Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[arundo]

Sev, jeżeli nie masz jeszcze Indokalamusa to już masz
Tak to Chasmantium latifolium syn. Uniola latifolia. U nas owadzica lub obiedka szerokolistna.
Ale z perzem to złośliwie dałeś po bandzie hehehe  To fajna trawa przed kwitnięciem nieźle małpująca bambus
pozdrawiam a

[sev]

Nie nie mam, a już nawet nie będę wspominał ze Ktoś mi już kiedyś obiecywał sadzonkę

[arundo]

Oczywiście, że ja. Sorki, byłem przekonany, że zima wszystko wyjaśniła.
Wiosną mogłem wykopać jedynie martwe badyle po zimie Ale twardym okazał się zawodnik i odbudował się. Co prawda to już nie tak wielkie liście ale żyje i na zimę okrywam go. Myślę, że wiosną będę mógł zrobić mądrą sadzonkę.
Tak w ogóle zdefoliowały wszystkie bambusy, więcej utraciły łozy. Obecnie wszystkie zielone to nowe łozy pochodzące z brył korzeniowych. Wszystkie przykryję włókniną bo są niskie, bissetti z 4m ma może 1m.
Pozdrawiam a

[sev]

Tak, tak wyjaśniła

Ja w posadziłem sadzonkę Phyllostachysa aureo-sulcata i to będzie mój trzeci bambus w ogrodzie. Mam nadzieje ze tą zimę przetrwają równie dobrze jak poprzednią.

[greg]

Artur prosił byśmy dla naszych bambusów zrobili tylko 1% tego co robimy dla naszych palm. Nie wiem czy zrobiłem mniej czy więcej. Pewnie mniej, ale powinno chyba wystarczyć. Tegoroczne pędy mojego bisetti miały około metra wysokości. Przygiąłem je do ziemi i dokładnie obsypałem śniegiem.

[Polish king bamboo]

Greg o lepszej ochronie nie słyszałem. Bambusy zimowane pod śniegową kołderką są nienaruszone przez mróz. Śnieg gwarantem  soczystej  zieleni na liściach.

[arundo]

Indocalamus po pierwszych mrozach 12-2012

[greg]

Ta przynędznawa kępka to cała ubiegłoroczna regeneracja mojego pięknego bisettiego (efekt lutego 2012).
Zauważyłem też, że to co się zregenerowało wyrosło praktycznie tylko w miejscu posadzenia rośliny w 2008 r.
(zdjęcie na tle góry ziemi po wykopanej leszczynie)

Obecnie a około 1.2 m wysokości, a pędy są cieńsze niż ołówek.
W czasach najlepszej świetności (już po rozsadzeniu i ukształtowaniu) kępa miała około 2.5 metra wysokości i około 1 metra średnicy i bardzo mi się podobała.

W tym roku mam zamiar wkopać barierę korzeniową jak i zrobić przy bambusie ogólny porządek.




To pierwszy nowy pęd w tym roku. Zauważyłem go kilka dni temu. Będzie już zacnej grubości.
Idzie ku lepszemu znaczy się.

[greg]

27 maja, mój bisetti ma już cztery nowe pędy.

[sev]

Mój ma już pędy po 2 m wysokie albo i wyższe strasznie się rozłazi, nowe pędy wyrastają w odległości 0,5 m od rośliny matecznej.

[greg]

W ubiegły weekend założyłem mojemu bambusowi barierę.
Rulon falisty udało mi się kupić w markecie Praktiker (w Castoramie brak, obsługa pytana o rulon falisty robi wielkie oczy) w cenie 22.99 zł/metr bieżący.
Rulon miał wysokość 1 m. Szlifierką kątową przeciąłem go na pół, a następnie połączyłem gwintem M6. Początkowo zastosowałem trzy punkty, a potem sugerując się poradami Artura zwiększyłem ich ilość do siedmiu. Nie miałem niestety płaskownika, którym mógłbym ścisnąć rulon na całym łączeniu, a chciałem zakończyć tę pracę. Do zrobienia następnej bariery przygotuję się lepiej. Mam jednak nadzieję, że siedem punktów łączenia okaże się wystarczające.

Założenie tej bariery było dla mnie bardzo istotne, bo umożliwia mi dalsze prace na rabatce sąsiadującej z rabatką z palmami.

Obecnie najwyższe pędy mają około 1.20 m wysokości. Jest ich siedem (o ile dobrze pamiętam).

[Robert]

Czyli mnie czeka poprawka i znowu kopanko

[Binos]

W obi są osłony balkonowe 75cm wysokości cena 11,99 zł 

[Robert]

Taką założyłem i Artur stwierdził, że za słaba na te bestie 

[greg]

Tak się prezentuje mój bisetti na 27 czerwca. Skromnie.
Naprawdę liczyłem na większą ilość pędów w tym roku.
Co jest również istotne młode pędy, tak samo jak w roku ubiegłym, wyszły w miejscu gdzie kępa została posadzona w 2008 r.
Raczej chyba należy to zatem potraktować jako kontynuację regeneracji po lutym 2012 niźli dynamiczną ekspansję.