Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[superstar]

Podsumowanie na półmetku zimy w Nowym Targu. Bambusy wyglądają jak siano i niech im ziemia lekką będzie. Trachy popełniły zbiorowe samobójstwo na wieść o tym, że chce je wykopać na wiosnę .Liście mają zmrożone i fatalnym stanie.  Karłatka wygląda lepiej, ale wszędzie tam gdzie liście dotykały budy są one także  zniszczone mrozem. Przyczyną nie jest ciężka zima, tylko  awaria ogrzewania którą odkryłem dzisiaj rano. Kiedy to się stało trudno powiedzieć.
Najsłabsze ogniwo, wash  mimo mrozów sięgających -34*C dobrze sobie poradziła.

[andres]

Niedobrze. Awaria była u trachów i karłatki, czy tylko u karłatki?

[superstar]

Niestety zawiodła technika, ale ja też zawiodłem. Karłatka i trachy są pod jednym termostatem TVR i zabezpieczeniem(na zdjęciu po prawej stronie). Wszystko się pięknie świeciło i nie dawało mi podstaw do jakiegokolwiek niepokoju. Temperatura wewnątrz bud była wcześniej monitorowana termometrem DT-2.  Ale jakiś czas temu zabrałem go do pracy, bo zmieniłem ogrzewanie budynku na gazowe. Ponieważ mrozy zelżały i mogłem wrócić do sterowania ręcznego włożyłem tam z powrotem termometr. Jak zobaczyłem temperaturę wewnątrz to mi spodnie opadły. Okazało się, że prąd  jest tylko w skrzynce z czujnikami, ale już nie w kablu zasilającym trachy i karłatkę. W akcie żalu posypałem głowę  popiołem i jak na razie nic nie mogę zrobić.  Pewnie nic by się złego nie stało, gdyby temperatury  tej zimy nie były tak ekstremalne na Podhalu. Cóż stało się.

[andres]

Wypadek, jakie nam się zdarzają. Temperatury miałeś ekstremalne.
Może coś przeżyje. Jeżeli nie to możesz posadzić małe trachy (w słońcu) i zacząć od nowa.

[superstar]

Są na ulicy Długiej rośliny które wytrzymują wszystko. Mlecze i opuncje.

[lewiatan1975]

O, ta opuncja jest bardzo ładna, jędrna - widać, że już wody naciągnęła. Moje sa jeszcze pomarszczone.

[superstar]

Pamiętacie moją wash którą zimowała w gruncie w 2011/12 roku bez ogrzewania korzeni w budzie styropianowej. Przeżyła wtedy tą przygodę straciwszy większość korzeni. Długo potem chorowała, ale dzisiaj jest już w dobrej formie. Gdyby ta zima wyciągnęła swoje ręce po którąś palmę, to na moja ławka rezerwowych zawodników jest długa.  A Wash ma u mnie wielki plus za odpornośc i łatwość uprawy.

[Polish king bamboo]

Łatwość uprawy powiadasz. Moje forumowe spostrzeżenia są odmienne . Co rusz komuś pada po zimie i to nie nowicjuszom ale doświadczonym miłośnikom upraw egzotycznych. Może Ty Zbyszku trafiłeś na jakieś odporne klony  .

[andres]

2012

2017

Niewiele się zmieniła przez te 5 lat.

[superstar]

Dzięki Andres za przypomnienie tego starego zdjęcia. Aż mi się łza w oku  zakręciła. Uratowałem tę palmę wykopując ją z gruntu po całym sezonie letnim z przyrostem dwóch liści. To doświadczenie skłoniło mnie do późniejszej decyzji ogrzewania korzeni w kolejnej posadzonej Washingtonii. Jak pisałem, palma długo chorowała i słabo rosła. Nie pomagałem jej także ja, wystawiając ją na zewnątrz w czasie pseudo letnich miesięcy. Wertując forum w Dziale "Różne palmy i palemki " w temacie "Moja Washingtonia" użytkownik Polish king bamboo też opisuje różne perypetie związane z uprawą tej palmy w doniczce.(dlaczego ten temat jest właśnie tam?) Zachęcam do przeglądnięcia tego wątku.

Mam palmę Archontophoenix A. która nie korzysta z dobrodziejstwa plażowania w lecie na świeżym powietrzu i raczej jest z tego zadowolona.

2012


2014


2017


Oczywiście to nie ta palma jest na ławce rezerwowych. Są od niej lepsi.

[andres]

Wygląda egzotycznie, dawno nikt już takich nie pokazywał.
Przeszliśmy racjonalizację: trachcarpusy i inne phoenixy są bardziej wytrzymałe.
Takich rarytasów nie ma tu zbyt wiele.

Dręczy mnie pytanie o te małe doniczki. Właściwie to odczuwam fizyczny ból na widok roślin w zbyt ciasnych pojemnikach.

To jakieś celowe działanie wynikające z poglądów na doniczkową uprawę ciepłolubnych palm?
Osobom niewtajemniczonym wyjaśnię, że na naszym forum takie coś nazywany jamkowaniem, a ciasną doniczkę jamką

[arundo]

Zbyszek, twoje stwierdzenie o łatwości uprawy wash również mnie bulwersuje.
Dla mnie, rośliny wymagające grzania korzeni, nawiewów, styrobud nie są łatwe w uprawie.
Pozdrawiam PDA

[superstar]

Mój zawodnik z ławki rezerwowych- Livingstona chińska.




A co do tych doniczek. Jamkowanie? Jedyne wytłumaczenie jest takie,że nie mam większych podstawek więc doniczka musi taka być.I tyle.

Arudo!
Jak mogę nazwać trudna do uprawy palmę która przeżyła pięć zim w gruncie i nie przysporzyła mi żadnych kłopotów. A nie były to zimy z temperaturą minimalną - 12*C tylko -30*C.  A okrycie musi być lepsze bo to nie jest trachycarpus.
 

[Polish king bamboo]

Superstarze Twój nick nie jest od parady. Dla Ciiebie może i bułeczka z masłem ale nie wszyscy mają taką sprytną rączkę do uprawy palm .

[andres]

Livistona chinensis. Świetne liście i podstawek.

Zdaje się, że mój przedmówca posłał taką na kompostownik.