znam życie i wiem że nowych pasjonatów przyciągają zdjęcia a nie sam suchy tekst więc w tym celu (ale także żeby i nam się milej tu zaglądało) umieszczam poniżej kilka zdjęć
1.tak oto prezentował się Ensete w wrześniu 2009r.
2. a tu dla porównania stan po upływie roku
3.podczas tych silnych wichur kture nawiedziły Polskę w okresie wakacyjnym ubiegłego roku, na ogrodzie położyło lipę, brzozę i sumaka nie mówiąc już o przekrzywionych krzewach i połamanych gałęziach , jednakże bananowcowi pomimo stanowiska na przewiewie ledwo ponaddzierało zewnętrzne liście a ani jednego nie złamało, tydzień później zaczoł intensywnie wypuszczać korzenie i tak to wyglądało po miesiącu, z powodu że zdarzyło mu się to wtedy pierwszy raz pozwalam sobie łączyć oba fakty
4. a tak to wyglądały w zeszłym roku moje musa accuminata (ach szkoda że po zimie mi się tylko odrosty ostały)
nio to teraz pokaz przeprowadzki bananowca , każdego roku wygląda to troszkę inaczej ale w 2010 było to tak:
5.okopany na szerokość i głębokość szpadla Ensete po podważeniu belką obala się na ziemię
6. rzut z drugiej strony, na tle drzwi widać belkę użytą do podważenia
7. obwiązany szerokim pasem i łańcuchem w widoczny sposób wędruje na drugą stronę ogrodu pod drzwi
8. po przebyciu 3 framug od drzwi, wzięciu ciasnego zakrętu , włożeniu go w kastę od betonu i posprzątaniu naniesionego piachu wygląda to tak jak na obrazku powyżej