Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 16

Autor Wątek: Sagowce  (Przeczytany 174363 razy)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #135 dnia: Wrzesień 02, 2013, 20:22:23 »

Arundo,
Możesz nożyczkami uciąć te 2 suche kikuty.
Powyrywać koniczynkę (trzeba uchwycić tuż przy ziemi i powoli wyciągnąć).
Trochę to uciążliwe, ale po 3-4 sesjach powinno być lepiej.
Samo zrywanie liści niewiele pomoże.

Na wiosnę możesz "podsadzić" trochę debaoensisa w doniczce.
Dałem przepuszczalną ziemię i szybko opadła.
W tej doniczce można zyskać jeszcze kilka centymetrów.

Na wierzch możesz nasypać suchych liści, kawałków kory (ściółkę), które ułatwią trzymanie wilgoci.

Za 2 dni powinno już być ciepło, więc możesz go zostawić na dworze jeszcze przez miesiąc.
Ten gatunek powinien znosić nawet lekkie przymrozki, ale nowe liście nie są odporne.
Jeżeli nadejdzie długi chłód wniesiesz go do domu na czas dokończenia wzrostu (nie wiem co na to domownicy).

Na zachętę pokażę fotka jednego z moich debaoensisów (ten po prawej).
Jutro zrobię kolejne.


andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #136 dnia: Wrzesień 03, 2013, 20:30:15 »

Wyprowadziłem na słońce zamię roezlii, którą mam z nasionka otrzymanego pod koniec 2009 r., by zrobić kilka fotek.

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 07, 2013, 09:46:50 wysłana przez andres »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #137 dnia: Wrzesień 06, 2013, 21:18:19 »

Tegoroczne liście mojego małego sagowca już chyba za bardzo nie urosną.
Zarówno tegoroczne jak i ubiegłoroczne są bardzo wyraźnie krótsze i mniejsze od tych, z którymi do kupiłem.
Albo te pierwsze były pędzone w ciepłej szklarni, albo polskie liście są mniejsze, bo roślina takim karłowaceniem reaguje na chłody polskiego lata. Może jeszcze coś innego? Może one właśnie takie powinny być?

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #138 dnia: Wrzesień 07, 2013, 08:47:55 »

A kłodzina urosła coś od czasu, gdy posadziłeś tego sagowca?
U mnie na podobnej wielkości osobniku przyrost w gruncie był wyraźnie zauważalny w ciągu 1 sezonu.

Na liściach widać jakiś lekki regres, bo takie trochę przykurczone liście na pewno nie są oznaką idealnego rozwoju.
Źle to nie wygląda, ale mogłoby być lepiej.

Nie wiem jak się nim zajmujesz, ale latem sagowce trzeba podlewać (pisałeś, że kanaryjczyka obok nie podlewasz).

Polish king bamboo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 1690
  • Wrocław kiedyś strefa 7A teraz zdegradowany do 6B
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #139 dnia: Wrzesień 07, 2013, 09:30:56 »

Wyprowadziłem na słońce zamię roezlii, którą mam z nasionka otrzymanego pod koniec 2009 r., by zrobić kilka fotek.



Jak oglądałem je u Ciebie to mi umknął ten sagowiec. Teraz jak go wyeksponowałeś na słoneczko to ukazał swoje walory. Krótko mówiąc ładny ten sag. Jestem ciekawy jak wyglądają np 20 letnie okazy ale w necie nie znalazłem fotek.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 07, 2013, 09:46:30 wysłana przez andres »
Zapisane
Pozdrowienia z Wrocławia

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #140 dnia: Wrzesień 07, 2013, 09:46:14 »

A mnie umknęło jedno i na końcu "roezlii".
Liście mogą mieć nawet 3 m długości.
http://www.pacsoa.org.au/cycads/Zamia/roezlii.html

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #141 dnia: Wrzesień 09, 2013, 13:02:09 »

Tak, kłodzina wyraźnie urosła.
Nie, nie podlewałem go. Zatem w przyszłym roku sagowiec dostanie i wodę, i nawóz. Zobaczymy czy będzie poprawa.
Dziękuję za porady.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #142 dnia: Wrzesień 13, 2013, 17:33:03 »

Andres,
dziękuję za instrukcję, startuje czwarty liść :o
Zapisane

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #143 dnia: Marzec 31, 2014, 03:50:15 »

Andres,
Rewolucja ma wokół kłodziny dużo takich ? myślałem , że to jakieś grzybole ale wydaje mi się, że to twory korzeni. Co o tym sądzisz ?
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #144 dnia: Marzec 31, 2014, 07:23:24 »

To korzenie koralowe: sagowce żyją w symbiozie z sinicami.
Po przedostaniu się do korzeni (np. wskutek uszkodzenia korzenia) sinice zaczynają się w nich rozwijać i wiążą azot atmosferyczny.
To podobno niezbyt wydajna fabryka azotu, ale pozwoliła przetrwać sagowcom długie okresy niekorzystnych warunków.

Powinny być lekko przykryte, a "korale" być tuż przy powierzchni.

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #145 dnia: Kwiecień 02, 2014, 01:54:01 »

Dzięki Andres,
przykryję jak przeżyje jak przeżyje 1,1 dzisiaj
Zapisane

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #146 dnia: Kwiecień 05, 2014, 11:16:30 »

Dzisiaj sagowce powróciły z pomieszczeń gdzie zimowały na swoje miejsca. Zaczynają być ciężkawe i trudne do przenoszenia. Temperatura powietrza +9C dzień pochmurny, a więc warunki sprzyjające.



To korzenie sagowca, którego w zeszłym roku nie przesadzałem. Wygląda na to, że donica ciasna się zrobiła. Co teraz zrobić?
Do większej donicy czy w grunt?

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2014, 12:23:44 wysłana przez Robert »
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #147 dnia: Kwiecień 06, 2014, 09:05:44 »

Zależy, czy czujesz się na siłach, by stawiać kolejne osłony i mieć je przy domu przez kilka miesięcy w roku.
Możesz przyjąć, że odoporność CR na przymrozki jest taka jak u phoenixa, ale na długi mróz znacznie mniejsza.
W najgorszym razie budki byłyby potrzebne od końca listopada do końca marca (wiesz, jak zmienne są zimy)

Ze względu na rozstaw liści potrzebowałbyś 3 osłon

Robert

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 542
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #148 dnia: Kwiecień 15, 2014, 12:54:09 »

Trzy dni po wystawieniu sagowców na ogród liście zaczęły się opuszczać. Wyglądało to jakby korona sagowca zaczęła się otwierać. Kolega Andres, chylę czoła przed znajomością sagowców  :77: , stwierdził, że to z braku wody w stosunku do zmiany naświetlenia roślin. Zgodnie z radą kolegi podlałem sagowca, dodatkowo mieliśmy pochmurne i deszczowe dni i liście podniosły się. Sagowiec wygląda znowu przepięknie :)

tutaj zbliżenie na stożek wzrostu- liście wyraźnie rozluźnione


Tutaj Cycas revoluta trzy dni po przeprowadzce na ogród- opuszczone liście.

po tygodniu roślina podniosła liście, a nasady przy stożku usztywniły się




Podziękowania dla Andresa  :a_98:

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sagowce
« Odpowiedź #149 dnia: Kwiecień 15, 2014, 15:59:27 »

Cieszy mnie, że pomogłem.

Zmiana naświetlenia to jedno.
Na naszej szerokości geograficznej, gdzie słońce jest relatywnie nisko (i w budynkach, gdy pada przez okno),
rośliny, w tym sagowce, ustawiają całą koronę liści do słońca.
Taka duża ilość liści sprawia, że jedne zasłaniają drugie.
Całość będzie więc raczej nachylona np. na południe, niż na północ.

A woda to drugie.
Główną przyczyną opadnięcia i zwiotczenia był niedostatek wody podczas zimowania.
3 miesiące to dosyć długi okres (nie pamiętam jak długo zimowałeś).
W kolejnym roku (jeżeli nadal będziesz zimował na hali) zajrzyj do nich wcześniej i trochę podlej.
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 16