarpalm.net/en/winterpalms.html

Nie pasuje mi jedynie ta folia.
Usprawniłbym agrowłókniną + luźniejszą folią bąbelkową + możliwość otwarcia.
Zamki błyskawiczne to jeden pomysł. Rzepy to drugi.

Chodziłoby tylko o niedopuszczenie, by temperatura spadła poniżej np. -13°C.

Zastanawiam się, czy ogonki liści wytrzymają taką temperaturę w zgiętej pozycji.
Jak pamiętacie 2 lata temu mróz rozsadził łodygi wagnerianusów i i fortunei.

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 12, 2011, 11:09:28 »

Dzik, nazwy szczepów spisałem wprost z etykiety. ;D

To chcesz palmę przy jakimś drzewie posadzić? Taki okaz IMHO lepiej wygląda jako soliter.

Jeśli nie zrobisz tych Twoich siłowników do uchlania daszku, to można tak pociągnąć rurę by miejsce poboru powietrza było przy szczycie konstrukcji, a wylot oczywiście na zewnątrz. Do tego można termostat pracujący w cyklu chłodzenia i jakiś dobry wentylator.

---

Andres, fajny link. Tyle się mówi o przepuszczalności osłon, a tu folia i palmom nic się nie dzieje. Zwłaszcza ten daktylowiec. Sporo widziałem w internecie zdjęć zgniłych daktylowców (głównie na niemieckich forach). O co tu może chodzić? Czemu jednym gnije, a innym nie?

Te zdjęcia to zdecydowanie dobry prognostyk dla Biednego Misia.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Dzik

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 12, 2011, 13:01:05 »

Greg - już wyedytowałem swój poprzedni post, osłona oczywiście ma się opierać na pniu palmy samej w sobie. Napisałem wcześniej "drzewo" by nie używać słowa palma za często w zdaniu choć drzewem ona nie jest  :)
Co do grzania to robię obieg zamknięty z domem, innej opcji nie ma. Problem tylko z oparciem na czymś konstrukcji z uchylnym "lufcikiem" - może faktycznie oprzeć go o rurę.
Zapisane

Marcin D

  • Gość
Odp: Odporność „domków” na silny wiatr
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 12, 2011, 13:25:42 »

Cytuj
Sporo widziałem w internecie zdjęć zgniłych daktylowców (głównie na niemieckich forach). O co tu może chodzić? Czemu jednym gnije, a innym nie?

Może najpierw przemarzły a potem pogniły. Jestem zwolennikiem teorii, że najpierw mróz robi swoje a potem dopiero gnije. Zbyt długo zamarznięty grunt np.

lub

W Bułgarii chyba jednak niema takiej zgnilizny pogodowej jak w krajach nadbałtyckich.
Zapisane