Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Janusz L]

Witam
ogród  mój  mieści  się  na południu  woj śląskiego pomiędzy Jastrzębiem  Zdrójem  a  Cieszynem 
mój Szorstkowiec Fortunego kupiony  wiosną, zimę spędzi w nieogrzewanym garażu 

zdjęcie z  maja 
 

Uploaded with ImageShack.us
aktualne zdjęcie 



Uploaded with ImageShack.us

mam  jeszcze 2  małe  palmy Szorstkowiec  i  Karłatkę, obie  w  donicach 



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

jeżeli przezimują  w  dobrym stanie to w  przyszłym  roku  na  pewno trochę  ich   przybędzie

[andres]

Zapowiada się nieźle.
Trzymam kciuki za zimowanie

[greg]

Janusz napisał, że będą zimowane w donicach - stresu zatem nie ma.

[andres]

jeżeli przezimują  w  dobrym stanie to w  przyszłym  roku  na  pewno trochę  ich   przybędzie

odniosłem się do tego zdania

[SLIMI]

No właśnie - nie jest to jasne. Czy karłatka i szorstkowiec będą zimowane w donicach:
1 - w gruncie?
2 - w garażu?
Jeśli myślisz o donicy w gruncie to kiepski pomysł. Przy okazji też mam takie pomarańczowe donice jak Ty i u kogoś na forum też takie widziałem. Ktoś robi na nich niezły interes

[Janusz L]

co w donicach  to w zimie  mieszka  w garażu 
oj te  donice są  bardzo  popularne,  kruche  ale  cena  niezła     
na razie  nie planuję  nic zimować  w  ziemi ,  dopóki mieszczą sie w  garażu  to  nie  ma  z tym  problemu,
 choć trochę  mnie  kusi,  mam  taki  fajny  kącik od  południa  blisko  kotłowni ,  łatwo  by się  osłaniało na zimę  i nie było by  problemu  z  dogrzewaniem 

[Biedny Miś]

Janusz

Jesli Cie kusi to sie skuś. Nie ma nic bardziej interesującego niż zimowanie palm w gruncie. Zobaczysz jaka to adrenalinka i jaki uśmiech na wiosnę.

[Janusz L]

mój najnowszy  nabytek  kupiony  na   ebay  jako  Trachycarpus Fortunei  Tesan , na zimę pójdzie z pozostałymi do garażu,
 możliwe że  w przyszłym  roku  któraś z palm pójdzie  do  gruntu  ale  muszę to wszystko  dobrze przemyśleć 



Uploaded with ImageShack.us

[Janusz L]

Moje palmy w garażu wyglądają  następujący  :
 duży Szorstkowiec  kupiony w  oazie  ma liście   pożółkłe  i  lekko poskręcane,  małe  palmy  z Bułgarii  liście nie zmieniły  koloru  ale się poskręcały,  najlepiej  wygląda  Tesan  jeden  liść  pożółkły  reszta  zieloniutkie,
garaż  w tym  roku  wyjątkowo  przemarzł, pierwszy raz się zdarzyło że mróz  podniósł  posadzkę  i  nie można było  otworzyć  drzwi   
termometr w samochodzie wskazywał - 6  w  poprzednie  zimy nie raczej   spadało  poniżej  -2  i spadki  były dużo krótsze
  zobaczymy co z tego  wszystkiego  wyjdzie  na wiosnę 

[Biedny Miś]

Janusz a masz jakies zdjęcia

[Janusz L]

zdjęcia z telefonu, duży  na żywo  wygląda trochę gorzej 
duży Trachycarpus



Uploaded with ImageShack.us

Tesan



Uploaded with ImageShack.us

Bułgary ,w brązowej doniczce  Rhapidophyllum hystrix



Uploaded with ImageShack.us

[Biedny Miś]

dzieki za foty. O ile nie dziwi mnie wygląd małych palm, to ten duzy po -6C wygląda kiepsko. Nie chodzi mi o to,że nie przeżyje, ale liście ma zmasakrowane. Wygląda jak ten mój po -12C. Może miałeś niższą temp w garażu? Jedni z moich klientów mieli spadki we wiacie gdzie trzymają trachy -10,5C ale żaden liść nie jest uszkodzony. A czy ten trach największy miał dobre korzenie?

[Janusz L]

temperatura mogła być niższa, w pomieszczeniu nie mam termometru,  bazuj tylko na tym co  pokazywał termometr w samochodzie,   duży na jesień wyglądał oki   dopiero teraz jest taki  zmasakrowany

[Biedny Miś]

mój termometr samochodowy w lagunie zaniża o 2C, czyli jak pokazuje -6 to w rzeczywistości jest -4, ale to nam raczej nie rozwiązuje sprawy

[andres]

Janusz,
Musisz jakoś doprowadzić do rozmrożenia tych palm.
Bułgary przysłane jesienią bez ziemi były szczególnie narażone na mróz.
Starałem się, by moje nie stały w zbyt dużym mrozie.

Jeżeli masz temperatury dodatnie, a garaż nadal jest zimny to otwieraj drzwi, żeby nagrzać wnętrze.
U mnie po ustąpieniu mrozów na dworze było "ciepło", a w garażu chłód bił od ścian i wszystkiego co tam nagromadzone.