Te 1,4°C między oficjalnym pomiarem i stacją Patryka na pewno da się wytłumaczyć.
Z jednej strony niedokładność urządzenia pomiarowego i umiejscowienia.
Z drugiej strony Kalisz (w linii prostej nieco ponad 20 km) jest bardziej wysunięty na wschód, zawsze tamte okolice wydawały mi się zimniejsze (oczywiście nie jestem w stanie tego udowodnić).
Kalisz jest na granicy 2 stref kórnickich (co w danym przypadku też może nie mieć znaczenia).
Gdyby różnica była rzędu 5°C byłoby się nad czym zastanawiać.
Jeżeli chodzi o mnie to dane z miasta oddalonego o te 25 (mniej więcej) kilometrów traktuję orientacyjnie.
Oczywiście lepiej byłoby mieć lokalną stację w Pleszewie, najlepiej w Taczanowie.
Odwrotnie niż pisze Patryk powiedziałbym, że jego dom jest na granicy miejskiej wyspy ciepła (proporcjonalnej do wielkości miasta),
natomiast jego dom wg mnie wcale nie leży w obniżeniu w stosunku do reszty miasta (na pewno nie Rynku).
Patryka dom leży na wschodzie miasta, a stacja meteo w Kaliszu jest na zachodzie.
Można powiedzieć, że patrzą na siebie