Przypominam zdjęcia, która zamieściłem w moim wątku Palmy w Taczanowie.
20 stycznia 2014
W nocy wystąpiło ciekawe zjawisko.
Spadł deszcz, który zamarzł w kontakcie ze zmrożonym podłożem.
Zamrożona plantacja:
Zdjąłem lód z liścia powyżej:
03 lutego 2014
Po około dwóch tygodniach zimy (-15,8 na wysokości 2 m na moim termometrze, -15,2°C na stacji IMGW w Kaliszu) wróciły temperatury dodatnie.
Szkody na plantacji trudno ocenić, gdyż liście były już żółte.
Jeżeli nie wróci zima to moim zdaniem obecne liście zżółkną, ale nowe zaczną wychodzić już prawidłowe (widać, że są zielone)
Na podwórzu: samosiejka, o którą pytał Greg. Wygląda dobrze.
Z tyłu domu: siewki Trachycarpus fortunei "Tesan" (z gór północnych) (od Washiego)
Tuż za płotem rosną zwykłe fortunei: wyglądają różnie, ale na ogół są zielone.
W odróżnieniu od siewek na "plantacji", które latem przyżółkły, siewki z tyłu domu były latem w cieniu i zachowały zielone liście.